Prace osobiste
2012-04-08
Wraz z początkiem wiosny pora zrobić trochę pozimowego porządku. Nie wiadomo skąd bierze się bałagan oraz kto to robi. Nie są rzadkością puszki po piwie oraz butelki pływające pomiędzy trzcinami, pojemniki po przynętach oraz zanętach poutykane dosłownie wszędzie. Żenujące jest to, że przeważnie prace polegają głównie na sprzątaniu- zdecydowanie najbardziej zanieczyszczany jest północny brzeg naszego jeziora a więc od strony działek.
Spotkaliśmy się w tym celu 31 marca na naszej polanie nad jeziorem- chętnych do prac pomimo niesprzyjających warunków pogodowych nie brakowało, pracy zresztą również. Po okresie zimowym część pomostów wymagała naprawy, uzupełnienia brakujących desek a i w same prace polegające właśnie na sprzątaniu również trzeba było wykonać. Dzięki zaangażowaniu licznie przybyłych członków naszej społeczności wszystkie zamierzone przedsięwzięcia zostały wykonane zgodnie z planem. Poniżej zamieszczam parę fotek z tego przedsięwzięcia udostępnionych przez kol. Andrzeja Hajdera za co dziękuję.
Spotkaliśmy się w tym celu 31 marca na naszej polanie nad jeziorem- chętnych do prac pomimo niesprzyjających warunków pogodowych nie brakowało, pracy zresztą również. Po okresie zimowym część pomostów wymagała naprawy, uzupełnienia brakujących desek a i w same prace polegające właśnie na sprzątaniu również trzeba było wykonać. Dzięki zaangażowaniu licznie przybyłych członków naszej społeczności wszystkie zamierzone przedsięwzięcia zostały wykonane zgodnie z planem. Poniżej zamieszczam parę fotek z tego przedsięwzięcia udostępnionych przez kol. Andrzeja Hajdera za co dziękuję.