Zaloguj się do konta

Przedsylwestrowa Warta

Krótka analiza pogody w ostatnie dni starego roku, nakazuje nam powstrzymać się z wyjazdem, w związku z przewidywanymi opadami marznącej mżawki. Nie ma co ryzykować, dlatego jednogłośnie przekładamy wyjazd na niedzielę. Wpadamy z samego rana jeszcze nad nasze jezioro, aby godnie podziękować za sezon i sprawdzić co słychać nad jeziorem, nastepnie szybko przemieszczamy się nad Wartę w rejon miejscowości Owińska. Owińska położone są niedaleko Czerwonaka, w rejionie którego znajdują się piękne miejscówki z bonami, ale ze względu na dogodny dojazd mocno oblegane przez wędkarzy. Wybór więc pada na zdecydowanie spokojniejsze miejsce, chociaż rozpoznane tylko na podstawie mapy. Parkujemy jakieś sto metrów od rzeki przy ogródkach działkowych, na pograniczu miejscowości i nadwarciańskiej łąki. Dalej przechodzimy przez wysokie traw, zalesiony i podmokły stok, aby po chwili zobaczyć spiętrzoną i wartko płynącą rzekę. Przez chwilę zatrzymujemy się pośród drzew lustrując miejsca dogodne do zejścia bliżej lustra wody, jednocześnie staramy się nacieszyć nasze oczy ostatnim tegorocznym widokiem rzeki. Dochodzimy do samego brzegu mijając co chwilę, liczne gałęzie starych powalonych wierzb, poszatkowane przez bobrowe towarzystwo. Już pierwsze rzutu w najbliższej zatoczce sygnalizują nam, że wędkować nie będzie łatwo. Zatopione główki kryją wiele zawad, wysoka woda dokładnie skrywa szerokie plosa i zalane stoki porośniętą trawą. Nic też dziwnego, ze szybko tracimy po dwie przynęty, co jednak nie zniechęca nas do dalszego wędkowania. Prawie dzikie lub mało uczęszczane miejsca powodują, że wędkarz czuje się tam dosłownie jak Traper przemierzający niegdyś niezbadane połacie dzikiego zachodu lub tajemniczej tajgi. Szukając głębszych miejsc zakładamy ciężkie 20g główki, które posyłane w rejon warkoczy i tak zostają szybko znoszone silnym prądem rzeki. Wielokrotne próby i obmacywanie dna naszymi srebrnymi kopytami pozostają bez odzewu. Pomimo odludnego miejsca jednak nie jesteśmy sami. Pod drugim brzegiem z dobrodziejstwa umiarkowanej zimy korzystają hałaśliwe liczne stada dzikich kaczek, starające znaleźć się schronienie w spokojniejszych miejscach za występami brzegu. Zważając na szczególny dzień, przedostatni dzień roku dziękujemy przyrodzie, że mamy jeszcze możliwość przebywać nad wodą, cieszyć się pięknem otaczającego nas środowiska. Powrócimy tutaj nie raz pełni nadziei, z nowymi pomysłami na wędkowanie w Nowym Roku. Marzy nam się zasiadka w wybranych i obiecująco wyglądających, zacisznych zatoczkach z feederami w ręku.

Opinie (18)

pstrag222

Bardzo ładna ta rzeczka tylko pogratulować takiej... Za wpis zostawiam ***** pzdr.pstrag222 [2012-12-31 09:01]

kamil11269

Ja nie mam tak pięknej rzeczki niedaleko domu. Największa u mnie to San około 40 km od domu i Wisłok około 7 km. [2012-12-31 12:00]

janglazik1947

Piękna rzeka , ale?? to nie to co ,,Brda" to dopiero dzika rzeka. Dzisiaj byłem pożegnać się z rybkami w tym roku. Dostały do przerębla w najbliższym jeziorze ,,Głęboczku" trochę smakołyków , by nas pamiętały i w przyszłym roku nie marudziły tylko kulturalnie pobierały naszą przynętę. Pozdrawiam i piątal za artykul i zdjęcia. [2012-12-31 13:12]

sammy

W którym miejscu jest sfotografowana ta rzeka? W Poznaniu? [2012-12-31 15:58]

marek-debicki

W Swarzędzu, dzielnica Gortatowo. Skręca się od drogi głównej prowadzącej z miasta do Kobylnicy. [2012-12-31 17:02]

marek-debicki

Przepraszam, że podałem Jest to rejon za miejscowością Owińska, przed Bolechowem. [2012-12-31 17:03]

kucus22

Ciekawy artykuł, zresztą jak każdy poprzedni pana Marka, miło się czyta:) Zazdroszczę tak pięknej rzeki i życzę udanych połowów z feederami:)***** [2012-12-31 18:11]

artkomik

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! ***** [2012-12-31 19:55]

wedka35

witam fainie sie czytało za wpis 5 szkoda że ja w pobliżu tak pieknej i rybnei rzeki zostają mi czarna i biała nida korzystajac z okazji życze panu i wszystkim wętkarzom medalowych okazów i wszystkiego co najlepsze w nowym roku pozdrawiam. [2012-12-31 20:20]

Amitaf

Po fotkach widać, że warto wracać - takie moje, trochę dzikie klimaty. 5* Pozdrawiam. [2012-12-31 22:04]

zarowka

miło się czyta...oczywiście***** i ta nasza tajemnicza warta:) pozdrawiam [2012-12-31 23:23]

cytryn74

Piękna rzeka,tez często na niej wędkuję,tyle że trochę niżej bo na wysokości Wronek.W tym roku nie miałem okazji jej pożegnać ale na pewno już nie długo ponownie ją przywitam :) ***** [2013-01-01 19:16]

wedkarz001

Ta rzeka to skarb! szczególnie jak ma się ją 50m od domu.***** [2013-01-01 19:47]

Pawelski13

Rzeka po sezonie ukazuje całkiem inne oblicze. [2013-01-02 11:05]

kmichal

No ja też byłem 31-go nad wartą...sądząc po opisie rekreacja bez ryb...tak jak u mnie...wyniki zerowe...ale przyjemność z wędkowania jeszcze w grudniu...bezcenna:D ja byłem w okolicach obornik i tam główki jeszcze widać mimo podwyższonego poziomu wody. Jutro i w niedziele jadę zapolować jeszcze na jakieś okonie:) Pogoda pozwala to trzeba korzystać! Pod koniec grudnia polowałem na warcie na sandacze i szczupaki jednak wyniki mizerne...:( Wszystkiego dobrego w nowym roku!!! [2013-01-04 23:12]

z@mela

Mnie przedsylwestrowa Warta 30 grudnia obdarzyla jednym krótkim sandaczykiem w sumie to podhaczony za ogon :/ a tak to ani brania podobnie kilku spotkanych napalenców bez brania od kilku tygodni :) [2013-01-08 19:12]

Szpulka28

Miło się czytało:) piąteczka [2013-01-08 20:41]

użytkownik

5 [2013-05-08 20:05]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Wędkarski Dekalog

*I Będziesz szanował ryby jako stworzenia Boże i piękny lud wodny.* II…