Pierwsza ryba

/ 2 komentarzy / 3 zdjęć


Dzisiaj trochę zelżało, a z resztom i tak planowaliśmy wypad na podlodówkę. Na łowisko dojechaliśmy w samo południe z nadzieją na gruby lód i kilka dziur w lodzie by nie robić nowych. Wiadomo zima to wieje i mrozi choć miałem nadzieję, że faktycznie będzie trochę cieplej i tak było zamiast minus 14 minus 6, ale wiało nie miłosiernie.
Lód szczęśliwie okazał się gruby jakieś 15 cm a otworów też było kilka. Dobry znak można bezpiecznie wejść. Mimo to zrobiłem kilka otworów bliżej brzegu z nadzieja na okonie. Zaczęliśmy łowić właśnie tu w moich otworach -przynęta ochota na mormyszce w kształcie łezki. Głębokość około 2,5- 3m. Po godzinie łowienia przeszliśmy na dziury po środku zbiornika.Ta sama metoda i te same przynęty. Głębokość jakieś 7m-źle się łowi, tym bardziej przy wietrze. Po kilkudziesięciu minutach Adaś ma branie no nareszcie jest rybka, okoń niewielki -jest pierwsza rybka, można wracać do domu bo nie o kiju. Łowiliśmy do 15-stej zmienialiśmy miejsca, ale to nic nie pomogło. Wróciliśmy do domu z nadzieją że za tydzień będą lepsze brania i lepsza zabawa.Ten pierwszy raz tego roku zaliczyliśmy na plus. Pozdrawiam .

 


4.8
Oceń
(21 głosów)

 

Pierwsza ryba - opinie i komentarze

rysiek38rysiek38
0
O ile pamietam to opisałem podobną przygodę na swoim blogu pt.Całkiem niezła niedziela . Niby tylko jedna mała rybka a ile radości potrafi sprawić zresztą to samo czułem jak dopadłem kropka w miejscu gdzie sie go w ogóle nie spodziewałem Pozdrawiam ! (2014-02-09 17:17)
groniargroniar
0
Dziękuję.Nasze hobby to ma, że cieszy nas mała rybka i nawet nie złota.Pozdrawiam (2014-02-09 21:47)

skomentuj ten artykuł