Problemy z RAPR? - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Witam, w dniu dzisiejszym tj.5.11.2011r, odbyła się kontrola wytypowanych zbiorników wodnych naszego powiatu przez wspólny patrol PSR i SSR. Funkcjonariusze PSR nałożyli na łowiących, trzy mandaty za wykroczenia z USTAWY z dnia 18 kwietnia 1985 r.o rybactwie śródlądowym.
Pierwszy mandat został wypisany łowiącemu na zbiorniku w Bratoszowie, drugi na stawach ”przy drodze” w Piławie Dolnej, trzeci ponownie na Bratoszowie. Jak zdążyliście zauważyć, że zbiornik w Bratoszowie był kontrolowany dziś dwa razy, działamy zgodnie z zasadą że, nigdy się nie wie kiedy będzie kontrola. Niestety, dzisiejszy patrol utwierdził mnie w przekonaniu że, co niektórzy łowiący koledzy, mają problemy ze znajomością RAPR.
Oczywiście, to nie zwalnia Ich od odpowiedzialności za swoje czyny, brak znajomości RAPR przekłada się na mandaty i zawiadomienia o wykroczeniu przesyłane do ZO Okręgu. Bardzo wielu kontrolowanych przez nas wędkarzy, prosi w wyjaśnienie pewnych zawiłości w RAPR, czego dotyczą? Najczęściej pytacie o żywca, co wolno a czego nie?
Poruszę jeszcze przestrzeganie regulaminu zbiornika wodnego, a dokładnie chodzi mi o zbiornik Sudety. Na wspomnianym przez zemnie akwenie obowiązuje regulamin, który jesteśmy zobowiązani przestrzegać, sprawa dotyczy łowienia ze schodów. W regulaminie czytamy, że tylko dwóch wędkarzy może łowić naraz, ze schodów, dlatego udzieliłem kilka upomnień, wędkarzom łowiącym większej liczbie niż nakazuje regulamin zbiornika.
Upomniani przez zemnie wędkarze, twierdzili, że nie znali tego zapisu w regulaminie lub, i tu zacytuje ich słowa „ że są to wymysły tych z zarządu koła w Bielawie, a my się z tym nie zgadzamy”. No cóż koledzy wędkarze w regulaminie każdego akwenu wodnego, poza zapisem o przestrzeganiu RAPR, znajdziecie również obostrzenia i wymagania np. o parkowaniu, zakaz palenia ognia, zakaz nęcenia chlebem, zakaz łowienia na tarlisku, itp. Będąc członkami PZW, zobowiązani jesteście do przestrzegania tych zapisów, a wszelkie Wasze żale i pretensje nie kierujcie do SSR, bo nie możemy być ich adresatem, od tego macie zarządy swoich kół, doroczne zebrania, na których takie sprawy się załatwia.
Pozdrawiam
Wiesław Rykalski
Komendant Społecznej Straży Rybackiej
Powiatu Dzierżoniowskiego
Autor tekstu: WIESŁAW RYKALSKI
u?ytkownik94767 | |
---|---|
Panie Wiesławie z mojego niewielkiego doświadczenia z kontrolowania wędkarzy wiem jedno. Wędkarze nie mają problemu z rozumieniem RAPR po prostu część ma problemy z przeczytaniem go chociaż raz. (2011-11-06 18:11) | |
zubero62 | |
Panie Aleksandrze, nic dodać, nic ując, trafił pan w samo sedno!!! Pozdrawiam pana serdecznie. (2011-11-06 19:09) | |
u?ytkownik61658 | |
dokładnie jak napisał Kolega powyżej-przeczytać a zrozumieć to dwie różne sprawy-pozdrawiam (2011-11-07 08:48) | |
jurek | |
Niestety to wędkarze powinni nadążać ze zmianami RAPR-u , niewiedza szkodzi .Nowy RAPR obowiązuje od 1 stycznia 2011 rok , ale był już przedstawiany niemal we wszystkich wędkarskich czasopismach i portalach .............. I jeszcze jedno , gdyby wędkarze chodzili na Walne Zebrania Sprawozdawcze swojego Koła to by im wytłumaczono te niezrozumiałe dla nich zapisy ........... przeciętnie na takie Zebrania chodzi do 10 % społeczności Dobry wpis i gratuluję społecznej pracy i pomocy wędkarzom ---- pozdrawiam Cię Wiesławie . (2011-11-07 09:15) | |
Anachid | |
Dobry wpis 5. Wpadł mi do głowy pomysł. Aby Strażnik PSR miał możliwość przeegzaminowania za znajomości przepisów, na łowisku. Przy stwierdzeniu niewystarczającej wiedzy mógłby czasowo cofnąć prawo do amatorskiego połowu. Policja drogowa ma prawo zatrzymać prawo jazdy, w niewielu przypadkach ale ma. (2011-11-07 11:30) | |
Zibi60 | |
Pomysł może i dobry kolego Marcinie, ale niewykonalny ze względu na uprawnienia SSR, a w szczególności ICH BRAK. Tak trzymać kolego Wiesławie. 5* (2011-11-08 19:37) | |
Zibi60 | |
PSR w obecnym układzie, także niewiele zdziała. Tyle wód ma podległych, że czasu nie staje na kontrolę, a co dopiero egzaminy na łowisku, ale myślę, że gdyby jakiś wędkarz popisał się szczególnym "analfabetyzmem" ze znajomości RAPRu to działka by go mogła zmusić do przeczytania. (2011-11-08 19:47) | |
troc | |
Kol. Zbigniewie, ano właśnie sądzę tak samo, z tym że za niska jest dolna granica tej "działki" mandatów- nie 200zł a w myśl zasady "do rozumu przez kieszeń" powinno być 1000- dopiero niejeden by się zastanowił czy warto i coś mi się wydaje że nastąpił by nagły wzrost świadomości oraz znajomości RAPR, no ale co za tym idzie częstotliwość kontroli powinna być odpowiednio większa- a z tym bywa różnie..... (2011-11-08 21:58) | |