Niedzielna wyprawa

/ 2 komentarzy / 4 zdjęć


niedziela weekend pracujący zmiany nocne wróciłem do domu po pracy ok 6 30 nie marnując ładnej niedzieli , popijając kawę postanowiłem posiedzieć sobie nad wodą nie marnując czasu spakowałem się i pojechałem na odrę, na miejscu byłem po siódmej.Woda ładna nie zadurza po przygotowaniu zanęty zacząłem łapać na dwa feedery, jedną zarzuciłem na białego robaka, drugą na rosówkę ,po kilkach minutach widzę branie ładne szarpniecie szczytówką ,po zacięciu wycieknąłem ładnego krąpia ,potem zaczęły skubać ukleje i kiełbie wiedząc ze kiełb jest w odrze to znaczy ze woda nie jest tak zanieczyszczona,od czasu do czasu łapałem leszczyki,na rosówkę ani brania ok dziesiątej widzę na drugiej wędce branie po zacięciu, czuje spory opór myślałem ze to ładny leszcz albo kleń, po przyholowaniu, widzę suma mały ale pierwszy od kilku sezonów,bo nigdy tak specjalnie się nie nastawiałem na niego tak do końca wędkowania złapałem osiem leszczyków dwie płocie czas wracać do domu dziś następna nocka , poza tym woda zaczęła opadać wyprawę uznaje za udaną rybki wróciły wszystkie do wody

 


5
Oceń
(3 głosów)

 

Niedzielna wyprawa - opinie i komentarze

marysiabmarysiab
0

Gratuluję tak udanego niedzielnego wędkowania.Pozdrawiam.

(2011-08-22 23:41)
striggleystriggley
0
takie wyprawy są najlepsze , spontaniczna i szybka decyzja zbiórka sprzętu w kilka minut i po chwili nad wodą i właśnie wtedy najwięcej się dzieje , bo kiedy człowiek długo planuje wyprawę i się nakręca z każdym dniem wtedy okazuje sie że jest lipa a przy takich nieplanowanych wyskokach nawet płotka bardziej cieszy :) piątal ode mnie
(2011-09-30 19:11)

skomentuj ten artykuł