Ponton - kilka prostych rozwiązań
Krzysztof Stańczyk (skunio87)
2013-05-05
[p] Chciałbym podzielić się z wami kilkoma prostymi rozwiązaniami, które ułatwiają mi korzystanie z pontonu i nie tylko. Zacznę od miarki, namalowałem ją markerem na burcie obok pawęży. Za pomocą metra i pisaka poznaczyłem kropki co 5cm, następnie co drugą z nich zamieniłem w dłuższą kreskę i opisałem długościami a pomiędzy zrobiłem krótsze kreski pomocnicze. W ten sposób wykonana podziałka pozwala szybko i sprawnie zmierzyć złowioną rybkę. Kolejną rzeczą jaką zrobiłem to otwory w ławeczkach do wkładania wędek. Wykonałem je za pomocą otwornicy założonej na wiertarce. Ważne aby były pasowne do dolnika wędki by po włożeniu siedział w niej w miarę sztywno.
W utrzymaniu czystości pomaga mi plandeka. Zazwyczaj pływam z kolegą i po zakończeniu wędkowania płuczemy ponton w wodzie i przenosimy go na plandekę, gdzie jest wycierany i składany do pokrowca. Taki zabieg pozwala nam złożyć ponton w czystości bez piachu, ziemi, liści itp. Zas samą plandekę jest dużo łatwiej wyczyścić niż nasze napompowane pływadełko. Na dziobie pontonu zamocowałem rolkę, która nie tylko ułatwia opuszczanie i podnoszenie kotwicy ale także zabezpiecza poszycie pontonu przed przecieraniem liną kotwicy.
Na załączonych zdjęciach przedstawiłem też sposób zaplatania sznurka, dzięki któremu łatwo jest zwinąć długi odcinek i jednocześnie zmniejszyć jego zdolność do plątania się. Moja linka ma 20m długości a po zaplecieniu w drabinkę ok 6.5m. Ostatnią pętelkę przypinam karabinczykiem do kotwicy, to zapobiega samemu rozwijaniu się sznura. Gdy głębokość łowiska przekracza 6.5m wypinam ostatnią pętlę z karabinczyka i linka rozwija się swobodnie nie plątając się.
Mam nadzieję że mój artykuł komuś się przyda.
Pozdrawiam i połamania kija![/p]