Zaloguj się do konta

Pierwsze wiosenne zarybienia

W dniu dzisiejszym, tj. 30 marca br. miało miejsce pierwsze w tym roku zarybienie wód będących pod opieką Koła nr 59 w Tarnowskich Górach. Zbiornik Stare Tarnowice '823' został zarybiony 100 kg karpia.

Natomiast do zbiornika Chechło-Nakło '010' wpuszczono 700 kg karpi.

Łącznie do naszych łowisk trafiło 800 kg ryb.

Materiał zarybieniowy zakupiony został w Gospodarswie Rybackim S. i T. Król w Brzeszczu.

Wszystkim wędkarkom i wędkarzom, tym którzy już ropoczęli sezon i tym, którzy dopiero go ropoczną, życzymy samych sukcesów, ogromu wędkarskich przygód i mnóstwa spotkań z walecznymi 'mieszkańcami' naszych wód.
Zarząd Koła nr 59 w Tarnowskich Górach

Opinie (12)

użytkownik

A czemu tylko karp? Jak znam życie to zaraz zostanie wyłowiony! Chyba że miejsce zarybienia będzie pilnowane dzień i noc. Takie zarybiania np na zbiorniku przeczyckim kończą się czasmi awanturą i niejednokrotnie bijatyką o miejsce. [2009-03-31 09:58]

mapet77

... i znowu karp:((( [2009-03-31 12:06]

misie

Tak to już jest, że każdy ocenia według własnego podwórka:( Jeśli u kolegów zarybiają tylko karpiem i ustawiają się do tego kilometrowe kolejki, a nawet miejsce ma przemoc, to serdecznie współczuję towarzyszy przygód wędkarskich.U nas Koło zarybia kilka, a nawet kilkanaście razy do roku, tak, że raz jest karp, raz lin, raz płoć, a innym razem szczupak, okoń czy węgorz. Mamy więc zarybiane różnymi gatunkami, ale też w różnym czasie.Dlatego nie rozumiem, dlaczego wypowiadają się ludzie, którzy nie znają specyfiki zarybień danego Koła, co więcej czasem nawet nie wiedzą gdzie dane Koło czy miejscowość leży na mapie. I potem są niepotrzebne komentarze typu: dlaczego karp, czemu tylko karp, a dlaczego okoń a nie karp, dlaczego teraz a nie na jesień itp., itd.Co do tego czy karp zostanie wyłowiony zaraz czy nie, to po to rybę się wpuszcza, żeby ją łowić. Ja osobiście wolę, żeby wedkarze łowili tego karpia, a dali spokój innym naszym rodzimym rybom, które w dodatku odbywają czy są po lub przed tarłem. Pozdrawiam. GK [2009-03-31 12:31]

turalam

Polecam w przyszymy roku trzebaczka amurskiego tak ok. 10 ton - bardzo smaczna ryba!!! [2009-03-31 15:17]

użytkownik

Tak się jakoś dziwnie składa,że wiem gdzie są Tarnowskie Góry i obydwa zbiorniki. Nie łowiłem na nich bo nie lubię łowić karpi. Ale wolnoć Tomku a swoim domku!Jak ludziska chcą łowić karpie to niech mają - opłata kosztuje i trochę trzeba odrobić! [2009-03-31 15:58]

misie

Do longina: To bardzo dobrze, że interesujesz się topografią i potrafisz znaleźć na mapie dany akwen, nikt przecież tego nie kwestionuje. Raczej bym się zdziwiła, gdybyś tego nie wiedział. Natomiast nie mogę się zgodzić z Twoją wypowiedzią, że nie łowiłeś na nich, bo nie lubisz łowić karpi. Dziwne, że doświadczony wędkarz myśli, iż jak koło zarybi karpiem to w tym zbiorniku nic innego już nie pływa. Zresztą nieważne, bo jak następnym razem zarybimy linem, okoniem albo szczupakiem, to pewnie znajdzie się ktoś, kto powie, że nie będzie łowił tych ryb, bo ich nie lubi łowić.Poza tym, czy ja się wypowiadam do akcji Waszych Kół, o których nie mam pojęcia? Nie wiem co wasze Koło robi, czym zarybia, ile ma członków i powiem szczerze guzik mnie to obchodzi! Fakt, każdy się może wypowiedzieć, ale niestety potem się z tego robi pisanie dla samego pisania, zero treści i wartościowych reczy. Ale widać faceci to gorzej niż baby, które ponoć tak zażarcie plotkują. Wystarczy podać informację o zarybieniu karpiem (i nikogo już nie obchodzi, że będzie jeszcze 6 innych gatunków ryb, ale w innym okresie), a robi się z tego afera. Do turalam: A co u Was w USA zarybiają trzebaczkiem amurskim? I jak ten gatunek się chowa? Bo u nas w Polsce to jest chyba jego jakiś krewny, który zwie się Czebaczek amurski, zresztą dokładnie nie wiem, bo nigdy nie spotkałam, a tym bardziej nie jadałam, bo piszesz, że smaczna ryba:) Pozdrawiam. GK [2009-03-31 17:01]

użytkownik

Do misie! A słyszałaś że karp jest gatunkiem obcym i wg prawa nie powinno się nim zarybiać!? To tak na marginesie. O innych rybach nie piszesz,a ja nie jestem duchem świętym ,żeby o tym wiedzieć. Połamania kija! [2009-03-31 21:35]

von_trzmielke

800 kg karpia?!To obcy gatunek - tu raczej nie ma się czym chwalić. Proponuję zarybić jeszcze:Amurem, Bassem, Czebaczkiem, Karasiem srebrzystym, Muławką, Pelugą, Sumikiem karłowatym, Talipią, Tołpygą, Trawianką. Jeśli jest tam ciepła woda to Pirania się utrzyma. [2009-03-31 22:30]

misie

Do longina: No i znów dochodzimy do punktu wyjścia:( Jeśli ktoś nie jest świadomy, że w naszym Kole zarybia sie innymi gatunkami ryb niż karpie (nie trzeba o tym pisać, bo to chyba oczywiste, że dbamy o różnoroność gatunkową), to nawet i Duch Święty nie pomoże.Ale do rzeczy: informacja o zarybienu jest po to, aby "nasi" wędkarze wiedzieli, kiedy, ile i gdzie wpuszczono poszczególne gatunki ryb. A, że padło na karpia jako pierwszego tej wiosny, to już niestety nic na to nie mogę poradzić. Poza tym, to nie ja sama przywożę na taczce te ryby i wpuszczam do zbiorników, także mnie prawo dotyczące zarybień nie obowiązuje. A informacja (zresztą ostatnio na czasie) o tym, że karpiem nie powinno się zarybiać naszych wód jest wystosowana pod zły adres.Ponadto Kolega jest za tym, że: "karpia trzeba zostawić w spokoju,tylko zarybiać nim rozsądnie i wybrane wody (...) Można mu dać spokój przez zasiedzenie." No i chyba wszystko w tym temacie.Również życzę połamania. Pozdrawiam. GKDo von_trzmielke: Na życzenie. Te propozycje weźmiemy pod uwagę przy następnym zarybieniu, może być? Tylko poprosiłabym jeszcze o jakieś wytyczne co do kilogramów i wymiarów i jak najlepiej zarybiać, bo widzę, że na Rogowie dominuącym gatunkiem jest również karp, a nawet karaś srebrzysty, więc jakieś dośwadczenie jest. No chyba, że w Waszym Okręgu obcymi gatunkami zarybiają krasnoludki.A może są jeszcze jakieś inne gatunki, które chciałby pan połowić u nas na łowiskach? [2009-03-31 23:37]

użytkownik

koledzy , widzę że przerodziło się zwykłe zarybienie w niepotrzebny konflikt , długo już wędkuję , wiele juz widziałem , z doświadczenia wiem , że 90% wędkarzy w moim kole , przychodząc opłacać kartę , pyta się kiedy zarybicie karpiem, to jest podstawowe pytanie , jak narazie nikt nie zapytał się czy będzie zarybione innym gatunkiem ryby , wniosek jest prosty , dziś bedąc w kole , podeszło kilku wędkarzy do mnie z pretensjami kiedy to my zarybimy karpiem bo na Chechle już zarybili a wy na co czekacie ? jak usłyszałem powracali ze zbiornika z kompletami karpi i nie straszna im była nawet zimna nocka , by zaliczyć komplet , więc sami widzicie jakie jest nastawienie wędkarzy , nie mówiąc juz o tym by znależć sobie miejsce do wędkowania , a co ciekawe ci wędkarze zmieniają sie tylko jeden za drugim dzwoniąc do siebie przez komórki informują się że maja juz limit i przyjeżdżają następni , a po rejestracji samochodu można zobaczyć , wędkarzy nie z Tarnowskich Gór ale z miast odległych nawet 50 kilometrów od tego zbiornika , więc sami zobaczcie co się dzieje , jakie jest nastawienie wędkarzy , ja niestety jeszcze kija w tym roku nie zamoczyłem , nie mam czasu , ale gdybym chciał to i tak mnie nie dopuszczą właśnie ci wędkarze przyjezdni, więc sie nawet nie wybieram [2009-04-01 03:40]

użytkownik

Jeżeli o mnie chodzi to możecie wpuścić do tego zbiornika tyle karpi ile chcecie. 5-10 ton! Nie łowię karpi bo nie lubię! Tak samo jak np. szpinaku! I to taką wytrawną wędkarkę nie powinno dziwić. A jak jest inaczej to już nie moja wina.Według sandokana na waszym wspaniałym łowisku dzieje się dokładnie tak jak napisałem . Czyli legalne kłusownictwo. I o to chodzi.Wszyscy są zadowoleni. [2009-04-01 07:11]

misie

No i widzisz Sandokan, takie małe zarybienie, a robi się z tego afera jakbyśmy conajmniej pół Polski zalali tym karpiem. A do tego wypowiadają się ludzie, którzy ani go nie będą łowić bo nie lubią, ani też nie będą łowić w naszych wodach, bo nie ta kraina geograficzna. Jakby każdy z wypowiadających się tak pilnował swojego podwórka (czytaj: swoich łowisk i Kół PZW), jak śledzą nasze zarybienia w Kole, to było by super! Drogi longinie: wytrawną wędkarkę nie dziwi to, że nie lubisz łowić karpi, bo ja np. nie lubię łowić leszczy i nikomu nic do tego. Ale jak ktoś pisze, że nie łowił w tych łowiskach, bo nie lubi łowić karpi, to muszę zareagować. Niestety raz niezdementowana informacja, może przerodzić się w plotkę, a później ciężko to odkręcić. Potem ludzie myślą, że w naszym łowisku są tylko karpie, karpie i jeszcze raz karpie, a w dodatku to same się na hak pchają. Dlatego cieszy mnie, że doszliśmy do porozumienia, iż możemy sobie zarybić ten zbiornik wpuszczając ile karpi chcemy:)A tak na marginesie, to czy złowienie i zabranie kompletu karpi jest przestępstwem? Bo kłusownictwo to przestępstwo, a ja jakoś nijak nie mogę tego faktu połączyć.Poza tym, to co podaje sandokan, nie mówię, że jest to informacja nieprawdziwa, ale na pewno przestarzała z zeszłego roku, jak było zarybione nie powiem ile i nie powiem czym, bo komuś pewnie znów się nie spodoba. Przepraszam Sandokan, że Cię w to wciągam, ale muszę dementować plotki na temat ostatniego zarybienia, po którym dzień i noc siedzi jakieś 10-15 wędkarzy. Jak na nasze 90 ha to chyba niezbyt dużo? Ponadto, jak sam piszesz i doskonale wiesz, taki najazd robią zwykle wędkarze przyjezdni, którym jakby zarybili Ocean Spokojny, to też by im było mało:):) [2009-04-01 09:12]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Kwiat szczupaka

Ponad 20 lat temu lektura książki Wacława Strzeleckiego pod tytułem …

Nowy nabytek

Sezon wędkarski 2009 tuż, tuż – teoretyczne szkolenie młodzieży…