Niespodziewany prezent wędkarski
Marek Dębicki (marek-debicki)
2013-02-08
Cały tydzień intensywnej pracy, remont kuchni, szereg dodatkowych, różnego rodzaju mocnych wrażeń, na dodatek jeszcze wyjazd z małżonką do Ikei w piątkowe popołudnie spowodował, że jak wylądowałem w domu około osiemnastej, miałem serdecznie dość. Wykonawszy jeszcze małe zakupy rybne, jak przystało na piątek wchodzę sobie spokojnie do domeczku. Myślę, małe piwko, kąpiel i przed telewizorkiem jakaś mała rozrywka, nie koniecznie relacje z Unijnego szczytu,
z powodzeniem mi na dzisiejszy wieczór wystarczą.
Rozpakowałem zakupy i patrzę na komodzie leży jakaś duża biała, bąbelkowa koperta. Zaskoczenie, gdyż nic nie zamawiałem i nie oczekiwałem żadnej przesyłki. Trzy znaczki w prawym górnym rogu, jakaś pieczątka w lewym górnym. Sprawdzam adresata, faktycznie do mnie. Rozpakowuję, wyciągam jakieś kolorowe opakowania, co u licha. Patriot, no nie!
Z rakietami nie mam nic do czynienia. Robinson, no trochę bliżej. Szybki rzut oka na pieczątkę, a tam adres wysyłkowy z Sochaczewa. Kiedyś tam pracowałem, ale moja firma była zgoła innego profilu. Naraz w tym pełnym zaskoczeniu przychodzi olśnienie. Przecież to nasza, kochana Redakcja wedkuje.pl ma tam swoją siedzibę.
Pomimo faktu, że zagubiono gdzieś w rankingu na 2013 rok mój ukochany, niespełniony jak dotychczas Klub Złotej Rybki ….., to aż tak zaskakiwać, bez jakiegokolwiek uprzedzenia. Niesamowite.
Rozpakowuję przesyłkę do końca, a tam sześć opakowań nowej edycji twisterów firmy Robinson. Na dodatek z serii Radiator Twist. Piękne kopyta, a la tygryski Firmy Robinson Patriot, model ES85-147 Performer, piękna szpula fluorocarbonu Robinson Team 0,101mm, wprost idealna na przypony na wiosenne karasie. Na zakończenie 300m żyłeczki karpiowej 0,335mm, o wytrzymałości 12,95kg.
Właśnie dzięki temu postanowiłem w pierwszej kolejności powiedzieć redakcji dziękuję, a następnie obiecać sobie maksymalnie wykorzystać te zestawy w bieżącym sezonie do realizacji poniższych celów.
Założenia na sezon:
Karaś złoty (fluorocarbon) - 01,25kg;
Karp (żyłka Robinson 0,335mm) - 12,00kg;
Szczupak (Radiator Twist 9,5cm) - min. 90cm;
Sandacz (Radiator Twist perełka 8cm) - pierwszy z Warty na spinning
P.S. Przynęty opiszę w następnym materiale. Nigdy nie miałem z nimi do czynienia, więc chociaż dla częściowej wiarygodności przeprowadzone zostaną testy laboratoryjne - w wannie.