Zaloguj się do konta

Odłowy pstrąga w Potoku Miłoszowskim




























W środę w strumieniu Miłoszówka rozpoczął się odłów pstrąga potokowego. Akcja ma na celu przeniesienie ryb do głównego nurtu Kwisy. - Wkrótce odcinek Miłoszówki będzie przechodził regulację. Gdyby ryby zostały w strumieniu miałyby nikłe szanse na przeżycie - powiedział prezes Koła PZW w Leśnej Kazimierz Kwitowski.
















Z inicjatywą akcji wyszli przedstawiciele Koła PZW Leśna. Organizatorem natomiast było Biuro Zarządu Okręgu PZW w Jeleniej Górze. - Musieliśmy wykonać kilka czynności administracyjnych. Konieczne było napisanie wniosku do Marszałka Województwa, który musiał wydać decyzję zezwalającą na akcję. Następnie trzeba było zorganizować ekipę, wśród której przynajmniej jedna osoba musiała posiadać stosowne uprawnienia do tak zwanego elektro połowu. Wszystko odbyło się w aureoli prawa  powiedział Józef Goszczycki, Dyrektor ZO PZW w Jeleniej Górze.

- Wkrótce odcinek Miłoszówki w Leśnej będzie regulowany. Gdyby ryby zostały w strumieniu miałyby nikłe szanse na przeżycie - powiedział prezes Koła PZW w Leśnej Kazimierz Kwitowski. - Używanie agregatu do odłowu nie szkodzi rybom. Ponadto woda jest zimna dzięki czemu pstrągi podczas transportu nie będą narażone na niedobór tlenu - dodał szef Koła z Leśnej. Osobom biorącym udział w wydarzeniu podczas pierwszego dnia udało się odłowić i wypuścić do głównego nurtu Kwisy blisko 400 sztuk pstrąga potokowego o wymiarach od kilku do kilkunastu centymetrów. Akcja potrwa jeszcze przez kilka dni. - Każda ryba jest na wagę złota. Dlatego działania są przeprowadzane bardzo starannie - powiedział Rafał Knap, Inspektor ds. Rybactwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Przebieg prac nadzorują strażnicy Państwowej Straży Rybackiej, a także Inspektor ds. Rybactwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Dodajmy, że w środę działaniom nad strumieniem Miłoszówka przyglądał się prezes Koła PZW Lubań Miasto Janusz Pernej.















W środowej akcji brali udział m.in. Robert Kuźniewski, Igor Glinda, Waldemar Zajdel oraz Jan Magryn, Kazimierz Węcławik, Stanisław Trubisz, Tomasz Pryputniewicz i Józef Maziarz.
Tekst i zdjęcia: Grzegorz Bereziuk "PZW Lubań Miasto"


Opinie (7)

wojtek161919

regulacja rzeki - debilizm [2013-03-24 13:27]

leniuch135

"regulacja rzeki ?" czasami nie równa się zniszczeniu naturalnego środowiska ryb?!?!, tylko po to żeby rzeka nie wylewała.... przez takie rzeczy niszczy się kryjówki/jamy.... [2013-03-24 18:59]

sasklosz

Super że pomyśleliście o rybach i oczywiście za organizacje i pomysł ***** Co do samej regulacji rzeki mam zdanie takie jak koledzy powyżej [2013-03-24 20:28]

lucjanson

przez te regulacje kilka fajnych łowisk zniknęło :( [2013-03-24 20:34]

kostekmar

No i znowu jakieś idiotyczne regulacje. Pstrągi dobrze sobie tam żyją, a teraz je przenoszą, bo jakies urzędasy wymyśliły regulacje i to pewnie z powodu ochrony przeciwpowodziowej. [2013-03-25 20:32]

grisza-78

Ci, co decydują o regulowaniu rzek, niech sobie najpierw umysły wyregulują! Super, że patrzycie w przód i nie dacie rybkom po prostu zdechnąć w mętnej wodzie i oleju, który za chwilę wycieknie z koparki. Super akcja i wpis na *****. Pozdro! [2013-03-25 22:40]

rekinrobert

Staramy sie zapobiegac takim poczynaniom choc nie zawsze mozna z tym wygrac ...ale zawsze cos ....choc jakas czes populacji z potoku miłoszowskiego jest juz przesiedlona do głownej rzeki Kwisy.... [2013-03-29 16:37]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Wiślany kłusownik

12 marca 2013 r., około godziny 9:00, w okolicach miejscowości Wykowo, po…