Niepełnosprawne dzieci na łowisku Glinki Hosera
Eugeniusz Koć (gienio)
2013-06-08
Grupa niepełnosprawnych dzieci z Zakładu Opiekuńczego w Pruszkowie, prowadzonego przez siostry zakonne, rozegrała zawody wędkarskie, zorganizowane przez Stowarzyszenie Wędkarskie „Żbik”. Zawody odbyły się 8.06 2013 r. na łowisku Glinki Hosera.
Do tych zawodów i spotkania z dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną, bardzo starannie przygotowywał się Zarząd Stowarzyszenia. Nawiązano kontakt z wieloma sponsorami. Głównym było miasto. Zadbano o atrakcyjne nagrody, napoje i słodycze. Wcześniej, łowisko tzw. „ Raczek „, na którym rozgrywane były zawody, zarybiono karpiem. Cel był jeden; stworzenie przybyłym dzieciom bardzo ciepłej, wręcz rodzinnej atmosfery, by ich pobyt tutaj, był na długo zapamiętany.
Dokładnie o godzinie 8-ej, na łowisko z grupą 23 starszych dzieci i kilkoma siostrami zakonnymi przybyła Siostra Przełożona.
Z prezesem Stowarzyszenia, uzgodniono formę rozgrywania zawodów spławikowych. Do samodzielnego rozgrywania zawodów, zakwalifikowano tylko jednego zawodnika. Pozostałe dzieci, podobnie jak w latach ubiegłych, miały przypisanego wędkarza opiekuna, członka Stowarzyszenia.
Wylosowałem stanowisko nr 18. Do mnie dotarła Magda. Wspólnym celem było wygranie zawodów. Gałęzie drzew wiszące nad nami, utrudniały zarzucanie wędką. Dodatkowo pyliły drzewa. Na lustrze wody pojawił się biały pył. Każde zarzucenie wędką musiało być precyzyjne, bowiem każda poprawka wymagała oczyszczenia żyłki z trudno usuwalnej wełny.
Humor poprawił nam pierwszy karp, którego podebrała Magda i umieściła go w siatce. Miała przy tym dużo kibiców, dużo radości i przyjmowała gratulacje. Następny złowiony i podebrany przez Magdę karp, ważył dokładnie 2kg. Była to największa ryba zawodów. W nagrodę dostała ogromnego misia.
Tuż przed końcem zawodów spadł na krótko deszcz. Zawody zakończono i ogłoszono wyniki. Magda zajęła 3 miejsce.
Po zawodach i w trakcie ich trwania, były tradycyjne gorące kiełbaski i słodycze. Wszystkie dzieci otrzymały nagrody rzeczowe. Ponadto za pierwsze 3 miejsca dyplomy i puchary.
Na koniec jeszcze jeden miły akcent, wszystkie dzieci zostały zaproszone na lody do pobliskiego baru.
Pozdrawiam.