Patriotyczne szczupaki
Jacek Wargocki (wobek)
2010-11-08
Polega to na tym, że z dołka najpierw trzeba przerzucić kilka szczupaczków by można było zacząć pracować. Zacząłem od wszystkich kolorów tylko nie flagowców, po przerzuceniu kilku ryb uspokoiło się i po jakiejś godzinie zacząłem ustawiać flagowce .Jakież zdziwienie na mojej twarzy musiało być kiedy z pustyni ponownie zrobiła się rybna woda. Ustawiając złowiłem jeszcze kilka szczupaczków na biało-czerwonego wobka.. Myślę -ciekawe czy na mojej Bzurze szczupaki będą biły w taki wynalazek. Kilka wypadów i okazało się ze to chyba najlepsza przynęta na zębatego. Dlaczego one biją w taki wynalazek? Przecież nawet mój syn, który specjalnie nie jezdzi na rybki ,zanim rozwinąłem spinning już krzyczał ze coś ma.
Tego dnia złowiliśmy kilka sztuk,następna próba nastąpiła na łódce. Kiedy z Wisełki wpłynąłem z kolega na staw,kolega na małą przynętę złowił kaczora ponad dwa kilo, w stawie była mętna woda więc pół serio pół żartem wypaliłem -nic tylko na flagowca i wyjąłem piąteczkę pomalowaną w barwy narodowe i po piętnastu minutach miałem trzy kaczory na koncie. Sam byłem w szoku ,że te szczupaki są takie dziwne, zamiast w jakiegoś okonka lub płoteczkę uderzyć one wala w taką dyskotekę. Napisałem to bo cale życie broniłem się przed takimi woblerami- nie wiem dziś dlaczego. Myślę że młodsi koledzy bardziej otwarci na wiedzę nie będą takimi uparciuchami jak ja i na początku swojej wędkarskiej przygody sięgną po wobki flagowce na szczupaki.