Okoniowe szaleństwo na Skawie - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Okoniowe szaleństwo na Skawie
Często wędkując na Skawie w okolicach Zatora ,warto nastawić się na okonie które lubią tu podciągać z Wisły.Pierwszy ciąg występuje tu już wczesną wiosną gdy na tarło wpływają tu Jazie i okazałe Płocie.Podążające tuż za nimi Okonie może nie wykazują temperamentu z maja ,czerwca czy też z okresu wakacji ale mogą stać się głównym celem naszej wędkarskiej wyprawy.Spinningowiec z delikatnym zestawem jest w stanie skusić niejednego pasiaka do brania i walki w nurtach przepięknej Skawy.Wielkość poławianych okoni często zależy od miejscówki którą wybieramy jak też od aktywności tych pasiastych drapieżników .Często można zauważyć że jeżeli dość aktywnie współpracują z nami Okonie 12-15cm to te większe 25+ czają się gdzieś głębiej ,przyklejone do dna i nie sposób ich zainteresować przynętą .Są to jednak tylko pozory gdyż jak wybije godzina 0 i wejdą w fazę żeru z powodzeniem można łowić również te 25-30cm .Za miejscówkę wybieramy zawsze głębszą wodę ja stosuje małe twistery z dużymi główkami które penetrując denne partie koryta Skawy skusiły już niejednego pasiastego 'wymiatacza drobnicy' do opuszczenia siedliska wodnego .
Z uwagi na częste zaczepy nie polecam wybierania się nad wodę z 5cioma przynętami gdyż może się okazać że po 6ciu rzutach będziemy musieli wracać do domu z niesmakiem . Jeżeli ktoś zna łowisko to i z automatu straty będzie miał mniejsze ,choć po gwałtownych przyborach wody wszystko na Skawie się zmienia i to też należy brać pod uwagę .W okresach letnich zwłaszcza w późnych okresach popołudniowych warto obserwować stada narybku pływającego tuż pod brzegami gdyż często okonie zdradzają swoją obecność atakując ten właśnie narybek z wielką upartością i agresywnością .Dobrze jest wtedy wstrzelić się przynętą w stada tego narybku i prowadzić ją 30-50cm głębiej wtedy okonie podrywające się z dna za drobnicą w pierwszej fazie natrafiają na nasz wabik któremu na pewno nie dopuszczą .Eldorado trwa mniej więcej do października w momencie ochłodzenia się wody w rzece Okonie przemieszczają się w dół Wisły lub też wpływają do kanału przelotowego dla barek w Smolicach ale połów ich to już inna historia i inne techniki ;) pozdrawiam połamania.
kaban | |
---|---|
Nie wybieram się na "rybki" bez przynajmniej setki przynęt wszelkiej maści.Być może to pozostałość po uczestnictwie w zawodach spinningowych na różnych wodach których nie znałem.Wiem jedno (blisko dwadzieścia lat spiningu),zapas różnych przynęt daje mi możliwość poznania nowego łowiska-dołki,rafki,wypłycenia,zatoczki,zatopione pniaki itd.,a na znanym wystarcza powiedzmy dwadzieścia sprawdzonych wabików.Choć znam swoje łowiska i tak zawsze będę dźwigał ten zapas w razie "W". (2011-08-08 09:43) | |