Zaloguj się do konta

Paragraf nad wodą jest przyjacielem wędkarzy

Nieznajomość prawa nie zwalnia nas w żaden sposób z jego przestrzegania a tłumaczenie odpowiednim organom podczas interwencji, że nie wiedzieliśmy o jakimś obowiązku lub że taki a nie inny przepis istnieje nie będzie żadnym wytłumaczeniem. Nie bądźmy „POSZUKIWACZAMI WRAŻEŃ” lecz prawdziwymi i jedynymi w swoim rodzaju fachowcami znającymi zasady i przepisy tak by móc być wzorem i przykładem o naśladowania dla młodszego pokolenia oraz dobrym doradcą i przyjacielem dla świeżo upieczonych wędkarzy.

Po dogłębnym przeanalizowaniu niektórych artykułów kierowałem do prawdziwych wędkarzy małą prośbę aby dokładnie obserwowali WĘDKUJĄCYCH o 'ciekawym wyglądzie' podejrzanie zachowujących się, którzy często podejmują wiraże na łowiku niekoniecznie zgodnie z prawem.
Apelowałem:
- umiejmy skrycie bez zbędnego narażania się zatelefonować w takich przypadkach do kolegów z Państwowej lub Społecznej Straży Rybackiej, do których posiadamy numery (a jeśli nie posiadamy to zaopatrzmy się w nie) a na pewno wyniki i statystyki nałożonych sankcji za wykroczenia i przestępstwa na naszych zbiornikach wodnych wzrosną co w przyszłości może przyczynić się do polepszenia ich sytuacji, obfitości i jakości.

Proszę uwierzyć, że nie jest jakimś przestępstwem to że zgłaszamy zaistniałą niezgodną z prawem sytuację ale to, że gdy widzimy coś takiego a nie zgłosimy. W przypadku gdy po pewnym czasie osoba „trzecia” zadzwoni lub złoży zawiadomienie o takim fakcie odpowiednie organy i poda nas jako świadków takiego zdarzenia, wtedy trzeba będzie się wstydzić i niepotrzebnie tłumaczyć. Tu już pojawiają się 'schody' i dość ciekawe paragrafy. Nic przyjemnego. Skutki mogą być zaskakujące al o nich już wkrótce.
Na kolejne spotkanie z „§” zapraszam niebawem w kolejnym artykule zamieszczonym na Blogu www.joker.wedkuje.pl

Opinie (10)

łysy wąż

Popieram autora - sami musimy dbać o nasze wody. Jeżeli z jakiegokolwiek powodu nie możemy zareagować, zadzwońmy na policję lub PSR. I tu mała rada - podczas rozmowy z oficerem dyżurnym, poprośmy o numer jego legitymacji służbowej i nazwisko. Będziemy wtedy mieli pewność, że patrol przyjedzie. Jak najwięcej tego typu wpisówpozdr. [2009-10-12 13:33]

slawomir66

Dokładnie w taki sposób każdy z wędkarzy powinien się zachować widząc łamanie przepisów wędkarskich. Rolą kół i okręgów jest tak przygotować listę strażników oraz telefony do nich aby każdy "Kowalski" widząc nad wodą nieprawidłowości wiedział do kogo dzwonić. [2009-10-12 13:37]

użytkownik

Popieram. Nie mozna być obojetnym . Możemy narzekac na kłusoli, albo zadbać o to, by byli karani. [2009-10-12 15:02]

hubi

Popieram tak powinno być może zlikwiduje się łobuzów pozdrawiam. [2009-10-12 16:25]

joker

widzę że kolega dobrze interpretuje KK i KPK ale z treści artykułu wynika, że wyjaśnienia co do niezrozumiałych sytuacji i treści pojawią się niebawem w dalszych artykułach. To co piszę na temat przestępstw nie jest do końca powodem do krytyki gdyż zależy wszystko od rozmachu przewinienia i skali szkód, wtedy możemy mówić o wykroczeniu lub przestępstwie ściganym również na różne sposoby. [2009-10-12 19:01]

joker

wielkie dzięki za wyrozumiałość i fachowe opisy do mojego artykułu, na pewno w większym stopniu rozjaśnią wędkarzom interpretację kilku spraw. Dobrze że znalazł się jeszcze ktoś kto pragnie podzielić się cennymi uwagami. Połamania kija na łowach i samych miłych przygód. [2009-10-12 20:21]

Blacha

Ja pierdziele! Artykuł na piątkę, wiadomo o co w nim chodzi, bardzo słuszna sprawa i popieram całkowicie. Natomiast nie popieram i nie rozumiem sensu dyskusji która sie rozwinęła pod artykułem. Z punktu widzenia tego forum nie istotna i majaca chyba pokazac "jaki to ja jestem madry bo zwruce komus uwage" Z całym szacunkiem panowie nie czepiajmy sie słuwek które nie maja wpływu na sens tego artykułu, dajcie sobie po małym i wio na ryby bo szkoda czasu na takie spory. [2009-10-13 06:40]

joker

dzięki za wyrozumiałość widzę że czujesz "blusa" i motto tego artykułu. [2009-10-13 16:48]

KaKa13

Proste i logiczne, jeżeli sami nie będziemy dbali o to co posiadamy to nie ma mowy o jakiejkolwiek wędkarstwie, nie bójmy się reagować. czasami słyszy sięo tym czy tamtym ale każdy umywa ręce...bywają też przypadki opieszałości policji względem wędkarzy bo i z tym też się spotkałem, ale cóż trzeba walczyć żeby przeżyć, żeby było co łowić... [2009-10-18 14:59]

użytkownik

5 [2013-05-20 17:53]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej