Zaloguj się do konta

Pierwsza w tym roku wyprawa na lód

Jak zwykle, także i w tym roku były ogromne wahania temperatury. Także dlatego dopiero w lutym udało mi się wejść na lód. Było to drugiego lutego, umówiłem się z kilkoma Panami z koła wędkarskiego na lód. Spotkaliśmy się nad Kocimi Dołami o godzinie 9 i razem weszliśmy na lód, a następnie poszukaliśmy dogodnego miejsca do wędkowania. Wywierciliśmy otwory, wygruntowaliśmy zestawy, a następnie zanęciliśmy przeręble mieszanką oraz jokersem. Tego dnia jedyną rybę, a raczej rybkę, którą był malutki jazgarek złowił pan Maciej, który spróbował swoich sił na mormyszkę. Reszta z nas łowiła metodą spławikową, jednak bez rezultatów. Dwa razy zmienialiśmy miejsce, co również nie przyniosło korzyści. Łowiliśmy w pięciu i oprócz w.w. pana miałem także jedno skubnięcie i wystawkę, której jednak nie udało mi się przyciąć. Lód tego dnia miał grubość około 12-15 cm.
Mówi się trudno. Ryby po prostu tego dnia nie chciały brać, mimo naszych chęci walki. Pozostaje mi tylko czekanie na upragnioną wiosnę, kiedy będę mógł rozpocząć już treningi z tyczką.

Opinie (9)

erykom

Ja z utęsknieniem czekam na wiosnę żeby moc wyskoczyć z batem :) [2014-02-04 16:38]

troc

     Tak to już jest- raz z tarczą a raz na tarczy, taki urok wędkarstwa, szczególnie podlodowego. Pozdrawiam i ***** pozostawiam. [2014-02-04 20:19]

rysiek38

Puste dni to nie nowość na lodzie tak jak i prawdziwe eldorado czasami - reguł nie ma , trzeba poprostu trafić no ale jak juz trafisz to pewne naładowanie akumulatorów samopoczucia do wiosny :-) [2014-02-04 22:45]

grzegorzpaczek

W mojej okolicy od tygodnia jeżdżę i nic nie bierze ! [2014-02-05 01:19]

robisum1

To tak jak i u mnie same maluchy [2014-02-05 08:05]

Tycjan Mateusz Czornik

Ja byłem we wtorek nad stawem Golęcińskim i złowiłem około 30 płotek ale małe 10-15cm . [2014-02-06 17:57]

sammy

W weekend, jak lód się utrzyma, trzeba będzie się poprawić. [2014-02-06 18:27]

sammy

Trzeba trafić, na miejsce. Widocznie, wtedy po prostu im nie pasowało ciśnienie albo coś. [2014-02-06 19:08]

rysiek38

Fajnie to ująłeś kolego , chodzi o to magiczne coś tylko co to jest ? moim zdaniem czasem brak wiary i cierpliwości i gonitwa po lodzie co często sie opłaca ale czasem może warto skupić się na jednym w miarę sprawdzonym miejscu [2014-02-12 22:26]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…

Pierwsza ryba

Dzisiaj trochę zelżało, a z resztom i tak planowaliśmy wypad na podlod�…