Zaloguj się do konta

Początki w budowaniu wędek (II). Blanki i metody zbrojenia.

... A wiec pokręciło mi się w głowie i zaraziłem się tą chorobą...

Witam ponownie Wszystkich którzy wytrzymali moje ostatnie "bazgroły literackie". W pierwszej części było trochę o rożnym przydatnym "oprzyrządowaniu" do budowy wędek. W tej części skupie się trochę więcej na samych blankach :)



Czyli od czego powinniśmy zacząć budowę wędki? Oczywiście od rzeczy najważniejszej, od blanku. Jeżeli zdecydowaliśmy się na naprawę lub przeróbkę jakiejś starszej wędki to problem mamy z głowy. Jeżeli kupujemy nowy blank to otwiera się przed nami szeroki świat możliwości. Wybór blanku to jak najbardziej sprawa indywidualna, ze względu na to ze każdy ma swoje własne upodobania, ulubioną akcje, ugięcie, długość, inne łowisko... Gdy potrzebujemy kij pod konkretna metodę lub rybę najlepiej poświecić trochę czasu na poszukanie wlasciwego :) Dobrze by było pomachać nim tez na sucho, ale tu uwaga, blank nieuzbrojony może zachowywać się całkowicie odmiennie od już uzbrojonego. Źle uzbrojony szybki blank może stać się wolny i kluskowaty...



Mamy wiele rodzajów blanków (popping, jig, spinning, hot shot, salmon/stealhead, itd.) do rożnych metod, do rożnych ryb, do rożnych łowisk. Należy tez zwrócić uwagę ze dany typ blanku o tej samej nazwie u innego producenta może zachowywać się trochę inaczej.
Podobnie jest z materiałami z których wykonane są blanki. Czyli które są dobre, a które się nie nadają? Czy dobry blank musi mieć dziesiątki milionów modułów węgla, czy nie? Poniżej zdjęcie dolnika dwóch blanków, jednego z cw do 5g a drugiego z cw do 15g. Rożnica w grubości wydaje się dziwnie duża...



Dlaczego? Ponieważ pierwszy wykonany jest z grafitu a drugi z S-Glassu (szkła). Czy ten szklak jest gorszy? Ooo na pewno nie!!! Prawidłowo zastosowany do odpowiedniego łowiska, bije wszystkie grafity na głowę. Co nie zmienia faktu ze na innym łowisku może okazać się bezużyteczny. I tu przechodzimy do sedna sprawy... Blank nie jest znowu tak trudno wybrać, ale musimy wiedzieć do czego tak naprawdę chcemy go użyć, jakie przynęty będziemy chcieli zastosować, charakterystykę łowiska/łowisk, itd... Po prostu musimy sobie stworzyć jakieś kryteria naszego wyboru, i może się okazać ze tak naprawdę nie potrzebujemy nie wiadomo jakiego kosmicznego grafitu, ale wręcz przeciwnie, jakiś uniwersalny blank byłby dla nas idealny.


W moim przypadku wszystko zaczęło się od poszukiwań krótkiego ultra lighta i jakoś żaden nie leżał mi w dłoni i każdy miał to coś, co mi nie odpowiadało. Az wreszcie zdecydowałem się zbudować go sam :) Na początku wytypowałem sobie parę kryteriów, które powinna spełniać moja nowa wędka.
- miała obsługiwać najmniejsze przynęty - obrotówki 00-0, gumki na główkach 1-5g, jigi na haczykach muchowych z główka około 1g, oraz 1.5-3cm woblerki.




- długość wędki określiłem na jakieś 1.80-2.00 metra, wystarczająca długość żeby spokojnie łowić okonie z łódki, plus chciałem ja jeszcze używać w specyficznych miejscówkach na moich mikro rzeczkach, gdzie machanie kijkiem powyżej 2 metry jest bardzo uciążliwe.
- co do akcji, nie zależało mi na super szybkim kijku, raczej na kijku bez prze-sztywnień z płynnym ugięciem. Takim żeby po zacięciu płynnie amortyzował zrywy okonia, a nie rozrywał mu pyszczek.
- kijek miał być dedykowany pod okonia, plus przyłowy w postaci małego pstrąga oraz jakiś białoryb typu wzdręga, jaz, kleń.



Ostatecznie zdecydowałem się na MHX S721-2 Spinning Rod Blank.
- producent rekomenduje blank do połowu "panfish" (rybka podobna do naszego okonia) i małych pstrągów.
- cw 0.8-5g, blank jest lekko niedoszacowany i spokojnie można rzucić główka 7g plus mała gumka
- długość 1.85m, dwu-częściowy
- akcja moderate-fast, ale nieuzbrojony blank jest mniej więcej tak szybki jak jeden z moich firmowych "x-fastów"
- płynne ugięcie, zalecana wytrzymałość żyłki/plecionki około 3kg (2-6 Lb)




Gdy już mamy wybrany blank nadszedł czas żeby wybrać metodę zbrojenia wędki (żeby nie wprowadzać zamieszania, wędkę zbroję pod spinning nie pod casting). Generalnie mamy dwie metody zbrojenia blanku, i jak wszędzie w życiu każda z tych metod ma swoich zwolenników i przeciwników. Nie będę pisał która jest lepsza a która nie, bo to dyskusja typu kawa czy herbata lub moja religia jest lepsza niż twoja religia...

1. Zbrojenie po osi kręgosłupa blanku - na początku należy wyznaczyć kręgosłup blanku, poprzez rolowanie na gładkiej powierzchni. Podczas rolowania, blank naturalnie pod wpływem nacisku przeskakuje w pewne miejsce, które oznaczamy w jakiś sposób (taśmą, china marker). Najlepiej zobaczyć to na filmiku np. na YouTube wpisując: rod spine. Gdy mamy wędkę dwuczęściową należy wyznaczyć kręgosłup dla obu części.
- gdy wyznaczymy już kręgosłup blanku, tradycyjnie w spinningach przelotki montuje się po miękkiej stronie blanku.
- lub, możemy zrobić to całkiem na odwrót i zdecydować się na zamontowanie przelotek po twardszej stronie kręgosłupa blanku (również zbrojona pod spinning)
2. Zbrojenie po jak najprostszej osi blanku - zgodnie z nazwa zbroimy blank w ten sposób, żeby wędka wyszła nam jak najprostsza. Zasada ta wyznaje ze przy obecnej technologii kręgosłup blanku właściwie nic nie wnosi do jakości użytkowych blanku.

Wyznaczanie kręgosłupa:



Wiele osób zwróciło mi uwagę ze jest jeszcze trzecia metoda zbrojenia, tzw "na chińczyka" czyli jak popadnie... Opisywać nie będę, bo i stosować tez nie zamierzam ;)


Zdecydowałem się na zbrojenie po osi kręgosłupa blanku, ale nie tradycyjnie po miękkiej stronie ale po twardej. Czemu? Głownie z czystej ciekawości :) Teoretycznie wędka będzie trochę sztywniejsza, ale mieć też lepszą dynamikę, oraz będzie łatwiej się ładowała pod przynętami z dolnego zakresu cw? Nic, zobaczymy jak to wyjdzie :)



&&&&&&&




W następnej części o budowaniu rękojeści.



Artykuł również zamieszczony na http://swietokrzyskiprzewodnikwedkarski.pl/

Opinie (33)

ryukon1975

Pomimo że nie planuje własnoręcznie budować wędziska nie żałuje że przeczytałem. 5 *********** [2012-12-08 17:32]

DelTor0

Na lodzie nie lowie, na spina jak pogoda pozwoli moze jeszcze skocze pare razy w grudniu. Takze musialem sobie jakies zajecie na zime znalesc hehehe [2012-12-08 18:46]

czerwcowy0520

Czekam z niecierpliwością :) nKiedy można zamówienia na kijaszki składać? :) Pozdrawiam i powodzenia [2012-12-10 11:29]

kamil11269

***** [2012-12-10 14:34]

andrzej3023

Bardzo fajny wpis. I fajny sprzend bardzo mi się podobają te woblerki. [2012-12-10 15:01]

ekciak

fajny wpis 5 [2012-12-10 16:22]

janek1985

A ja powoli kolekcjonuję sprzet i bede probowal wlasnych sil pozdrawiam i zostawiam 5***** [2012-12-10 18:03]

J-A-C-E-K

Dla mnie super opis i z niecierpliwością będę czekał na kolejny z tej serii. Już od dawna naprawiam sobie sam wędki, ale teraz poważnie pomyślę o produkcji własnej ,,pod siebie''. Pozdrawiam 5 [2012-12-10 20:09]

Mlody9295

Znakomity wpis ;p na pewno trochę pomoże gdy będę kręcić coś własnego. ***** [2012-12-11 00:37]

Lin1992

Pięknie opisane i w pełni zasługuje na 5 gwiazdek. Też kiedyś myślałem o zbudowaniu własnej wędki ale brak umiejętności i strach że coś nie wypali odgoniło mnie od tej myśli. Pozdrawiam Lin 1992. [2012-12-11 09:27]

jacenty75

Ja również pewnie nigdy nie podejmę się takiego zadania ale podziwiam i zazdroszczę tym którzy tego dokonują. Świetna sprawa. Za ciekawy opis 5*****. [2012-12-13 08:26]

henryk58

Ciekawy artykuł ***** czekam na dalszą część [2012-12-13 18:44]

Iras1975

Fajna zabawa na zimowe wieczory, też planuję budowę kijka pod okonie(będzie już trzeci w tym roku), kijek ma mieć ok 170-180cm a "komfortowe" cw ok 4-8g i zapas mocy w razie większego pasiaka. A to co masz w pudełku z wobkami (brzydal z zieloną główką) przypomina robala którym łowiłem kiedyś garbusy "na szuranego" z gł ok 8-10m. Była to przynęta dosłownie jednego tygodnia, ale reagowały tylko na to i nawet koguty ignorowały. Pozdrawiam i dobrej zabawy życzę.:) [2012-12-13 19:07]

DelTor0

Irku, zabawa fajna, nawet za bardzo hehehe Juz mam blank na druga wedke a w glowie juz trzecia sie planuje ;) A ten zielony brzydal to ma byc konik polny, calkiem skuteczny na jazioklenie. Co do okoni to tez mialem jeden taki dzien ze braly tylko na taka mala zielona zabke 4cm na lekkiej glowce, pozniej na to juz nic nie zlowilem :) A ten nowy kijaszek tez blanku St.C? [2012-12-13 21:04]

Iras1975

St.C mam dwa i to by było na tyle, chcę zrobić taką fajną witkę i mam już plan z czego, ale jeszcze muszę pomacać i dokładnie przemyśleć. Ma to być przerobiona część sztytowa XT-Pro z doklejonym kawałkiem pod uchwyt kołowrotka ok 30-40cm, szczytówka od kija 270 lub 300cm. Jutro pojadę zobaczyć do hurtowni, czy da się coś z tego zrobić.;) [2012-12-13 23:46]

Jacoslaw

Sympatyczny opis :) Zbroiłem tego emhaiksa tradycyjnie po kręgosłupie i bardzo jestem ciekawy jak wygląda sztywność blanku zbrojonego odwrotnie :) daj proszę znać jak teraz wygląda ugięcie patyka. No i koniecznie pokaż jak wygląda efekt końcowy :) Chętnie oko nacieszę. ***** Pozdrawiam. [2012-12-17 10:52]

DelTor0

Pewnie ze powstawiam foty z ugieciem i foty calego patyka :) [2012-12-19 00:15]

molwa

Oczywiście 5 za artykuł i porządek w pudełku na prezentowanych zdjęciach . [2012-12-19 18:28]

Misiek8181

*****, za prace wykonaną, sam posiadam bambusika i dłuższy czas zabieram się do lekkiej naprawy i renowacji narazie dumnie piastuje miejsce jako eksponat(niestety) [2013-01-25 10:09]

rafal-idler

Ciekawy artykuł:) Coraz większa liczba wędkarzy szuka kijka pod siebie i pewnie niejednemu przydadzą się wskazówki jak zbudować samemu. Mam jedynie zastrzeżenie do tłumaczenia "panfish". O ile mi wiadomo, i potwierdza to chociażby wikipedia, "panfish" to ogólne określenie rybek o wielkości "na patelnię" (pan - ang. patelnia), czyli po naszemu kolega nabył blank do łowienia 'pateniaków" ;) [2013-01-27 19:06]

DelTor0

Tak firmy produkujace blanki w USA podaja zastosowanie :) Trout & Panfish. Panfish, dokladnie 'ryba na patelnie' tak ogolnie nazywa sie w USA glownie male ryby ktore maksymalnie osiagaja wielkosc patelni, wiekszosc z nich wlasnie jest z rodziny okoniowatych :) http://en.wikipedia.org/wiki/Panfish [2013-01-30 20:50]

ZanderHunter

Cóż...po prostu opisane perfekcyjnie..."patyk" pod własne potrzeby i upodobania to jest to...:) [2013-03-03 20:51]

DelTor0

Andrzej, cos mi sie wydaje ze tez sie niedlugo wciagniesz ;) [2013-03-05 10:50]

spizu

Bardzo ciekawy opis!i piekny zestaw tych woblerków [2013-04-01 09:51]

luki1006

sam bym chciał zrobić własną wędkę :) [2013-05-19 15:19]

camelot

Im więcej czytam Twoich opisów z serii ,,Rod building" tym bardziej rośnie we mnie nieodparta chęć zbudowania własnego kija . Pozdrawiam serdecznie ! [2013-12-11 17:45]

DelTor0

Czytaj czytaj i sie wciagaj :D Jak zrobisz jakiegos pierwszego, to zobaczysz ze filozofii jakiejs wielkiej w tym nie ma ;) [2013-12-11 20:11]

piotrcarp

Ja tez zaczynalem od czytania i powiem lepiej uwazaj ba tak wlasnie sie zaczyna zabawa z rodbuildingiem:) [2013-12-11 21:58]

DelTor0

Tylko jak juz sie zacznie to ciezko skonczyc, bo pozniej okazuje sie ze szuka sie pretekstu zeby jakis patyk zrobic hehehe [2013-12-12 00:03]

piotrcarp

Do tego dochodzi jeszcze chec przezbrojenia wszystkich seryjnych spinow na ktore sie wczesniej lowilo :) [2013-12-12 00:15]

camelot

Pierwszą rzeczą którą chciałbym zrobić, to naprawić mój złamany teleskop. ( Diaflex Tele Match) Niby sprawa prosta, bo wystarczy wymienić uszkodzoną sekcję. Tylko skąd wziąć taki kawałek blanku żeby idealnie pasował ? [2013-12-12 21:51]

DelTor0

Z teleskopem, jezeli nie da sie naprawic segmentu, to ciezka sprawa dobrac podobny segment. Tak sama srednice, grubosc itd... W spinach jak sie zlamie szczytowke to przerobka na wklejke i po sprawie ;) [2013-12-13 00:33]

mrWhite7

Po tak ciekawym wstępie czekamy na ciąg dalszy i znając twoje prace i staranność wykonania wiem że wykonasz przepiękny kijaszek . Pozdrawiam [2013-12-13 12:33]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej