Podlodowe zawody wędkarskie koło Zadębie w Skierniewicach
Wiesław Kubacki (Wieslaw)
2011-01-17
W dniu 9 stycznia na zbiorniku zalew 'Zadębie' w Skierniewicach odbyły się zawody podlodowe o mistrzostwo koła 'Zadębie'. Tradycyjnie zbiórka o godzinie 7.00 przy ulicy Konwaliowej, na zawody zgłosiło się dwunastu startujących.
Po uprzednim sprawdzeniu grubości pokrywy podowej, która wynosiła ok. 30cm komisja sędziowska uznała przeprowadzenie zawodow jako bezpieczne. Wyznaczono sektor do połowu, a o godz. 7.30 nastąpiło rozejście zawodników. Łapanie na jedną wędkę i oczywiście mormyszki w rożnorakich kolorach, dominowały przeważnie w kolorze srebra i złota .
Tego dnia pogoda dopisywała, można powiedzieć, iż w godzinach porannych zawodnicy mieli dużo lepsze wyniki niż pod koniec. Należało powiedzieć o wprowadzonym ogólnopolskim wymiarze okonia 15cm, gdzie dużo zlowionych miało po 10-12cm. Rybą dominujacą była zdecydowanie ploć, choć zdarzały się imponujące'ruskie sandacze'- czyli jazgarze. Niektórzy mieli okazje spotkać się z szczupakiem, gdzie ten bez wahania zagryzał mormyszkę z ochotką, wyjety został jeden niemiarowy 40-stak - który jak szybko wyszedł tak i wrócił do przerębla.
Jedyny elementem rozgrzewającym jaki był stosowany, to wiercenie otworow w ponad 30 centymetrowym lodzie!.
Wyniki jakie odnotowano po trzy godzinnym zmaganiu nadzorował sędzia glówny Wojciech Matuszewski oraz Wiesław Bielecki.
Pierwsze miejsce.
BARTCZAK ANDRZEJ z wynikiem 1220pk.
Drugie miejsce.
CIEŚLAK RYSZARD 'OKOŃ' 1020PK.
Trzecie m.
POLIT MICHAŁ
Cwarte m.
KAPELUSZNY ADAM
Piąte m.
KIJO DARIUSZ.
Na koniec wszyscy uczestnicy zawodów mieli okazję spotkać się przy goracej grochówce.
W imieniu zarządu dziękujemy za udział w zadowach członkom koła, liczymy na Andrzeja i Ryśka w okręgu 23 stycznia zbiornik Boryszew w Sochaczewie.
Do zobaczenia nad wodą.
Po uprzednim sprawdzeniu grubości pokrywy podowej, która wynosiła ok. 30cm komisja sędziowska uznała przeprowadzenie zawodow jako bezpieczne. Wyznaczono sektor do połowu, a o godz. 7.30 nastąpiło rozejście zawodników. Łapanie na jedną wędkę i oczywiście mormyszki w rożnorakich kolorach, dominowały przeważnie w kolorze srebra i złota .
Tego dnia pogoda dopisywała, można powiedzieć, iż w godzinach porannych zawodnicy mieli dużo lepsze wyniki niż pod koniec. Należało powiedzieć o wprowadzonym ogólnopolskim wymiarze okonia 15cm, gdzie dużo zlowionych miało po 10-12cm. Rybą dominujacą była zdecydowanie ploć, choć zdarzały się imponujące'ruskie sandacze'- czyli jazgarze. Niektórzy mieli okazje spotkać się z szczupakiem, gdzie ten bez wahania zagryzał mormyszkę z ochotką, wyjety został jeden niemiarowy 40-stak - który jak szybko wyszedł tak i wrócił do przerębla.
Jedyny elementem rozgrzewającym jaki był stosowany, to wiercenie otworow w ponad 30 centymetrowym lodzie!.
Wyniki jakie odnotowano po trzy godzinnym zmaganiu nadzorował sędzia glówny Wojciech Matuszewski oraz Wiesław Bielecki.
Pierwsze miejsce.
BARTCZAK ANDRZEJ z wynikiem 1220pk.
Drugie miejsce.
CIEŚLAK RYSZARD 'OKOŃ' 1020PK.
Trzecie m.
POLIT MICHAŁ
Cwarte m.
KAPELUSZNY ADAM
Piąte m.
KIJO DARIUSZ.
Na koniec wszyscy uczestnicy zawodów mieli okazję spotkać się przy goracej grochówce.
W imieniu zarządu dziękujemy za udział w zadowach członkom koła, liczymy na Andrzeja i Ryśka w okręgu 23 stycznia zbiornik Boryszew w Sochaczewie.
Do zobaczenia nad wodą.