W piątek bedac nad Wisła napotkałemobywateli z ukrainy jak stawiali siatki,sobota ....na jez.Lubien zwijali siatki.Njbzrdziuej wkurzyło mnie to jak wróciłem do domu z kilkma leszczami napotkałem sąsiada Ukrińca i niósł w siadce z 10kg szczupaków.Zastanawiam sie po co płace te składki na zarybianie i ochrone jesli oni robia co chcą???? a mnie za krzywy haczyk karzą mandatem lub za rejestr.Chyba po 40 latach wędkowania zakoncze współprace z PZW i tp.KOmercja bardziej da mi sattyswakcje.
Autor tekstu: Tomasz Maj
barrakuda81 | |
---|---|
Cóż można powiedzieć...Trzeba było zgłosić stosownym służbom ten proceder w dyskretny sposób bo przecież nie chodzi o interwencję obywatelską w stylu Chucka Norrisa:-)Wiadomo że straż rybacka nie może być wszędzie a wędkarz ,który widzi taką sytuację ma możliwość wezwać służby.Skoro mieli jakieś skłusowane szczupaki to jest poniekąd optymistyczna sprawa bo znaczy że jeszcze są...Wszyscy mamy do PZW pretensje i słusznie ale są pewne rzeczy o które trudno ich winić i wcale ich nie bronię z sympatii. (2021-06-27 20:26) | |