Nocny Maraton Wędkarski

/ 11 komentarzy / 25 zdjęć


Małe koła wędkarskie dysponują zbyt małym budżetem aby w pełni zabezpieczyć wymagania swych członków i organizować większą liczbę zawodów. Zarządy kół robią wszystko aby znaleźć sponsorów, którzy wspomogą koła. Tak też się stało w moim kole. Dobrą duszą jest Pan Zbigniew Dąbrowski Prezes firmy PPSKiZ 'TRANSMEBLE - Poznań Sp. z o. o.' Przekazując nam dotację pozwolił zorganizować Nocny Maraton Wędkarski.

Przygotowania ruszyły pełną parą już miesiąc wcześniej. Zarząd koła zaangażował do pracy kilku wędkarzy. Trzeba dobrze przygotować się logistycznie, bo to i nocne zawody i będą zaproszeni wędkarze z firmy Transmeble oraz z kół tomaszowskich. Maszyna ruszyła Karol i Piotrek transport sprzętu i sprawy sportowe, Kuba naczelny kucharz koła - żurek i kawusia na noc. Ja i Adam wszelkie inne zakupy oraz negocjacje z Lasami Państwowymi na temat przeprowadzenia zawodów na ich terenie. Powiem szczerze czasu zaczęło brakować w końcówce ale się udało.
Termin maratonu 20-21 czerwca Karolinów nad Zalewem Sulejowskim. Wszystko dopięte a więc ruszamy. W piątek odebrano od leśniczego rozwieszono rezerwację łowiska aby w sobotę można było od południa przygotować teren.

W sobotę spakowaliśmy przyczepę bagażową i na łowisko. Trzeba bowiem rozstawić miejsce parkingowe przy drodze leśnej, postawić drogowskazy aby przyjezdni wędkarze trafili no i oczywiście całe biuro zawodów dwa namioty, maszt i flaga oraz podium. Uporaliśmy się w „tri miga” i można było spokojnie wypić 'małą czarną' i poczekać na wędkarzy.

Nadeszła nareszcie godzina 16.30 i można zacząć oficjalne otwarcie maratonu. Zawodnicy potwierdzili sekretarzowi obecność i prezes otworzył Nocny Maraton Wędkarski o puchar Prezesa 'TRANSMEBLE'. Będąc od lutego Prezesem to moja największa impreza, dlatego otwierając ją czułem pewną obawę czy wszystko zagra. Wśród zawodników odhaczyli się pracownicy z firmy sponsora jak również koledzy z zaproszonych kół 'Wistom' i Miejskie'.
Maraton zaplanowaliśmy od godziny 17.30 w sobotę do 9.00 w niedzielę. Po losowaniu sygnał i zawodnicy ruszyli na stanowiska. Pogoda dopisała jest ciepło, bezdeszczowo i bezwietrznie. Ostatnie dni nie napawały optymizmem ale dzisiaj jest super.

Chodząc pomiędzy wędkarzami widać ich dobre humory i chęć zwycięstwa. I nikogo nie denerwuje znikoma liczba brań. Liczy się spotkanie w tak dużej grupie. Do zawodów przystąpiło 32 zawodników, którzy przyjechali z rodzinami i kolegami. W końcu słychać sygnały, że są pierwsze ryby i dobrze adrenalina podskoczyła i wszyscy liczą na brania. Po 23.00 Rafał dał hasło, że kawa jest gotowa. Przyda się łyk gorącej kawy, spać się nie będzie chciało. Co jakiś czas słychać piszczenie sygnalizatora. Branie a może coś trąciło żyłkę?

Po północy wzdłuż linii idzie informacja, że 'Kocur' złowił suma. Pech bo choć miał powyżej 70 cm to jest jeszcze okres ochronny. Nie pozostało nic innego jak buziak i do wody. Szkoda.
Znów spokój na linii. Czarek i Kazik meldują, że na drugiej stronie zalewu w Swolszewicach siedzą ich koledzy i ryba również słabo bierze. Nie jest nam przykro.

Przyszedł czas na ciepły posiłek. Naczelny kucharz koła 'Kuba' Maciąg przygotował żurek z jajeczkiem. Mówię wam pycha. Gorący i smaczny palce lizać. Co niektórych od razu postawił na nogi. Do rana jeszcze szmat czasu a tu niektórzy już wysiadają i 'nie koniecznie ze zmęczenia'.
O szóstej dzwoni ze swego stanowiska Mariusz. Prosi aby komisja wagowa zważyła jego ryby bo schodzi ze stanowiska. Jest usprawiedliwiony. Został bowiem w swoim kole delegatem na zjazd okręgowy i 21 czerwca o 10.00 musi być w okręgu. Ważymy ryby i waga pokazuje 4900 g. Znamy pierwszy wynik żegnamy Mariusza i życzymy mu owocnych obrad.

Dobre szybko mija i nadeszła w końcu godzina 9.00. Pada sygnał i komisja wagowa rusza do boju. Nie ma zbyt dużo pracy bo ryby pozyskało zaledwie dziewięciu wędkarzy. Po przeanalizowaniu wyników znamy zwycięzców. Wygrał Andrzej Kot z wynikiem 6225 pkt., drugi jest Mariusz Szulczyk z wynikiem 4900 pkt., a trzeci Krzysztof Wawrzyńczak 4285 pkt. Była również klasyfikacja na największą rybę zawodów. Zwyciężył Janusz Jarząbek leszczem o wadze 1830 g. Dał mu czwarte miejsce i 'Rybę zawodów'.

Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe, dyplomy i puchar dla zwycięzcy w wszyscy startujący pamiątkowe znaczki. Na zakończenie kiełbaska i kaszaneczka z grilla. Wszyscy łącznie z kibicami stwierdzili, że impreza super fajna w miłym, koleżeńskim towarzystwie godna do powtórzenia. Liczymy, że dobre serce Prezesa Dąbrowskiego w przyszłym roku okaże się równie hojne i być może będzie to drugi maraton wędkarski.

W imieniu własnym i wędkarzy z koła nr 6 Nowy Glinnik serdecznie dziękuję Panu Zbigniewowi Dąbrowskiemu Prezesowi PPSKiZ TRANSMEBLE finansową pomoc w zorganizowaniu maratonu jak również wszystkim zawodnikom, gościom oraz osobą zaangażowanym w przygotowanie tej wspaniałej imprezy.

 


4.5
Oceń
(35 głosów)

 

Nocny Maraton Wędkarski - opinie i komentarze

Grzegorz_MikGrzegorz_Mik
0
Bardzo dobra relacja z ciekawej imprezy . Oby więcej tak mocno zaangażowanych działaczy . Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów . Grzegorz (2009-06-23 11:28)
karol79karol79
0
Impreza naprawde udana, ryb troche brakowało ale humory wszystkim dopisywały...serdeczne podziekowania należą sie wędkarzą naszego koła zaangazowanych w organizację maratonu oraz Prezesowi firmy PPSKiZ Transmeble - Poznań Sp zoo Panu Z. Dąbrowskiemu za wsparcie finansowe. Życze dalszych sukcesów w organizacji takich imprez i jak najwięcej sponsorów:) (2009-06-23 13:31)
adam56adam56
0
No nie mogę jestem na stronie głównej naszego portalu. Świetna impreza. Choć to był nasz pierwszy maraton nocny wypalił pod każdym względem i nie ma co narzekać że ryby brały słabo. Zabawa była przednia. Dzięki sponsorowi wspólnie bawiło się wielu wędkarzy z różnych zaprzyjaźnionych kół. Oby w przyszłym roku też było tak fajnie.Pozdrowienia dla chłopaków z Włocławka. (2009-06-23 17:34)
MLODYMLODY
0
Choć jestem młodym wędkarzem i to była moja pierwsza i mam nadzieję nie ostatnia nocka maraton ze wszech miar udany. Jak mówili moi koledzy "wędkarstwo wciąga". Dzięki Panie Zbyszku za pomoc. (2009-06-23 17:38)
u?ytkownik5460u?ytkownik5460
0
zaraz zaraz ,koledzy zazdroszczę wam takiej komitywy... a może dacie znać w przyszłości i zaprosicie gości na wasze maratony ... może będzie odjazdowo a znajomości zawarte zaowocują nowymi przyjażniami? (2009-06-23 21:10)
u?ytkownik908u?ytkownik908
0
pochwała dla organizatorów sponsorów. takie imprezy są najlepsze podobne imprezy rozgrywane w naszym kole cieszące się od lat, to zawody całodobowe parami. Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich uczestników. (2009-06-24 02:05)
szymek38szszymek38sz
0
Witam i pozdrawiam.Widze ze jednak można zorganizować wspaniałą impreze.Gdzie wsród wędkowania można też pogadać z kolegami przy wspaniałym grilu ( co widać na zdjęciu ). Oby więcej takich imprez w innych kołach. Duży plus dla organizatorów i sponsorów. Za artyuł 6+. Pozdro. (2009-06-24 13:40)
WOJTAL74WOJTAL74
0
Dziękuję w imieniu swoim i kolegów z koła Wistom za zaproszenie naszej drużyny do udziału w maratonie. Koło z Glinnika zaprosiło również przedstawicieli z innych kół z Tomaszowa Maz. To miłe i warte naśladowania . Integracja z innymi kołami jest to świetny pomysł. Sam maraton super. Organizacja i atmosfera podczas zawodów do naśladowania przez innych. Jednym słowem fajnie i więcej takich imprez w naszym terenie. Mali mogą - niech to da przykład większym kołom. Pozdrawiam wędkarzy z koła nr 6 w Nowym Glinniku. (2009-06-28 11:03)
MARCIN 78MARCIN 78
0
To był mój pierwszy maraton nocny ale już wiem, że na pewno nie ostatni. Pochwała dla zarządu koła za umiejętne przygotowanie i poprowadzenie imprezy. Potrafili zorganizować w nocy i kawę i żurek, a kaszaneczka i kiełbaska na zakończenie - super. Super i dzięki sponsorowi za duże wsparcie. (2009-06-28 11:08)
hubihubi
0
Brawo Sławek debiut udany oby takich imprez było wiecej pozdrawiam i zycze jeszcze wiekszych sukcesów. (2009-06-28 23:17)
KYLONKYLON
0
No no Sławuś piękna imprezka godna naśladowania,ale żeby coś takiego się odbyło trzeba sporo poświęcić swojego czasu,a i mieć chęci pracować,a to nie każdy potrafi.Fajny opisik i superowe zdjęcia-5.Pozdrawiam Ciebie i cały zarząd. (2009-06-29 18:03)

skomentuj ten artykuł