Pod wiatr z łodzi metodą gruntową - zdjęcia, foto - 3 zdjęć
Prądy wirowe a kotwiczenie i nęcenie.
W nawiązaniu do artykułu „Manewr kotwiczenia łodzi” oraz pojawieniem się różnych opinii, postanowiłem szerzej potraktować temat i uzasadnić przyjętą przez siebie koncepcję. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że jeżeli ktoś ma inne wypracowane sposoby kotwiczenia, które mu się sprawdzają w praktycznym działaniu, to jak najbardziej to doceniam i czy ktoś „kotwiczy na sztywno”, czy na miękko wcale mi to nie przeszkadza.
Przedstawione kotwiczenie dotyczy przede wszystkim sytuacji, kiedy chcemy wędkować na jeziorze metodą spławikową lub gruntową. W artykule 'Manewr kotwiczenia łodzi' opisałem zasadę kotwiczenia na długiej i oczywiście napiętej linie kotwicznej oraz wskazywałem ustawianie łodzi burtą pod wiatr do zasadniczego kierunku wędkowania. Teoria i praktyka takiego działania wg mojej wiedzy i przestudiowanej literatury, wynika z konieczności wykorzystania prądów powierzchniowych i wirowych powstających pod wpływem wiatru. Prądy powierzchniowe mają tu bezpośredni wpływ na stabilizację kotwiczonej łodzi, wirowe natomiast na żerowanie ryb, a co się z tym bezpośrednio wiąże, na sposób nęcenia. Zaznaczyć tutaj należy, że w poszczególnych porach roku układ i siła prądów wirowych będą zmienne. Więcej materiałów na powyższy temat znajdziemy m.in. na śląskim Portalu Karpiowym w artykule Marka Starczewskiego - Termika wody ( http://bit.ly/vfg0xx ).
Kotwiczenie na dwóch długich linach kotwicznych w sposób wskazany w poprzednim artykule, z zastosowaniem kotwicy około 10kg, w średnich warunkach atmosferycznych utrzyma spokojnie i stabilnie każdą łódź wędkarską. Stabilizację tą zapewnia dodatkowo prąd powierzchniowy, który stale napiera na dużą powierzchnię burty łodzi na
Mając wiedzę o prądach wirowych zastosujemy też odpowiedni do zaistniałej sytuacji sposób nęcenia umożliwiający nam ściągnięcie ryby w łowisko. Powinniśmy tu rozważyć i uwzględnić wynoszenie zanęty poprzez prąd wirowy bezpośrednio przy dnie łowiska. Zawsze w takiej sytuacji powinniśmy więc nęcić przed spławik. Odległość ta zależna będzie od głębokości łowiska i siły prądów wirowych. Inna kwestią będzie już samo dostosowanie i wyposażenie łodzi w odpowiednie i wygodne do przyjętej metody wędkowania siedziska i wędkarskie uchwyty.
Autor tekstu: Marek Dębicki
Samotnik | |
---|---|
Szanowny Kolego !! . Z tym kotwiczeniem to ja się całkowicie nie zgadzam !! . Burtą pod wiatr !!????????????? . No nieeeeeeeeeeeeeeeee !! A gdzie tu bezpieczeństwo?? . Chyba znasz siłę wiatru i siłe naporu fali . Pozdrawiam . (2011-11-10 22:40) | |
marek-debicki | |
Spokojnie, nie łapiemy na Bałtyku!!! Proponuję w pierwszej kolejności przetestować przedstawiony sposób i ocenić dopiero jego wady i zalety. Ważne ponadto, aby dokładnie poznać parametry swojego sprzętu, nigdy nic na siłę i za wszelką cenę. Wg mojego doświadczenia nie ma tu żadnego zagrożenia. W przypadku porywistego wiatru lub burzy zdecydowanie wędkowanie należy przerwać. (2011-11-12 15:15) | |
pstrag222 | |
Tak to prawda nigdy nie starajmy się wędkować na siłę w burzę czy silny wiatr. Co to za przyjemność. A cały wpis bardzo ciekawy i pouczający. 5 i pzdr. Pstrag222 (2011-12-14 20:12) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-11 09:24) | |