Początki w budowaniu wędek (VI). Lakierowanie
Pawel B. (DelTor0)
2013-02-04
The final chapter... Dzięki wszystkim za uczestnictwo w tym moim małym projekciku :)
To już ostatni etap w budowie wędki, czyli lakierowanie. Teoretycznie jest to najtrudniejszy etap w budowie.
W rodbuildingu z reguły używamy lakierów poliuretanowych dwuskładnikowych. Można je podzielić na dwa podstawowe rodzaje:
HB - maluje się nim tylko raz, jest dość gęsty, po wymieszaniu dość szybko gęstnieje także mamy mniej czasu na lakierowanie
LB - trzeba lakierować nim przynajmniej dwa razy, nie jest taki gesty i nie tak szybko twardnieje jak HB
Wybrałem lakier RodPro LB, ponieważ łatwiej się nim lakieruje szczególnie początkującym. Nigdzie się mi nie spieszy także nie przeszkadza mi nakładanie dwóch warstw lakieru. LB ma tez ta zaletę ze omotka po drugim lakierowaniu wygląda po prostu ładniej. Lakiery HB mogą już zaczynać gęstnieć po 10 minuta. Lakier LB którego użyłem gęstnieje dopiero po około 45 minutach.
Można tez omotki lakierować zwykłym lakierem wodoodpornym, ale w tym przypadku trzeba nałożyć przynajmniej z 5 jego warstw. Plusem jest jednak to ze nie jest konieczne użycie suszarki.
Jeżeli zdecydowaliśmy się lakierować lakierem dwuskładnikowym to suszarka będzie raczej niezbędnym przyrządem. Dzięki temu, że blank obraca się ze stałą prędkością, lakier będzie rozprowadzał się bardzo równo po omotkach. Nie wyobrażam sobie żeby komuś się chciało przekręcać ręcznie blank o 180 stopni co 5 minut przez ponad 4 godziny.
Następnie kładziemy wędkę na suszarkę. Organizujemy swoje stanowisko pracy, żeby niczego nie szukać w czasie lakierowania. Przed lakierowaniem możemy opalić omotki zapalniczka. Robimy to uważnie, chcemy tylko zlikwidować jakieś wystające nitki a nie spalić blank ;)
Musimy odznaczyć dokładnie proporcje lakieru i utwardzacza, dlatego najłatwiej użyć dwóch strzykawek. Jedna do lakieru a jedna do utwardzacza. Mam oznaczone które do czego żeby w przyszłości ich nie pomieszać.
Lakier najłatwiej wymieszać w jakimś plastykowym kubeczku. Mieszam powoli, plastykowym patyczkiem przez jakieś 5 minut. Lakier powinien mieć temperaturę pokojowa.
Wymieszany lakier wylewam na folie aluminiowa i czekam około 5 minut. Po tym czasie nie powinno być już prawie żadnych bąbelków powietrza w lakierze i jest on gotowy do nakładania.
Pędzle - oby tylko nie miały zbyt delikatnego włosia, najlepiej się sprawdzały takie o dość twardym sztucznym włosie. Naturalne włosie jest zbyt miękkie.
Przystępujemy do lakierowania. Można to robić na włączonej maszynce lub wyłączonej i przekręcać blank ręcznie. Robiłem tak i tak. Pierwsza warstwę nakładamy dość obfitą żeby lakier przesiąknął przez omotkę i dotarł do stopki przelotki
Polakierowana wędka powinna kręcić się na suszarce około 4 godzin, moja malowana lakierem LB kręciła się około 5 godzin. Po 30-45 minutach sprawdzamy czy lakier dobrze przesiąknął omotkę. W niektórych miejscach pewnie będziemy musieli uzupełnić lakier. Przez cale suszenie staramy się monitorować lakier czy przypadkiem nie tworzą się śliwy na omotce lub lakier ścieka z blanku.
Po wyłączeniu suszarki w przypadku lakieru LB, odczekujemy około 12 godzin (nie dłużej niż 24 godziny) i przystępujemy do ponownego nakładania lakieru. W tym wypadku nakładany go już mniej i bardziej w celu wyrównania całej powierzchni. Znowu suszymy przez 4-5 godzin, po wyłączenie zostawiam wędkę na suszarce na następne 12 godzin żeby lakier stwardniał. Lakier zaczyna polimeryzować już po około 24 godzinach, ale całkowicie stwardnieje dopiero po kilku dniach. Także warto wędkę odstawić gdzieś w kat na ten czas.
Wyważenie gotowej wędki.
Waga kijka, hmmm... niecałe 60g... :D
I gotowa wędka. Kijek jest budowana pod kołowrotek Daiwa Exceler X 1500, dlatego cala kolorystyka jest czarna/grafitowa z czerwonymi wstawkami.
Niedługo przedstawię jakieś testy tej wędki nad woda. Jest tylko jeden problem… oparty o ścianę stoi nowy blank… przez wielu określany jako ideał pstrągowego rzemiosła... stoi tak… i kusi… Tak jak kiedyś wspomniałem... RodBuilding uzależnia...
Artykuł zamieszczony również na http://swietokrzyskiprzewodnikwedkarski.pl/