Pierwszy miętus tej jesieni

/ 8 komentarzy / 6 zdjęć


[p] W ubiegły piątek była piękna jesienna pogoda, ale wieczór zapowiadał się mroźny. Postanowiliśmy z Synem że pojedziemy połowić na naszej miętusiej rzeczce. A że z naszej bazy wypadowej - mowa tu o naszym domku na wsi jest nie daleko. Tak około 19 ale jeszcze przed zmrokiem byliśmy na łowisku. Po rozłożeniu sprzętu zarzuciliśmy na cztery wędki, dwie na fileciki i dwie na robaki czerwone. Ja od razu zabrałem się do rozpalania ogniska bo zaczęło robić się zimno a poza tym zaplanowałem kolację w plenerze czyli tradycyjną kiełbasę z patyka. Gdy rozpaliłem ogień zrobiło się już ciemno, ale przy ognisku ciepło i widno można zapomnieć po co się przyjechało. Po jakimś czasie zmieniamy przynęty i podrzucamy wydawało by się w jeszcze bardziej atrakcyjniejsze miejsce. No i nic, czas płynie pięknie niebo wygwieżdżone. Jest co ras mroźniej, widzę to po szronie na wędkach. Brań niema dalej. Robię się głodny zaczynam przygotowywać kiełbaski . Adam czuwa i obserwuje wędki-na razie nic nie bierze.
Gdy ja już zaczynam kolację Syn mówi że ma branie na fileta. Jest godzina gdzieś około 20/30. Zacina no i jest pierwszy marmurek tej jesieni tak go nazwałem i tak zostało. Rybka ponad wymiar o pięknych kolorach zrobiłem zdjęcie na pamiątkę. Jest nareszcie oznaka że już miętus żeruje no i że nasza wyprawa to nie tyko przyjemność zjedzenia kolacji przy ognisku,
ale coś więcej. Przez godzinę zmienialiśmy przynęty i miejsca ale nie było brań. O godzinie 21/30 zaczynam zwijać sprzęt jest mrozik bo wędki tak się skleiły że trudno je złożyć. Adam się ociąga, gdy ja jestem już gotowy do odejścia do auta on ciągle czeka na branie. Wreszcie po moim ponagleniu zaczyna zwijać. No i jest nawet nie widział brania miętus około 40 cm. Podczas holu i wyjmowania z wody spiął się i wpadł do wody. Żartowaliśmy że następnym razem przyjedziemy po pewną rybę. W aucie sprawdzam temperaturę jest -3 *C. Tak skończyła się nasza wyprawa po jesienne marmurki. Pozdrawiam serdecznie . [/p]

 


4.8
Oceń
(24 głosów)

 

Pierwszy miętus tej jesieni - opinie i komentarze

kamil11269kamil11269
0
No to tylko pogratulować :) (2013-10-08 20:22)
majapmajap
0
Serdeczne gratulacje , ważne jest , że się rozpoczyna na nie sezon . U mnie miętusów nie ma.Stawiam ***** . Serdecznie pozdrawiam życząc dalszych okazów . (2013-10-09 19:12)
groniargroniar
0
Dziękuję za dobre słowo i Pozdrawiam serdecznie (2013-10-09 20:02)
marek-debickimarek-debicki
0
Takie wyprawy pamięta się długo. Nie ważne, że zimnica na dworze, że ciemno. Ognisko, i rzeka robi swoją, niepowtarzalną atmosferę. Pozdrawiam i *****pozostawiam. (2013-10-10 14:15)
korczenskiskorczenskis
0
Gratulucje i powodzenia ***** (2013-10-13 09:52)
rysiek38rysiek38
0
Chciałbym tam być z Wami-lubie takie ogniskowo nocne zasiadki no i w końcu zobaczyłbym miętusa na żywo,łowie ponad 30lat ale u nas ich chyba niema Gratki i 5 (2013-10-14 21:39)
pstrag222pstrag222
0
Eh u mnie na Tanwi takich sztuk nie łowie ale mentos i tak cieszy nawet mały.. ***** pzdr.pstrag222 (2013-11-13 18:22)
groniargroniar
0
Czy duży czy mały to jest ryba dla wytrwałych Pozdrawiam i życzę rekordów (2013-12-12 17:29)

skomentuj ten artykuł