
Pierwsza wyprawa z bolonka - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Witam serdecznych klegów i kolezanki po kiju. Zaczyna nas powoli ciagnac nad wode, no mnie napewno i to strasznie. Na jutro zaplanowałem pierwszy wypad nad Bzure w okolice Sochaczewa. Nie dosc ze pierwszy wypad to do tego z nowym sprzetem i mam zamiar łowic metoda bolońska która jest dla mnie całkowicie obca.
Przygotowania trwały jakis miesiac tzn wybieranie sprzetu gdyż wczesniej łowiłem federm, ciezkim gruntem lub spiningowałem. Spławik poszedł w odstawke jakes 11 lat temu i to tez nie była bolonka a raczej prymitywna odległosciówka czyli poczatki mojego wedkarstwa:) Zdecydowałem sie na wędzisko Cormoran Bolo - x 5,7 i kołowrotek Mistrall Amundson 10 łozyskowy na różnych forach kołowrotek był bardzo polecany , przyznam ze firma i produkt był dla mnie całkowicie obcy alle skusiły mnie opinie innych kolegów i cena od 150 zł. Nastepny etap wizyta w "moim wędkarskim " i zdobcie info czy rybka juz sie obudziła zasłyszane wiadomosci napawaja optymizmem koledzy łowili ładne jzie, klenie co dziwne mniej płoci .
Ja nienastawiam sie na połow bede bardzo szczesliwy jesli uda mi sie złowic jakas rybke , gdyz jest to moja dziewicza wyprawa z bolonka w reku . Zestaw jaki bede uzywał to spławik 1,5 g zyłka główna 0,18 z przyponem 0,14 lub 0,10 zdecyduja nad woda haki 12 lub 14 czerwone lub srebrne tez zdecyduje nad woda gdyż mam zamiar łowic na ochotke i pinke. Wacham sie cy zabrac ze soba moj feederek chyba jeszcze za wczesnie??? Zreszta z tego co zobserwowałem łowienie bolonka wymaga aktywnosci i watpie zebym miał czas obsługiwac dwa wędziska i czy wogule feeder bedzie tak wczesnie skuteczny??
Jutro drodzy koedzy .. i kolezanki zdam wam relacje czy moj wyjazd był owocny w rybki czy tylko w nauke i wiazanie zestawów. Jesli ktos z was chce doradzic odnosnie metody i sprzetu bedze bardzo wdzieczny gdyz bardzo sobie cenie wszystkie rady te krytyczne również.
serdzecznie pozdrawiam Hubert
Autor tekstu: Hubert Tyka