Zaloguj się do konta

Pierwsze koty za płoty….1 Belonada Zachodniopomorska!

To już nie projekt, to już fakt! Ruszyła cykliczna impreza pod nazwą Belonada Zachodniopomorska Towarzyskie Ogólnopolskie Zawody w Połowie Belon na Spinning i Muchę z Brzegu.

W dniu 22 maja 2010r. w Dziwnowie o godz.7.00 rano spełniłem jedno ze swoich marzeń, otworzyłem oficjalnie pierwsze takie zawody w Polsce, rozpoczęła się jedyna taka impreza wędkarska, nowatorska i w dodatku mojego pomysłu i projektu. Mimo deszczowej pogody do zawodów przystąpiło 32 zawodników w tym 3 kobiety. Rozdane zostały wartościowe pakiety startowe, sprawdzono listę i karty startowe. Po krótkiej odprawie i przypomnieniu regulaminu zawodów, przez organizatora Ernesta Kwiecień, głos przekazałem kol. Red. Naczelnemu miesięcznika Wędkarz Polski Wiesławowi Dębickiemu, który przemawiając jako sympatyk imprezy pt. Belonada Zachodniopomorska i patron medialny. Wspomniał o palącej potrzebie zawiązywania towarzystw wędkarskich, celem ozdrowienia wędkarstwa w Polsce i o potrzebie organizowania tego typu imprez cyklicznych celem promowania tego pięknego sportu i naszego wędkarstwa morskiego.

O godz.8.00 sędziowie dali sygnał do startu. Zawodnicy rozeszli się grupami po 1,5 km odcinku plaży przeznaczonym do zawodów. Zawodników z morza zabezpieczały dwie łodzie motorowe ratowników WOPR. Brzegiem spacerowali sędziowie bacznie obserwując zawodników i reporterzy. Padał deszcz, wiatr był słaby, morze lekko falowało więc dopuszczono brodzenie w morzu. Z godzinny na godzinę pogoda się poprawiała, deszcz słab aż w końcu przestał całkiem padać i nawet zaczęło wyglądać słoneczko. Początek zawodów nie obiecywał dobrych wyników, sporadyczne kontakty z belonami kończyły się spięciem ryby w końcowej fazie holu. Zawodnicy nie poddawali się przemieniali blachy, szukając odpowiedniego kształtu i koloru, trafiając w gust belon.

Tego dnia ryby były bardzo wybredna do tego skuteczne wędkowanie utrudniała wielka pływająca wyspa traw, wypuszczona przez okręt badawczy pracujący w niewielkiej odległości od brzegu od dwóch dni. Teren zawodów, był urozmaicony, pierwsze trzy kawałki od falochronu typowo piaszczyste, pozbawione roślinności i dość szybko opadające dno, kolejne trzy kawałki to lekko opadające dno z roślinnością i dalekim cyplem piachu, wdzierającym się dość daleko w morze, kolejny kawałek był najciekawszy lekko opadające dno, z nagłym załamaniem przechodzącym w rów. Dno usłane kamieniami i bogatą roślinnością zanurzoną. Jak się później okaże zawodnicy z tego miejsca zajęli pierwsze miejsca. Kolejne odcinki to miejscówki, z dnem lekko opadającym z roślinnością i nielicznymi dużymi kamieniami. Jak się okazało też dobra miejscówka, dodatkowo odwiedzana przez trocie. Jedna z tych szlachetnych ryb trafiła na wędkę kol. Piotra Brzeskiego, lecz po forsownym holu, tuż przed lądowaniem na brzeg po młynku niestety, wypięła się.

Pogada się poprawiała, słonko coraz częściej wyglądało za chmur, a o porannym deszczu i nocnej ulewie wszyscy już zapomnieli. Humory dopisywały mimo niewielkiej chęci współpracy belon. Brań było sporo, niestety 80% z nich kończyło się spadnięciem ryby po efektownych wyskokach nad powierzchnię. Tak w miłej atmosferze dobiegła godz.14.00, koniec wędkowania. Czas wracać do stolika sędziowskiego. Kto choć raz wędkował o tej porze w morzu, i niósł swoją zdobycz brzegiem to już wie jakie jest potężne zdziwienie i podziw spacerowiczów, którzy nie mają w ogóle pojęcia jakie okazy pływają w naszym Bałtyku.

Po powrocie czas na pomiary i przeliczanie punktów. W trakcie prac komisji sędziowskiej, zawodnicy mogli się posilić gorącą kiełbaską sponsorowaną przez współorganizatora MOSiK w Dziwnowie. O godz.14.30 już wiemy, czas ogłosić wyniki. Znów jako organizator miałem przyjemność wymieniać kolejnych zwycięzców. Każdy zawodnik punktowany po wyczytaniu kolejno podchodził do stolika sędziowskiego który uginał się pod nagrodami. Przyjęliśmy zasadę, że najlepiej będzie jak zawodnicy sami sobie wybiorą nagrody z puli w kolejności zajmowanych miejsc.

Do miary z rybami zgłosiło się 18 zawodników, 14 zawodników nie złapało ryby. Łącznie złowiono 69szt. Belon i 1szt. Sieje, łączna długość ryb to 4658cm. Po oficjalnym otworzeniu brzucha sieji, nastąpiło zdziwienie. Ta ryba o małym pysku była napchana sporymi Tobiaszami, więc sieje też podchodzą pod brzeg za tobiaszem.

I miejsce zajął Dariusz Zemler Szczecin – 2190pkt., otrzymał wędkę od firmy ROBINSON.
II miejsce Jacek Wojciechowski Szczecin – 2035pkt., otrzymał wędkę od firmy ROBINSON.
III miejsce Adam Pietrzak Goleniów -1464pkt., kołowrotek od MOSiK w Dziwnowie.
IV miejsce Piotr Brzeski Szczecin – 1370pkt.,wędkę Dragon od internetowego sklepu wędkarskiego wedkarskisprzet.pl p. Krzysztofa Stępczyńskiego.
V miejsce Ernest Kwiecień Szczecin – 1220pkt.,wędkę od firmy LABRAX oficjalny dystrybutor marki BYRON na Polskę p. Agnieszki i Krzysztofa Batorskich.
VI miejsce Sławomir Nierodkiewicz Szczecin – 1060pkt., kołowrotek do połowów morskich od sklepu wędkarskiego ROBAK i VILLI CLIPPER w Dziwnowie p. Romana Wolniakowskiego.
VII miejsce Przemysław Lisiecki Goleniów - 1055pkt., kołowrotek od firmy LABRAX oficjalny dystrybutor marki BYRON na Polskę p. Agnieszki i Krzysztofa Batorskich.
VIII miejsce Waldemar Demczuk Stargard Szczecinski – 850pkt., kołowrotek od firmy LABRAX oficjalny dystrybutor marki BYRON na Polskę p. Agnieszki i Krzysztofa Batorskich.
IX miejsce Tomasz Borus Goleniów -725pkt., kołowrotek od firmy Robinson.
X miejsce Artur Famuła Szczecin – 690pkt., koszulka Wędkarz Polski od miesięcznika WP p.Wiesław Dębicki.

Pozostałych ośmiu wędkarzy otrzymało do wyboru koszulki z nadrukiem Wędkarz Polski, lub logiem sponsora głównego firmy ROBINSON. Zdobywca 3 miejsca Adam Pietrzak z Goleniowa został wyróżniony dodatkową nagrodą za złowienie SIEJI 64cm. około 3600g. wagi, otrzymał pokrowiec na wędki od firmy LABRAX oficjalny dystrybutor marki BYRON na Polskę p. Agnieszki i Krzysztofa Batorskich.

Dwóch wędkarzy było z głębi polski, pozostali z województw nadmorskich, niestety klasyfikacja w tej grupie nie została rozegrana z powodu braku frekwencji. Wśród pań z powodu braku ryby, została wyłoniona najlepsza drogą oficjalnego losowania i wygrała Katarzyna Wawrowicz, nagrodzona kołowrotkiem od firmy SILAR pana Z. Kornackiego. Najdłuższą belone 80cm. złowił Włodzimierz Modrakowski, uhonorowany pucharem od Burmistrza miasta Dziwnów i wędką od sklepu wędkarskiego na Manhattanie w Szczecinie, pawilon 2d p. Bogdana Żegnałek.

Wśród wszystkich zawodników rozlosowano 2 nagrody rzeczowe. Szczęśliwymi numerami okazali się:
-Nr.5 Krzysztof Kłos z Goleniowa jubilat, otrzymał pokrowiec na wędki od MOSiK w Dziwnowie, i Nr.9 Dariusz Reczek ze Szczecina otrzymał skrzynkę na pilkery od przedstawiciela handlowego p. Krzysztofa Jabłońskiego. Sponsorem pakietu na start była firma Robinson, Bogdan Żegnałek i Ernest Kwiecień. Sponsorem napojów dla uczestników był Sklepik Warzywa i Owoce z Manhattanu pawilon xx p. Ryszard Wołosewicz.

Serdeczne podziękowania dla kol.red. Wiesława Dębickiego miesięcznik Wędkarz Polski za patronat medialny i pomoc w przygotowaniu, oraz za wsparcie w dążeniu do celu. Jeszcze raz jako organizator chcę złożyć wszystkim zwycięzcą serdeczne gratulacje, a sponsorom bardzo dziękuję za udział w imprezie i tak wiele cennych nagród, również chcę złożyć podziękowania Dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Sportu i Kultur w Dziwnowie kol. Augustowi Wolniakowskiemu za przyłączenie się i pomoc przy organizacji Belonady Zachodniopomorskiej. Bardzo dziękuję sędzią za pomoc i kol. Bogdanowi Żegnałek za pomoc przy organizacji i za współ-sponsorowanie pakietów na start dla wszystkich uczestników. Bardzo dziękuję portalą internetowym za nagłośnienie tej imprezy, a zwłaszcza wędkarskiemu portalowi wedkuje.pl, który objął honorowy patronat medialny, oraz wszystkim którzy pomogli mi przy powstaniu tych zawodów serdecznie dziękuję.

Przy okazji tego artykułu, chciał bym wszystkich chętnych zaprosić do udziału w drugiej edycji Belonady Zachodniopomorskiej, która się odbędzie w przyszłym roku. Kto wie może już w formie dwu dniowej. Do zobaczenia za rok.
Ernest Kwiecień

Opinie (8)

Norbert Stolarczyk

Mnóstwo ciężkiej pracy, czasu i zaangażowania wymaga przygotowanie takiej imprezy. Wyobrażam sobie te wydeptane ścieżki do sponsorów oraz setki e-maili i cieszę się bardzo że ci się udało. Teraz kiedy już impreza się zakończyła masz możliwość do tworzenia nowych pomysłów udoskonalenia tej imprezy na lata kolejne i oby jak najwięcej firm i instytucji przyłączyło się do twojego projektu.Kto wie może i ja kiedyś znajdę się w gronie zawodników? Czas pokaże.Pozdrawiam życząc dalszych sukcesów.   [2010-05-24 09:57]

Grizziy

Super pomysł super sprawa zawsze chciałem spróbować łowienia belony z brzegu, ale ze pochodzę z zachodniej polski to nie mogłem nikogo namówić na taką wyprawę a teraz na zawody na pewno się uda

Gratuluje super pomysłu pozdrawiam

[2010-05-24 11:28]

klos

W tym miejscu chciał bym podziekować za zoorganizowanie tak fajnej imprezy, NAPRAWDE WARTO!! Cała nasza Ekipa z Goleniowa była zadowolona że mogła brać w tych zawodach udział, a do tego każdy z nas wygrał nagrodę:), Podczas imprazy poznaliśmy wspanaiłych ludzi to też jest + :) No i nasz kolega Adam Wyłowił przy mnie tą wspaniałą Sieję, walka trwała naprawdę sporo czasu...Adam Gratuluje:) Za rok napewno ekipa z Goleniowia się powiekszy. Także Ernest smiało możesz do nas dzwonić:) Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje organizatorowi za organizację!!!!! Pozdrawiam [2010-05-24 13:11]

jacenty75

No to było tak jak w tytule artykułu. Gratuluję udanej imprezy i zazdroszczę kontaktu z belonkami (ja jestem z nimi umówiony na przyszłą sobotę). Serdecznie pozdrawiam kolegów z wybrzeża. [2010-05-24 14:54]

papi

Niestety w tym roku nie mogłem uczestniczyć w tej imprezie a słyszałem że BYŁA NAPRAWDĘ UDANA,gratulacje dla organizatorów i zawodników.Mam nadzieje że następna Belonada Zachodniopomorska odbędzie się również w Dziwnowie lub Dziwnówku i stanie się cykliczną imprezom.ps. czy startował ktoś z Dziwnowa? [2010-05-24 18:06]

prezes28

Witam kolegów!!!

Z Dziwnowa na liście startowej były 2 osoby, napewno Belonada Zachodniopomorska będzie cykliczną imprezą. Taki był muj cel, aby spotykać się co roku w coraz liczniejszym gronie. Jak się uda to już od drugiej edycji będzie to impreza 2 dniowa, co napewno wpłynie pozytywnie na frekwencje ze strony zawodników z głębi Polski. Bardzo dziękuję jako organizator za wszystkie komentarze, napewno będę tą imprezę chciał jeszcze dopieścić do stanu ideau. Liczę że uczestnicy pomogą ją dopracować, a w myślach mam jeszcze jedną imprezę plażową, która była by rozgrywana jesienią, lecz to już inny temat, potrzebujący czasu. Jeszcze raz wszystkim uczestniką dziękuję i gratuluję. Mam nadzieję, że spotkamy się za rok na 2 edycji Belonady Zachodniopomorskiej.

[2010-05-24 19:29]

maksymilian 42

Gratulacje dla Kolegów Organizatorów tak wspaniałej imprezy,myślę ze będzie to impreza cykliczna która musi się zadomowić na długie lata,jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam,maksymilian 42 [2010-05-24 21:31]

darek1973r

Honorowy patronat medialny objął portal wędkuje.pl ,a artykuł z zawodów pokazał się tylko przez chwilę i to na dole strony głównej. Brawo !!!!! [2010-05-25 21:13]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej