Zaloguj się do konta
dla mnie to jest masakra ... Popatrzcie jak te ryby muszą cierpieć na tej łodzi. Zamiast szybko je uśmiercić lub wypuścić one powoli duszą się. Masaakra ! [2012-04-18 20:27]
w stanach tych ryb nie wolno z powrotem wypuszczać do wody, ponieważ to tołpygi, tam gatunek inwazyjny, wyniszczający rodzime gatunki ryb. [2012-04-18 20:55]
No chyba że tak, ale widziałeś jak oni obchodzą się z rybami ? Jakby nie można było od razu uśmiercić ryby. [2012-04-18 21:08]
Dokładnie !!! Tutaj kolega Adek123 ma całkowitą rację męczą tylko ryby i się wyśmiewają jakby dla nich była to zabawa a ryba to ryba nie liczy się czy tołpyga czy dorsz ! Ja zawsze obchodzę się z szacunkiem do ryb które złapie !! Masakra !! Pozdrowienia dla Panów którzy nie mają żadnej skruchy tylko się śmieją !! Z butą rybę?? hmmm nie ! Założyć rękawiczki złapać w łodzi te ryby i uśmiercić a nie !! ~~Cukier~~ [2012-04-18 22:06]
Dokładnie, są to tołpygi, które całkowicie potrafią zdominować zbiornik. Wyskakują z wody ponieważ w ten sposób reagują na hałas silnika motorowego. Stwarzają duże zagrożenie... oglądałam dokument na ten temat. Jest całkowity zakaz wypuszczania tych ryb do zbiornika. Organizowane są również... (nazwę to) "zawody", gdzie łodzie płyną szpalerem, a ryby są chwytane do podbieraków, później następuje ich utylizacja. Tak niestety się dzieje, kiedy obcy gatunek wyprze gatunki rodzime... Mają rzeczywiście poważny problem z tą rybą. [2012-04-19 14:40]
Tylpyga w USA jest traktowana jak stonka u nas. Tak sie konczy jak sie wpuszcza jakies chinskie dziadostwo do wody. Tolpyga zdominowala prawie calkowicie niektore rzeki i zbiorniki wodne. Stany wydaja kupe kasy zeby nie przedostala sie do innych rzek, jak narazie bezskutecznie. Ja mam dla nich propozycje, niech wpuszcza naszych... rzeki im wyczyszcz z tolpyg i wszystkiego innego, co do jednej :D hehehe [2012-04-21 12:10]
podobny temat już był na portalu w roli głównej tołpyga biała http://www.wedkuje.pl/wedkarstwo,a-moze-by-tak-z-luku-etyczne-polowy,45304. I zgodzę się z przedmówcą wpuścić tam naszych... [2012-04-22 21:30]
Nie przesadzajmy z tym humanitarnym traktowaniem chwastów! Czy na stonką też się litowano kiedy ją zbieraliśmy w latach 50-tych do butelek z wodą??? Ja to pamietam, bo nas ze szkoły podstawowej wywożono do PGR'ów na jej zbieranie. A ryba tak jak i stonka, to zwierzęta nizszego rzędu i one choc odczuwają strach i stress, ale nalezy pamiętać, że nie czują bólu i kiedy co kilka sekund ląduje w łodzi "pocisk" mogący nawet zagrozić życiu, a w najlepszym wypadku uszkodzeniem oka lub innej części ciała, to nie ma czasu na cackanie się z ich usmiercaniem, tylko caly czas trzeba unikać potężnego uderzenia rybą jakby nie było, nawet 20-kilogramową!!! Tak więc panowie nie podniecajcie się i popatrzcie na problem trzeźwo jak to robią Amerykanie!!! Tu nie ma miejsca na sentymenty, zdrowie i życie człowieka jest wartością najwyższą!!! Pozdrawiam! Stary wędkarz-emeryt [2012-04-24 10:58]
Wystarczył by jeden sezon połowu części polskich "wędkarzy" i nic by tam nie zostało. [2012-04-24 23:10]
To nie są "ryby" to są TOŁPYGI rozmnażają się jak króliki zaspokoiły by sporą część mass wędkarskich. [2012-04-25 18:26]
Tołpyga - amerykanie zwą ją karpiem. Sprowadzona do USA z Chin stała się gatunkiem bardzo agresywnym, konkuruje i to skutecznie z rodzimymi gatunkami ichtiofauny. Rozmnaża się w bardzo szybkim tempie i migruje rzekami na Północ - mimo wysiłków ichtiologów (plus zapory na rzekach, w tym magnetyczne i elektryczne) zagraża ichtiofaunie Wielkich Jezior. Disaster ekologiczny w klasycznym wydaniu - przez kilkanaście lat nowy introdukowany gatunek trzebi rodzimą faunę (jako planktonożerca skutecznie eliminuje narybek niemal wszystkich innych ryb!!). Bestie tak się rozmnożyły, że planktonu nie starcza już nawet dla nich samych!!Amerykaninie robią sobie zawody w łapaniu tego "chwastu" wszelkimi metodami (sieci, harpuny, łuki, jak kto chce i potrafi). Na pozór i na bardzo krotko! - wygląda to fajnie ale np. uderzenie w głowę 4-6 kg tołpygą wielokrotnie kończyło się mniej milo! Bestie wyskakują z wody w wyniku podrażnienia linii bocznej (fala, silnik łodzi, itd) - reagują instynktownie jak na atak drapieżnika.U nas (w Europie) bestia nie nauczyła się jeszcze rozmnażać - oby nie nastąpiło to wcale!Pozdrawiam i szykuję się na bolenia, klenia i jazia - też karpiowate, równie ościste i przeciętne w smaku ale na wędce dają się lubić!Czego i Wam Wędkarze szczerze życzę!darek2012 [2012-04-25 18:47]
na DISCOVERY był program chyba "Polowanie na wodne potwory" , który opowiadał właśnie o tym [2012-05-06 15:48]
To są Tołpygi ...i jest to ich normalne zachowanie....są plagą w Stanach gdyż jest to gatunek inwazyjny [2012-05-17 17:25]
http://www.wprost.pl/ar/189091/USA-grozi-inwazja-karpi/ Macie. wlasnie kiedys o tym czytalem. Nie wiem czy to tolpyga czy karp ale podobno moga miec do 40kg i skacza ponad 2m nad poziom wody. Przez jakies powodzie dostaly sie z zbiornikow zastepczych do Missisipi i teraz chce je tam wytepic zanim bardziej sie rozprzestrzenia. [2012-07-21 00:29]
To jest tołpyga biała wyskakuje z wody kiedy poczuje zagrożenie na tym filmiku prowokuje ją do wyskoczenia z wody silnik który robi hałas [2012-08-01 10:24]
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.
Szwecja. Jedno z marzeń większości polskich wędkarzy. Oczywiście jedno…
O łowieniu szczupaków napisano już chyba wszystko. Przeanalizowano wędz…
Po niedosycie z ostatniego wędkowania w Ebel Abanga postanowiliśmy, tym r…
Jak do dziś, jeszcze nigdy nie wędkowałem w wodach słodkich. Właśnie…