Zaloguj się do konta

Przygoda gratisowej obrotówki

Witam wszystkich mój pierwszy wpis zacznę od dość niecodziennej miłej przygody związanej z blaszką, którą dostałem gratis. Wiec zaczęło się od tego, że miałem na zamiarze uzupełnić moje pudełko o pozrywane woblery, nowe przypony , pogubione gumy. No to jak to bywa w takiej sytuacji wybrałem się na zakupy do 2 ulubionych sklepów wędkarskich na terenie Bydgoszczy. W pierwszym obkupiłem sie w nowe woblerki 4g 8g 12g. Do drugiego udałem się z zamiarem zakupu przyponów i żyłek etc i dałem się pokosić na jeszcze kilka woblerów.

Po dokonaniu zakupów w drugim sklepie wdałem się w rozmowę ze sprzedawca 'jakis kawał coś brało co się zerwało taaaka była, ale uciekła'. Po miłej rozmowie miałem zamiar już udać się do domy, gdy sprzedawca mówi do mnie 'hej słuchaj nie chcesz blaszki małej?' Odparłem mu, że przetrwoniłem już kasę i zostało mi na jedno piwo, na to on odparł że mam sobie ja po prostu wziąć, bo się kurzy, a nawet nie ma do niej ceny i opakowania. Schowałem do plecaka i zapomniałem o niej. Po powrocie do domu wrzuciłem do pudełka, szczerze to nigdy nie lubiłem łowić na 'blaszkę'. No i tu zaczyna się przygoda bo zmieniłem trochę zdanie.

Dziś postanowiłem ok 14 pójść troszkę połowic zabrałem wiec male pudełko spining kamizelkę no i zacząłem swoja stała trasę na Brdzie w Bydgoszczy jeden wobler nic, drugi nic nic nic nic, po pewnym czasie i przebytym kawałku drogi usiadłem na ławce celem odpoczęcia i zapalenia w spokoju papierosa , jak to bywa na brzegu brdy w odcinku miejskim zawsze się kogoś spotka. Jak to cześć, cześć coś było NIC!! Na co łowisz na to, na to, na to a ta blaszka? Odparłem ja nie lubię na blaszkę , usłyszałem spróbuj nie zaszkodzi Ci następnie Kolega udał się w drugą stronę zmieniłem wiec na blaszkę no i zaczęło się po ok 15~30mni pierwszy pasiak 26cm kolejna chwila ok 10mni kolejny pasiak tak do końca mojego pobytu w tamtym miejscu złowiłem na blaszkę wartości ok 6~8 zł 9 całkiem sporych okoni i nie powiem ze nie ale przekonałem się to tego typu przynęty rzecz jasna nie można spocząć na laurach ale w pudelkach na pewno znajdzie się więcej tego typu przynęt. Jeśli ktoś się specjalizuje w tym Typie przynęty wspomnianej wyżej prosiłbym o porady. Dziękuję i Powodzenia

Opinie (11)

użytkownik

Małe obroty nr 00, 0, 1, 2,a czasem i 3 są wręcz idealną przynętą na pasiaki. Często nawet lepszą niż paprochy. Więc nie dziw się z tych Twoich okoni. One naprawdę lubią kręcące się żelastwo;) ***** [2012-07-18 13:01]

jacenty75

Z tego co widzę na foto to obrotówka typu "LONG" czyli najbardziej odpowiednia to łapania w rzece. Ja na wodach stojących używam Meps Comet 2-3 i ostatnimi czasy sa skuteczniejsze od gumek, paprochów itp. w moim przypadku te przynęty przeżywają swego rodzaju "renesans". [2012-07-19 07:36]

kaban

Mnie to nie dziwi. Zdecydowana większość spinningistów (moje skromne obserwacje) jako priorytetową przynętę stosuje gumę (wiem dwuznaczne) przede wszystkim ze względu na cenę. "Żelazo" powoli wraca do łask ,ale dobre poprowadzenie ,dobór wielkości i wagi co do łowiska też ma ogromne znaczenie a wielu nie chce się tracić czasu na próby... może to i dobrze. Pozdrawiam. [2012-07-19 19:53]

ryukon1975

Też to przerabiałem.:) Tylko z woblerem,jeden taki leżał nieużywany w moich pudełkach kilka lat aż przyszła na niego pora i w ciągu miesiąca dał mi chyba z 20 pięknych boleni.Gdybym wiedział wcześniej.:)Teraz już wiem co mi może dać każda z niewypróbowanych lub użytych w złych warunkach przynęt jeśli tylko przyjdzie jej czas i miejsce (oczywiście i myślenie nie zaszkodzi). [2012-07-21 12:08]

skiba1123

Ja polecam np. podczas zwijania blachy szarp szczytówką od 2-5cm tylko z umiarem nie cały czas a np 2 razy albo i raz przy rzucie bardzo to działa na szczupaki i okonie więc polecam Ci ten sposób ponieważ niedawno się o nim dowiedziałem a już moje wyniki wzrosły co do tych ryb :D POŁAMANIA :) [2012-07-23 23:05]

skiba1123

Wczoraj właśnie złapałem okonia 28,5cm 300g :D [2012-07-26 11:19]

okon79

koledzy waskie srebrne wahadlowki nr.1 na bugu powoli prowadze co jakis czas szarpne szczytowka do gory i to jest to polecam i polamania kija ; [2012-07-27 23:42]

okon79

koledzy waskie srebrne wahadlowki nr.1 na bugu powoli prowadze co jakis czas szarpne szczytowka do gory i to jest to polecam i polamania kija ; [2012-07-27 23:43]

skiba1123

jesli chodzi o pasiaki wyczytalem w tygodniku "Wędkarstwo" ze nigdy nie oprą się srebrno czerwonej obrotowce a jesli nie wiezmie to nawet ja odprowadzi do brzegu :D ja juz mam na nia efekty :D 4okonie +20cm w tym jeden 12cm :D i 3 szczupaczki 36cm i 28cm i 25cm :D ale nistety wolal bym wieksze :D Powodzenia [2012-07-28 17:11]

grisza-78

Blaszka ( zwłaszcza obrotowa ) to jeden z okoniowych pewniaków ! Z resztą nie tylko okoniowych, bo i pstrągowych, kleniowych i np jaziowych ! Idąc na okonie, zawsze powinno się mieć w pudełku kilka lub kilkanaście obrotówek od 00 do 3. Teraz już o tym wiesz, bo sam się przekonałeś. ***** i pozdro! [2013-12-03 08:29]

kamil11269

A ja na blaszki lubię łowić. Głównie z nimi poszukuję pstrągów i właśnie okoni. Na klenie chętniej wybieram się z twisterkami lub smużakami, ale błystką też czasami rzucam. Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu sukcesów na tą "niechcianą" błystkę :) [2013-12-03 14:29]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…