Zaloguj się do konta

Okręg Mazowiecki - petycja o rozszerzenie obszaru trolingu

Metoda trolingowa od zawsze wzbudza wiele kontrowersji. Jedni porównują ją do kłusownictwa i uważają, że nie ma ona nic wspólnego z wędkarstwem. Drudzy twierdzą natomiast, że nie różni się ona od innych metod i nie ma w niej nic złego. Jakby nie patrzeć na zagadnienie trolingu, to jest to aktualnie metoda dozwolona i przewidziana w RAPR. W większości z Okręgów, jest jasno określone czy troling jest dozwolony, czy też nie. Podobnie rzecz ma się w Okręgu Mazowieckim (OM).

OM na rok 2013 przewidział możliwość łowienia metodą trolingową wyłącznie na Zalewie Zegrzyńskim. Aby jednak spróbować sił w trolingu, należy uiścić dodatkową opłatę. W tym roku wynosi ona 100pln/rok.

Grupa wędkarzy, która chętnie łowi ryby tą metodą uznała, że obszar ZZ jest zbyt małym i niebezpiecznym do uprawiania trolingu. Charakter tego łowiska, a w szczególności obecność dużych i szybkich łodzi motorowych, sprawia obopólne zagrożenie. Zagrożenie te potęguje fakt koncentracji wędkujących tą metodą wyłącznie na ZZ.

Według zwolenników poszerzenia obszaru dopuszczonego dla metody trolingowej, włączenie rzek:
- Bug,
- Narew,
- Wisła,
…pozytywnie wpłynęłoby na nie tylko bezpieczeństwo, ale i na ilość osób decydujących się na wykupienie dodatkowego zezwolenia.

Petycje w tej sprawie pojawiają się m.in. na zawodach wędkarskich, gdzie zwolennicy mogą wyrazić swoje poparcie dla inicjatywy.

Właśnie taka petycja (patrz załącznik) pojawiła się ostatnich zawodach podlodowych organizowanych przez ząbkowskie i zielonkowskie Koła Nr 61 i Nr 23.

W czasie przerwy pomiędzy turami zawodów, zwolennicy kontrowersyjnej metody mieli okazję poprzeć inicjatywę, składając podpis pod petycją. Nie obyło się bez dyskusji, ale przebiegała ona w sposób spokojny i opierała się na merytorycznej wymianie poglądów.

Trudno zgadywać, jak OM odniesie się do petycji, ale na pewno spora (jak się okazało) rzesza trolingowców z niecierpliwością czeka na decyzję Władz.

Biorąc pod uwagę aktualny stan rzeczy i argumenty, które zostały przytoczone w petycji, można spodziewać się następujących scenariuszy:
1. Stan rzeczy nie zmieni się,
2. Obszar zostanie rozszerzony z ewentualnym podniesieniem opłaty,
3. Troling ze względów bezpieczeństwa zostanie zabroniony na terenie całego Okręgu Mazowieckiego,
4. …

Czy wędkarze dopną swego, czy raczej petycja przyniesie odwrotny skutek... czas pokaże.

Opinie (16)

Profesor

Jestem WIELKIM przeciwnikiem tej metody! To najzwyklejszy "szarpak" Który pustoszy łowisko. Niestety nie dorośliśmy jeszcze do tej metody jako wędkarze. Miałem przykład w poprzednim sezonie u Nas w Wyszogrodzie. W ciągu 3 tygodni wg moich obliczeń na "patelni" skończyło 50-60 sztuk sumów takich od 120 do 180 cm. To była rzeź! Oczywiście nie wszyscy zabierali ryby ale tych co wypuszczali można było policzyć na palcach jednej ręki! [2013-02-11 18:30]

JKarp

Oj Profesorze jakże się mylisz :-(. Szarpak to po pierwsze zupełnie co innego niż dorożka. Z jednym się zgodzę - jeśli prawdą jest to co napisałeś o tej rzezi to tylko współczuć pozostaje. [2013-02-11 21:21]

Profesor

To najprawdziwsza prawda! Wiem co mówię bo codziennie byłem tego świadkiem. [2013-02-12 08:44]

pstrag222

I to jest niby wina trolingu , że zabierano ryby do domu? [2013-02-12 09:36]

jacenty75

Trolling trollingowi nie równy a raczej interpretacja i praktyczne stosowanie tej metody. trollingować to trzeba umieć i szkoda, że jest on tak krytykowany i ograniczany. W przypadku ZZ o wiele więcej szkody poczyniaja wczesno zimowi "opadowcy" przewaznie w okolicach zimowisk niż sportowi trollingowcy. Sam chetnie próbowałem trollingować na ZZ jak jeszcze było to bez dodatkowych dopłat. [2013-02-12 14:45]

Profesor

Panowie nie czytacie do końca "ze zrozumieniem" ja nie krytykuję samej metody tylko ludzi (i to nie wszystkich). Moim zdaniem niestety jako "społeczność" wędkarska nie dorośliśmy do tak skutecznej metody. Wiem że są ludzie którzy złowionej rybie dają "buziaka" robią fotkę i do wody ale niestety są i inni. I moim zdaniem dopóki tych "innych" jest tak dużo (a jest) to tak skuteczna metoda połowu powinna być ograniczona do minimum! I żeby była jasność nie jestem też fanatykiem "złap i wypuść" ale wszystko musi być w granicach rozsądku ! [2013-02-12 18:48]

piotr-strzalkow

Zależy, co mamy na myśli pisząc "skuteczna". Jeśli chodzi o zgodne z prawem wędkowanie, to wydaje mi się, że spinningowanie z zakotwiczonej łodzi, czy też z brzegu, będzie charakteryzowało się podobną skutecznością. Pomijam w tym miejscu jakże ważny aspekt, którym są zdolności wędkarza. Jeśli natomiast mówimy o nieprzepisowych przywieszkach w postaci kotwic do tzw. szarpaka, to zarówno troling, jak i spinningowanie z zakotwiczonej łodzi, czy też z brzegu, będzie też tak samo skuteczne. Niestety, spotkałem się z przypadkami gdzie nikt nie myślał o trolingu, bo wiedzieli gdzie się postawić i wyjmowali sumy na potęgę. Wyglądało to z daleka, jakby ktoś zwyczajnie spinningował. Z bliska widać było kotwice i sumy zaczepione za wszystko, tylko nie za pysk. Zakazywanie określonych metod, nie jest w mojej opinii sposobem na poprawę sytuacji. W końcu elektryka i sieci też są zabronione, a jednak kłusole ich używają. Kolejna sprawa, to że jak ktoś uważa troling za metodę "niegodną" prawdziwego wędkarza, to tylko jego prywatna sprawa i opinia. Podobne zdanie można mieć o gruncie, spławiku, żywcu, muchach, itd. Eliminując "skuteczne" metody, pozostanie nam łowienie ryb wędkami bez haków. Sam staram się spróbować każdej metody. Łowię na spławik, grunt, spinning, spod lodu, na żywca i trupka. Do tej pory nie łapałem na muchę i nie wiem kiedy się na to zdecyduję. Może jak poznam kogoś, kto mnie zaznajomi z tą metodą. Chodzi mi o to, podobnie zresztą jak kol. Profesorowi, że to nie metody są złe, a ludzie, którzy łamią przepisy. Dodam tylko, że pod petycją złożyłem swój podpis. Jednak pisząc ten artykuł, starałem się nie przechylać szali na żadną ze stron. Mam nadzieję, że mi się to udało. Pozdrawiam Wszystkich zainteresowanych tematem! [2013-02-12 21:18]

Klosu31

Witam wszystkich. Jako wędkarz, który często wędkuje na Zalewie Zegrzyńskim pozwolę sobie wyrazić moją opinię na temat trolingu na tym akwenie. Mianowicie jestem absolutnie przeciwny tej metodzie. I nie chodzi mi już nawet czy jest to metoda etyczna, czy nie a o zwykłe zachowanie kultury we współżyciu z innym kolegami wędkarzami. W ubiegłym sezonie co najmniej 10 razy (nad wodą jestem bardzo często) porwane zostały moje zestawy gruntowe zarzucone z brzegu - właśnie przez amatorów tej metody. Ciągnie taki mistrz trolingu przynęte dosyć blisko brzegu (miejsca gdzie idzie stare głębokie koryto Narwi) i po co ma zwracać uwagę na innych. Jeszcze bluzgi i wyzwiska bo przecież on ma prawo trolingować bo zapłacił. Tak więc koleżanki i koledzy z łowisk nad Bugiem, Narwią czy inną rzeką protestujcie - nie zgadzajcie się na wpuszczenie holowników na wasze miejscówki - będziecie mieli spokój i ciszę. P.S Przepraszam jeżeli, ktoś z entuzjastów tej metody poczuł się urażony, bo szanuje prawo innych do spokojnego wędkowania i dba o to, by swoim trolem nie zbierać wszystkich zestawów zarzuconych z brzegu. [2013-02-12 23:04]

PiernikTorunski

Przeczytałem wasze uwagi i myśle ze powinniście jasno ustalić zasady i odległości polowu od brzegu metoda trolingowa na zbiorniku ZZ , sam nie łapie na troling i nie podrodze mi wasza woda ale w dobie wysokich składek, presji wedkarskiej, oraz innych czynników oraz nerwów związanych z codziennym życiem szkoda bić pianę miedzy " nami wedkarzami". W końcu wszyscy jedziemy odpocząć nad wodę, chyba ze mi się wydaje? Pozdrowienia dla jednych i drugich kolegów z Okręgu Mazowieckiego. [2013-02-13 00:00]

kieloni

prawda jest taka, kto ma łódkę z silnikiem to i tak trollinguje . Czy opłacił składkę czy nie. Narew jeszcze ujdzie, ale Bug? to zły pomysł ... [2013-02-13 03:33]

pawel75

Hmmm.. widzę ilu zwolenników tak i przeciwników.... Dla różnorodności naszej dyscypliny trolling moim zdaniem powinien być ogólno dostępny, na zachodzie jakoś jest normą i nikt takich wędkarzy nie uznaje za jakichś "szarpakowców". Można by tu się czepić zaraz metody na żywca, itd.... Sam łódki nie posiadam i nie trollinguję ale ok ! Taki sam sport jak spining z lądu więc nie przesadzajmy z tą zaściankowością jakąś. Pozdrawiam [2013-02-13 20:04]

legtom

Łowię z łódki na Narwi powyżej Pułtuska od wielu lat. Od maja do końca września nad wodą jest tak duża presja, że nawet z łódki ciężko porzucać sobie spinningiem. Jak by do tego doszedł jeszcze troling, to chyba odwiedzałbym w tym czasie tylko mniejsze rzeczki. Już teraz zauważyłem, że latem wolę pojechać nad Wkrę lub Orzyc. [2013-02-17 20:48]

pstrag222

To troling jest tak skuteczny , ze sam łowi ryby:) Eh ......... [2013-02-20 11:43]

Okonek 49

A w pewnym kole nr. X  Okręgu Mazowieckiego na walnym postawiono wniosek o zniesienie możliwości trolingu na wodach OMPZW. Koło przegłosowało wniosek do zarządu okręgu o przywrócenie  zakazu wędkowania z łodzi do końca kwietnia. Jak by Zarząd realizował każdy wniosek to  niedługo w zezwoleniu na połów ryb zabraknie miejsca na rejestr. Będą  tam same zakazy. [2013-02-27 17:20]

Torello07

Jakie władze w kołach wędkarskich takie i rybostany w wodach. Co to za polityka zakazać metodę połowu, żeby zadowolić ciemnogród. Jeszcze raz podkreślam to ludzie łamią przepisy łowiąc każdą metodą a nie tylko osoby które lubią i stać ich na połowy metodą trollingu. Ja mam pytanie do władz PZW kiedy na Polskich rzekach takich jak Wisła Bug Narew nie wspomnę o innych zakończy się sprzedaż pozwoleń na odławianie ryb sieciami. Panowie z zarządów PZW zapamiętajcie nigdzie w Europie na rzekach nie stawia się sieci. Dlaczego na Ebro jest tyle sumów????!!!!!!!! Ryby słodkowodne do sprzedaży powinny trafiać tylko i wyłącznie z hodowli. Co robią władze PZW aby wpłynąć na Ministerstwo Ochrony Środowiska w temacie pogłębienia ujść rzeki Bug i Narew. To są prawdziwe problemy Okręgu Mazowieckiego a nie to czy zakazać czy zezwolić na trolling. [2013-03-25 10:40]

Taxista

Torello brawo imysle ze to jest cala kwintesencja tematu. Czas na zmiany w PZW ! [2013-04-12 17:56]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej