Zaloguj się do konta

nieporadność w aspekcie działań pseudo wędkarzy

Pisałem już o niektórych sprawach w moim poście pod tytułem cyt.Wszystko i nic, a może żółw... lecz nie mogłem pohamować swoich emocji i parę zdań dla was zakreślić, tworząc ten blog, by dalej stać się blogerem. Wybaczcie mi niezgrabnośc w jego tworzeniu i proszę o nie podkopywanie mi dołków na samym początku.

Do czego zmierzam, otóż czytając wiele zamieszconych postów i blogów wiele z tych relacji jest tworzona na miarę wzburzeń, wyniesionych poprzez jakiś tam przyczynek. Mnie poniosła nieporadność w aspekcie działań pseudo wędkarzy i działań skutkujących pogorszeniem się sytuacji bytowych na naszych wodach. Wielu z nas krzyczy jak można itp., a nawet gorsze epitety niejednemu z ust wyfruneły, kierując do adresata lub pod jego adresem...Narzekamy na łamanie praw związanych z naszym hobby, ale robimy to tylko pod nosem (między innymi i ja) i w taki sposób, aby ów opryszek zbytnio nie zrozumiał co tam bąkamy pod nosem-STRACH-.

Oczywiście usprawiedliwiamy swoją pozycję, przyjdą, okradną nie daj Boże skrzywdzą, więc błagam proszę, wszyscy miłośnicy tego sportu walczmy o swoje Prawa!!! Bo w przeciwieństwie do łobuzów czy to kłusowników, czy innych delikwentów zakłócających nam spokój w trakcie naszych eskapad to my jesteśmy na prawie!

Nie krzyczę do wszystkich nie wolno tego i tamtego, przeważnie jesteśmy dorosłymi ludżmi i każdy ma zachowane jakieś minimum moralności i przyzwoitości - bynajmniej tak uważam. Nie mam recepty na uzdrowienie tego układu, ale wiem jedno, że popieram każdy akt sprzeciwu, jakikolwiek akt przeciw tym złym nawykom czy to tu na tym portalu, czy nawet pod nosem "bąkając". Bo nie można obojętnie patrzeć choćby na ten przykład z naszego miejscowego zbiornika, gdzie panuje ogólnie cisza, ale jakis snob na swoim wodnym skuterze jezioro tnie niczym błyskawica. O ludziska drogie, musielibyście zobaczyć jak może człowiekowi iśc niczym lawa wulkaniczna ohydna piana jak od wściekłego psa z wędkarskiego "pyska". Bo siedzi nieborak prawie tydzień cały i właśnie wtedy mu ryby pięknie przynęty podbierały, a tu głąb w skafanderku spokój zakłócił, dla niego szczęscie, że się w pobliżu nie wywrócił bo .... chyba do końca żywota nie zapomniałby tej wpadki gdyby dopadły go wędkarskie łapki.
Dla wszystkich wędkujących spokojnych świąt, a nowy rok? obfite trofea niech dla nas przyniesie i spokojności dla naszej społeczności ....dyrekto

Opinie (9)

pike2

I zgadzam się z tobą. nic mnie tak nie denerwuje jak po jeziorach i innych zbiornikach w strefach ciszy tam gdzie jest zakaz używania sprzętu motorowego głąby się panoszą na swoich skuterach wodnych i kładach, Gdzie wtedy są atrażnicy pytam? pozdrawiam serdecznie i również wesołych świąt życze. [2008-12-16 00:58]

Stachu

Nie wszyscy motorowodniacy, to świrujące łyse pały, złośliwie najeżdżające na łowisko. Chociaż ja sam kilka razy o mało nie wypadłem z łódki, jak taki pajac bawił się moim kosztem na wodzie, to uważam, że nie możemy się zachowywać, jak ten krewki emeryt, który parę lat temu podziurawił kajakarza. I chociaż nie mamy wód na wyłączność, to myślę, że można takiego padalca ze skuterka zestrzelić...z wiatróweczki. Nie uruchamiaj się, Dyrekto, wyluzuj, bo święta i te sprawy, może i ich dotknie bieda i nie będą mieli w przyszłym sezonie za co zatankować. My sprzęt mamy póki co, skompletowany. Wesołych świąt. [2008-12-16 14:32]

użytkownik

stachu... jesteś the best... [2008-12-16 18:02]

Bop

i mnie też oni wkurzają, ale zaraz sie luzuje i mam fajną zabawę. ładuje w nich procą, a jaka jest satysfakcja jak trafisz w pajaca zanętą. :D bo na serio niektórzy specjalnie pod pływają. łowisz sobie z brzegu a on od ciebie z 10-15 m skuterem i cieszy miche bo sprzęt ma banan. [2008-12-16 19:31]

pike2

A może by tak jakąś linke rozciągnąć zaraz pod lustrem wody, wtedy jak jeden z drugim by przez kierownik wyleciał to by sie może oduczyli cwaniactwa, a jaki jeszcze ubaw by mieli wedkarze na brzegu. [2008-12-16 21:04]

pike2

A sorry, zapomniełem że skutery są turbinowe i zadna linka w tym nie pomoże, więc wedkarze nie będą mieli ubawu na brzegu, a szkoda. [2008-12-16 21:06]

użytkownik

Przeczytałem artykuł masz rację w tym co piszesz a tych motoro wodniaków powinno się tępić --zdrowych ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA --jurekb-- [2008-12-18 12:46]

jogi

Masz słuszną rację Kolego Dyrekto.........żnieść limity , wymiary i okresy ochronne i zlikwidować Straż Rybacką . Wędkarze dadzą sobie radę. Pozdrawiam . [2009-01-06 17:43]

użytkownik

artykuł na 5 . zgadzam się z kolegami [2009-03-11 21:13]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Wodni Supermanowie

Jak to bywa w wielu filmach gdy sytuacja jest już tragiczna pojawia się c…