Nie łatwo przechytrzyć Królową :-)

/ 7 komentarzy / 3 zdjęć


  Może powiecie że jestem nienormalny ale wkońcu się udało ,od trzech dni  mnie telepie i pierwszy raz od niewiem ilu lat nie było mnie w robocie i latam po lekarzach (kazdy ma inną teorię) efekt taki że nadal czuje się fatalnie i jedne co mi zostaje to spanie i ewentualne spisanie testasmentu :-)
 W czwartkowy wieczór telefon od Hindusa z pytaniem co robisz - zdycham odparlem przebudzony i co normalne wkurzony ,chyba słychać po glosie  -chwila ciszy..i stało sie coś co postawiło mnie na równe nogi a mianowicie zaproszenie na wspólny wypad nad Wisłę w piątek w południe ,piszę sie na to odparłem ale szczegóły rano...O.K.
 Wisła Wisełko tyś podobno królową, rzek to tam zaliczyłem życiówki :karp, lin,leszcz -nie mogę tego odpuścić "
 Medykamenty ,czosnek,cytryna i spać - byle do jutra .Rano Robert Hindusem zwany potwierdził wypad i po dwunastej moj sprzęcior ląduje w "wypasionejchoć wiekowej furze".
Na miejscu jesteśmy około trzynastej (okolice Zabrzegu) , prąd wody średni , woda w miarę czysta a i temperaturka do zniesienia czyli już mi sie morda śmieje i czuje się zdecydowanie lepiej niż kilka godzin przedtem.
 Zacząłem od spina i średniej wirówki po zajęciu miejsca za zwalonym drzewem,niestety przez pół godziny młucenia wody tylko jeden chybiony atak czegoś co po zamieszaniu w wodzie kazało przypuszczać że ów osobnik był zacnego wzrostu-niestety chybił ,postanowiłem zastosować woblerek pływający własnej produkcji ,ten co dał mi szczupłego na przemszy z pierwszego rzutu.
 Posyłałem go pod przeciwległy brzeg i pozwalałem spokojnym dryfem spływać w dół po czym bardzo powoli ściągałem - pracował idealnie,w między czasie minęło mnie kilku wędkarzy i kilku powiedziało to samo _ od miesiąca posucha,czyli te jedno wyjście ryby było i tak sukcesem pomyślałem
 Niestety kolejny rzut okazł się o metr za daleko i po wobku została mi jedynie fotka :-)
 Zacząłem kombinować z kulką coś ala przepływanka z czerwonym tą samą techniką czyli w dół aż do granicy widoczności a potem przytrzymanie i od nowa _ zaliczyłem trzy branka ale niestety puste.
 Przemyślałem i wiem gdzie tkwił błąd a właściwie trzy ,niestety zaczęło się ściemniać i czas na powrót a to równie ciekawe bo prawie godzinna rozmowa z kolęgą w podróży też jest wartością samą w sobie.
Teraz pisząc to sącze gorącą cherbatke z cytrynką i nadal myśle jak "usprawnić ten zestaw" i oświecenie - prawa fizyki głupcze czyli błąd nr4...
Podsumowując wypad to dobrze mi zrobił mimo rybiej posuchy i jak wydobrzeje to może jeszcze raz w tym roku tam zawitam.
Połamania !
P.S. Jakby ktoś znał te okolice to byłbym wdzięczny za jakie kolwiek podpowiedzi co do tego łowiska

 


3.2
Oceń
(19 głosów)

 

Nie łatwo przechytrzyć Królową :-) - opinie i komentarze

erykomerykom
+1
Jutro rano mnie czeka wypad nad Odrę przy minusowej temp ale nie straszna mi taka pogoda.Oby tylko zaliczyć wypad:) (2016-11-12 18:34)
rysiek38rysiek38
0
No i o to w tym chodzi,jak jutro będzie w miarę znośnie to zaliczę choćby na godzinkę przemszę bo jeszcze zbytnio nie wydobrzałem ale nosi mnie jak zwykle. P.S. "jedynaczku" może byś w końcu dziub otworzył bo nie mam humoru i śmiech byłby wskazany :-) (2016-11-12 19:24)
pstrag222pstrag222
0
Erykom ja tam uwielbiam , taką pogodę, cisza spokój żywego ducha nad wodą , bo wolą siedzieć w domu. To są łowy dla prawdziwych mężczyzn :)) A nie jakieś biadolenie o przepisach i wyzywanie od kłusowników (2016-11-12 20:01)
erykomerykom
+1
Pstrąg222 100% racji (2016-11-13 10:01)
rysiek38rysiek38
0
Kumpel niestety dziś nie może jechać więc powtórka z Wisły odpada , pomyślałem o Brysiu ale po spojrzeniu na termometr zrezygnowałem- staw w dość sporym zagłębieniu ,płytki i nawet przy lekkim przymrozku przymarza natychmiast a jest -5 :-( (2016-11-13 10:51)
kabankaban
+2
Tak z ciekawości który to odcinek Wisły ? (2016-11-14 16:44)
rysiek38rysiek38
0
To mniej więcej okolice Zagrzebia , Czechowic czyli za wyplywem z Goczałkowic ,woda wygląda dośc ciekawie ale rzeka to nie staw i wiele więcej czasu trzeba by ją ROZPRACOWAĆ co zamierzam z czasem uczynić (2016-11-14 17:37)

skomentuj ten artykuł