Pierwszy wędkarski wypad roku!

/ 14 komentarzy / 6 zdjęć


Witam wszystkich kolegów po kiju.Dzisiaj,to jest 10.02.2013r wybrałem się na pierwszy tegoroczny spinning.Poprzedzone to było analizą poszczególnych ryb,w większości tych drapieżnych.Żerowania,różnych nawyków itp.Przeczytałem chyba milion artykułów i opinii,wiele książek.Na moje połowy wybrałem małą,lecz dość rybną rzeczkę Lutynie.Jest to malowniczo położona rzeka,otoczona lasem i łąkami.Pojechałem tam,a właściwie poszedłem,ze względu na to że mam do niej około 4 kilometry.Idąc nad wodę rozmyślałem o nadchodzącym sezonie i o dzisiejszym spinningowaniu.Zaopatrzony w małe,trzy centymetrowe gumki,obrotówki numer 2 i woblery trzy i cztero i pół centymetrowe własnej produkcji w pełni zmobilizowany temperaturą na plusie ruszyłem na łowy.Najpierw sprawdziłem moje woblerki.Spisywały się w wodzie świetnie,lecz ryby nie brały.Czterdzieści metrów obok zauważyłem,że coś zagania drobnicę.Podszedłem na odległość rzutu lecz bez zmian.Zmiany przynęt i prowadzenia ich nie dawały zupełnie nic.Ryby nie brały.Poziom wody był troszeczkę podniesiony i rzeczka niosła trochę ,,śmieci".Co jakiś czas trzeba było czyścić przelotki z lodu.Przenosiłem się w górę rzeczki,lecz w pewnych miejscach głębokość nie przekraczała pół metra.Okonie nie współpracowały,więc eksperymentowałem z przynętami.Woda była strasznie mętna.Wybierałem jaskrawe kolory.Nic.Po drodze,idąc w kierunku ,,mniejszej tamy" spotkałem miejscowego wędkarza.Porozmawialiśmy trochę i ruszyłem dalej.Przy małej tamie też nic.Trudno.Wracając,jeszcze raz musiałem przejść przez Lutynie w Woli Książecej.Stojąc na moście zauważyłem trzy dość duże rybki.Niestety.Były obojętne na małego woblerka w kolorze czerwonym i obrotówkę pstrągową numer dwa.Trudno.Na tym zakończyłem wędkowanie,robiło się zimno i późno,więc o kiju,lecz dobrej myśli wróciłem do domu,a swoistą nagrodą była ciepła herbata która mnie ogrzała.Następnym razem nagrodą będzie rybka.:)

 


4.6
Oceń
(36 głosów)

 

Pierwszy wędkarski wypad roku! - opinie i komentarze

wujekelowujekelo
0
w tym tyg i ja wystartuje po zimowej przerwie :) (2013-02-11 14:07)
grisza-78grisza-78
0
Poczekaj jeszcze trochę, już czuć wiosnę ;) Będzie lepiej. (2013-02-11 14:40)
tomek2121tomek2121
0
fajna woda ,cisza...tylko jeden spotkany kolo.zazdroszczę (2013-02-11 16:42)
ekciakekciak
0
5***** (2013-02-11 17:37)
Lin1992Lin1992
0
Super miejscówka.*****. (2013-02-11 17:49)
maanuaalmaanuaal
0
tez w tym roku bylem na spinning troche pomachac i mimo moich staran nie bylo ani jednego brania, a przelotki w okoniowce bardzo szybko zamarzały :/ (2013-02-11 19:05)
saskloszsasklosz
0
Najważniejsze że byłeś nad wodą***** (2013-02-11 19:23)
camelotcamelot
0
Szymon ! Daję Ci 5***** przez sentyment do Lutyni, która dziś jest już rzeką umierającą. Rzeczywiście rybna to ona była w czasach , gdy ja miałem tyle lat co Ty teraz. Pozdrawiam (2013-02-11 19:26)
kubaxxxkubaxxx
0
ja dopiero w marcu na klenia zapoluje. Za opis 5 (2013-02-11 20:35)
rav74rav74
0
to się nazywa kontakt z przyrodą :)***** (2013-02-12 07:32)
roman55roman55
0
najważniejsze to rozpocząć sezon nie poddając się małym niepowodzeniom liczy się przyroda i kontakt z nią, Pozdrawiam***** (2013-02-12 16:43)
glockeglocke
0
W tym roku byłem już kilka razy - jak tylko było na plusie. Efekty podobne ale kto w domu wysiedzi... (2013-02-13 21:45)
rysiek38rysiek38
0
I tak Ci zazdroszczę kolego,przynajmniej połowiłeś a u mnie tzw.d.pa.nie ma gdzie poprostu. na stawach za cienko a rzecki nieciekawe tak że jeszcze trza troszkę poczekac ale tak myśl ę czy w marcu sie na jurę za kropkiem nie wybrać (2013-02-13 23:02)
kubabdg99kubabdg99
0
Też kurcze próbowałem dzisiaj i przedwczoraj na brdzie i skończyło sie na złym humorze bo straciłem 2przypony i kopyta oraz dzisiaj niestety przypon i soft4play... No nic trzeba próbowac dalej... (2013-02-16 23:31)

skomentuj ten artykuł