Pierwszy mój leszcz
Nikodem Sikora (Raziel)
2010-08-05
Łowisko: Mały staw w Starym Sączu
Metoda: Spławik i grunt
Przynęta: rosówka, czerwony robak i kukurydza
Złowione ryby: 6 okoni, 5 leszczy, 2 płocie, karp 40 cm, jazgarz
Godziny wędkowania: 9 – 15
Razem z dziewczyną rozpoczynamy wędkowanie o ok. 9 rano. Wędkujemy na 4 wędki ja na spławik łowię głównie okoniki i płocie. Na grunt zakładam rosówkę i sprężyna ląduje w wodzie po około 20 minutach mam pierwszego w karierze leszcza nie jest duży ale daje mnóstwo satysfakcji (zdjęcia poniżej).Próbując dalej na grunt zakładam 4 kukurydze i znowu siedzi kolejny leszczyk wielkością zbliżony do poprzedniego.
Później zarzucam na pęczek czerwonych i jest następny w sumie łapie 4 leszcze z gruntu i jednego na spławik ( przy braniu pięknie się mi splawiczek wyłożył). Na wędkę dziewczyny zacinam karpika wymierzone 40 cm hehe. Po kilku godzinnej wyprawie z ukochaną pakujemy sprzęt i zbieramy się. Podsumowując wspólnie złapaliśmy około 15 rybek wszystkie wróciły do wody. Cieszy nabyte doświadczenie wędkarskie i wspaniały wypoczynek we dwoje