Okulary polaryzacyjne element stroju wędkarskiego
użytkownik 30634
2011-05-09
Konkurs...
Pokusiłem się o zaliczenie okularów polaryzacyjnych do kategorii konkursowej ,,Ubrania wędkarskie". Dlaczego? To proste! Dlatego, że tak jak każdy inny element z tej kategorii, mają one za zadanie polepszenie bezpieczeństwa, a zarazem i komfortu każdego wędkarza. W tym wypadku bezpieczeństwa, które zawsze powinno być stawiane na pierwszym miejscu - naszych oczu.
Okulary polaryzacyjne... - do czego służą?
Dobre okulary polaryzacyjne będą przede wszystkim chroniły nas przed bezpośrednim działaniem szkodliwych promieni słonecznych. Zadaniem ich będzie także redukcja refleksów świetlnych ukazujących się na tafli wody, czy asfaltowej ulicy. Zniwelują też wszelkie odblaski i znacząco ułatwią nam podglądanie podwodnego świata. Pamiętajmy jednak, żeby wybierać okulary, które posiadają filtry UV minimum 400.
Jest dużo rodzajów...
Występuje wiele typów soczewek tzw. polaroidów. Istnieją modele zarówno ściemniające, rozjaśniające, jak i (rzadziej) neutralne. Wszystkie z tych rodzajów świetnie nadają się do jazdy samochodem. Jeśli chodzi o wędkarstwo, każdy rodzaj zaleca się jednak do ,czego innego". Do metod spławikowych i gruntowych poleciłbym wszystkim modele przyciemniające. Przy obserwowaniu kołyszącego się na fali spławika (przy np. rażącej odbiciem słońca tafli wody) czy drgającej szczytówki (na tle jasnego nieba) - sprawdzą się doskonale. Idealnie ściemnią nam obraz, co pozwoli na dostrzeganie najmniej widocznych szczegółów. Jeśli chodzi o metody takie jak spinning czy muchę, polecam okulary rozjaśniające, ewentualnie o neutralnym zabarwieniu soczewki. Ułatwi nam to na pewno obserwację podwodnego świata ryb... i licznych zaczepów, co w przeliczeniu na ilość urwanych przynęt (oraz ich ceny) na zaczepach, których bez polaroidów nie będziemy w stanie dostrzec, koszt ich zakupu szybko nam się zwróci. Ostatecznie jednak wybór należy do każdego z osobna. Każdy musi też wiedzieć, jaki typ okularów polaryzacyjnych będzie mu odpowiadał w określonej sytuacji. Dla osób noszących okulary korekcyjne też istnieje rozwiązanie, a mianowicie nakładki polaryzacyjne. Zastąpią nam one tradycyjne polaroidy, a przy tym umożliwią noszenie codziennych okularów. Istnieją różne wielkości nakładek. Mają one specjalne uchwyty, które mocuje się na daszku czapki. Pamiętać należy przy tym jednak, że wtedy nie będziemy mogli zamocować już na daszku żadnych innych urządzeń, jak np. latarki LED.
...A więc jakie wybrać?
Wszystko zależy oczywiście od rzeczy najważniejszej – zasobności portfela. Na sklepowych półkach znajdziemy setki różnych marek i modeli. Są takie za 150 zł, ale są i takie za 30zł... Pomyślmy jednak racjonalnie – jeśli naprawdę chcemy zadbać o bezpieczeństwo naszych oczu, a zarazem nie kupić tzw. jednorazówek, musimy liczyć się z nieco większymi kosztami. Zacznijmy może od klasy średniej. Tu znajdziemy najwięcej ofert firm tj. np. Dragon i Konger. Warto zastanowić się nad lustrzanymi propozycjami pierwszej z firm, czy seri AM lub FM Kongera. Ceny tych produktów wahają się w granicach od 30 do 40 zł.
Najciekawsze propozycje znajdziemy jednak u producentów oferujących produkty z wyższej półki. Tu koszta wahały będą się w granicach około 90 zł. Szczególnie chciałbym polecić tu okulary marek Solano oraz Arctica, gdyż te zasługują na największą uwagę. Jeśli chodzi o Solano, to doskonale sprawdzą się modele tj. FL 1133, FL 1190 czy słusznie uważana za najlepszą seria Photochromic, ale to już wydatek rzędu 150 zł.
Arctica także ma do zaoferowania kilka rozsądnych propozycji, np. modele S 69 czy S 61B. Ciekawostką jest, że w modelu S 61B okulary posiadają ruchome noski, dzięki czemu można je zawsze idealnie dopasować do kształtu swojego nosa.
I co potem?
Zapewne po zakupie wypatrzonego modelu chcielibyśmy, aby posłużył on nam jak najdłużej. Wiadomo, zarysowane soczewki znacząco utrudnią nam użytkowanie okularów, a złamana oprawa czyni je bezużytecznymi. Aby wszystkim tym ryzykom zapobiec należy dbać o nasze okulary. Bezpiecznie przenosić je w czasie, kiedy ich nie używamy, pozwoli nam tylko twardy pokrowiec. Na pewno nie może być to zwykły bawełniany woreczek. Niektóre marki, jak. np. Solano, przy zakupie okularów dołączają do nich twarde pokrowce. Dodatkowo przymocowany jest do niego bardzo funkcjonalny karabińczyk, który pozwoli na przypięcie pokrowca np. do agrafki w kamizelce.
Należy pamiętać też o właściwej pielęgnacji naszych okularów. Po każdym ich użytkowaniu musimy dokładnie je wyczyścić, usuwając przy tym wszelkie ziarenka piasku, drobinki błota i inne zanieczyszczenia. Najlepiej jest zrobić to, myjąc okulary wilgotną szmatką (najlepiej z mikrofibry) z dodatkiem niewielkiej ilości detergentu (np. mydła w płynie). Po umyciu, pamiętajmy o tym, aby dokładnie wysuszyć okulary, a następnie wypolerować specjalną szmatką do soczewek okularowych.
,,Słowo końcowe""
Mam nadzieję, że po przeczytaniu mojego artykułu nikt nie będzie miał już problemu z doborem i kupnem odpowiednich dla siebie okularów polaryzacyjnych. I pamiętajmy, owszem zwiększają one nasz komfort wędkowania, ale przede wszystkim dbają o bezpieczeństwo naszych oczu – niezbędnego ,,elementu"" każdego wędkowania...
Tekst zgłoszony na konkurs wedkuje.pl