Przygotowania do okoniowych wypraw

/ 13 komentarzy / 6 zdjęć


Pogoda za oknami raczej nie zachęca do wędkarskich wypraw.
Jest mokro,zimno a przede wszystkim mocno wieje.
Jetem jednak typem wędkarskiego świra i już z trudem wytrzymuję to wędkarskie ciśnienie.
Mieszkam w takiej okolicy że w promieniu 15km od domu mam ponad 10 jezior a najbliższe jakieś 500m od domu - tak blisko a tak daleko :)
Nie mogąc wyruszyć ze spinningiem nad wodę postanowiłem solidnie się przygotować i wylać trochę żalu na blogu :)
Wykupiłem zezwolenie,dokupiłem kilka przynęt okoniowych oraz żyłkę.
Posiadając doświadczenia z ubiegłych duch lat na temat jezior na których łowię postanowiłem że swój sprzęt uszykuję typowo pod nie.
Łowię głównie na dwóch jeziorach położonych najbliżej mnie czyli nad jeziorem Wolskim oraz Kaczkowskim.

Pierwsze z nich to duże jezioro o powierzchni 170 hektarów z bardzo dobrze rozwiniętą linią brzegową.Brzegi jeziora są porośnięte trzciną oraz miejscami tatarakiem.W okuł jeziora są pola uprawne oraz lekkie zadrzewienia.
Woda jest dość czysta.W niektórych miejscach występuje bardzo bogata i dobrze rozwinięta podwodna roślinność oraz sporo zaczepów - czyli miejsc gdzie najchętniej przebywają nasi okoniowaci przyjaciele.
Mam tu na myśli zwalone do wody gałęzie,zwisające krzaki czy powalone drzewa.Tych ostatnich nie ma za dużo ale są.
Dno na przeważającej części jeziora jest piaszczyste i twarde ale w niektórych miejscach jest zamulone i bardzo grząskie.

Drugim jeziorem na którym najczęściej łowię okonie jest jezioro Kaczkowskie.
Jest dużo mniejsze od jeziora Wolskiego ponieważ jego powierzchnia wynosi jedynie 33 hektary.
Jest to jezioro dużo trudniejsze do obłowienia niż jezioro Wolskie ponieważ jest tam bardzo mało "wygodnych" wędkarsko miejscówek.Nad wszystkimi miejscówkami są zwisające nad głową gałęzie.Żeby było weselej dookoła miejscówek są krzaki które praktycznie dookoła zanim wejdziemy do wody.Ponadto wszystkie dobre miejscówki porasta gęsto trzcina.
Oj wiele tam narwałem blaszek oraz zestawów spławikowych czy gruntowych zanim nauczyłem się tam wędkować.
Ale od małego pamiętam że mnie i kumpla tam coś ciągnęło.Mimo start w sprzęcie zawsze udawało się nam coś ładnego złowić.
Roślinność podwodna jest tam bardzo słabo rozwinięta.Ale nie można dać się zwieść.Pod wodą znajdują się liczne gałęzie,pnie a miejscami i całe powalone drzewa.
Dno jeziora jest podzielone w jednych miejscach ładne,piaszczyste i w miarę twarde a w drugim miejsca zaledwie kila metrów dalej jest grząskie i muliste.
Nad tym jeziorem jest tylko jeden pomost więc jeśli chce się wędkować trzeba uzbroić się w wodery gdyż dno jest bardzo brzydkie i lepiej nie ryzykować skaleczenia stopy.
Jezioro jest z jednej strony otoczone skarpami i lasami a z drugiej jest łagodny spad i pola uprawne.

Tyle o miejscach moich połowów.

Odkąd kupiłem osobny spinning na okonie a osobny na szczupaka do okoniówki stosowałem żyłkę 0,18mm.
Na jezioro Wolskie to w 100% wystarczało.Jednakże na Kaczkówko było to trochę za mało.
Nie mam tu na myśli wielkości ryb a podwodne zwady w których te ryby lubią być.
Od dwóch lat ( czyli od kąt kupiłem pierwszą wędkę okoniową) straciłem tam wiele metrów żyłki i sporo przynęt.
W tym roku postanowiłem żyłkę o,18mm zmienić na 0,20mm.
Oj nie byłem przekonany do tej decyzji.
Przecież krąży wiele opinii że im grubsza żyłka tym mniej brań itp.
Nie chciałem również nawijać specjalnie cieńszej żyłki na dodatkową szpulę bo wiem że nie chciało by mi się przekładać co chwila szpul.

Pojechałem w końcu do znajomego który prowadzi sklep wędkarski z zamiarem zakupu żyłki oraz kilku drobiazgów.
Streściłem mu moją sytuacje i doszedłem w między czasie do wniosku że przecież używam i tak przyponu metalowego Dragon Surflon 1x7 5kg (na wypadek ataku szczupaka) a przecież ten przypon i tak jest grubszy od żyłki i to zarówno 0,18mm jak i 0,20mm więc jeśli ryby mi ładnie brały na przynęty zawieszone na tym przyponie to różnica między żyłką taką a taką nie ma raczej większego znaczenia.
Jak pomyślałem tak zrobiłem zaopatrzyłem się w żyłeczkę Dragon Millenium 0,20mm "Szczupak" - niestety nie było okonia na stanie to wziąłem żyłeczkę pod szczupaka.Swoją drogą ciekawe czym się różnią poza kolorem i napisem na pudełku???
A wiem !!! Do żyłki na szczupaka dołączona jest zapinka/broszka z wizerunkiem szczupaka a do żyłki okoniowej dołączony jest okonek :)
Żyłka ma wytrzymałość 4,90kg to spokojnie wystarczy na uwolnienie większości blaszek z zaczepu oraz na "siłowy" o ile można to tak nazwać hol okonia który próbuje wejść w zaczepy.
Dodam że linka ma 200m długości oraz ma kolor zielony - co ładnie ją kamufluje w wodzie.
Jak brań będzie zauważalnie mniej w co wątpię to najwyżej zmienię ją na 0,18mm.

Dodatkowo zakupiłem kilka opakowań przyponów Dragona do 3 oraz 5kg i kilka blaszek okoniowych.

Po powrocie z Gniezna zacząłem szykować sprzęt do czyszczenia po zimie.
Spinning okoniowy delikatnie wyjąłem z pokrowca i przetarłem mokrą szmatką z kurzu,wyczyściłem również przelotki.
Następnie założyłem kołowrotek i zacząłem nawijać żyłkę.Następnie zmontowałem resztę zestawu i zabrałem się za porządki w pudełkach z przynętami na okonki.
Ale tam był bałagan :)
Posegregowałem blaszki do jednego pudełka gumki do drugiego i oba do torby :)
Do torby spakowałem również resztę potrzebnych nad wodą akcesori.

Teraz tylko czekać na poprawę pogody i już w przyszłym tygodniu zaliczę pierwszy wypad z wędką w tym roku nad moje ukochane jeziorka w pogoni za pięknymi widokami,oglądaniem budzącej się do życia fauny i flory oraz oczywiście za okoniami.

Z wędkarskim pozdrowieniemLin1992.

 


5
Oceń
(21 głosów)

 

Przygotowania do okoniowych wypraw - opinie i komentarze

RuchPalikota2RuchPalikota2
0
5 (2014-03-26 14:49)
Miro81Miro81
0
Witam! Kolego możesz przybliżyć jaką wędke stosujesz na okonia??Chodzi mi o toche szczegółów tej wędki... (2014-03-26 17:19)
Lin1992Lin1992
0
Stosuję wędkę Dragon Millenium X-Fine 270cm cw. 2-12gr. Bardzo fajny,lekki i dynamiczny kijek. Czuć na nim branie nawet 5 czy 10 cm okonka. Najlepiej współpracuje z błystkami w rozmiarze 0 do 2. Pisałem o tej wędce już na swoim blogu.Są tam dwa wpisy jej poświęcone. Pozdrawiam. (2014-03-26 17:55)
matip52matip52
0
Zadając pytania jak wiele osób na forum: "dlaczego używasz żyłki szczupakowej na okonia" :) Oczywiście żartuję i zostawię Ci kolego piąteczkę :) pozdrawiam :) (2014-03-26 19:27)
pstrag222pstrag222
0
fajny artykuł ***** pzdr.pstrag222 (2014-03-26 21:51)
Lin1992Lin1992
0
matip52 używam dla szpanu i zaszokowania okoni :) (2014-03-27 06:17)
blutublutu
0
Gdy używam spinningu , to nigdy nie mam sukcesu i przechodzę na łowienie spławikowe, może nie znam techniki łowienia, albo inne przyczyny. Dlatego to mnie zniechęca. Za artykuł daję pięć i serdecznie pozdrawiam. (2014-03-27 07:25)
marciin 2424marciin 2424
0
Faktycznie różnice są potężne miedzy żyłkami na okonie i szczupaki:):):). Pozdrawiam i *****:) (2014-03-27 10:01)
TomekooTomekoo
0
Jak tyle zaczepów masz to można by cieniutka plećkę założyć ;-) więcej odstrzelisz zawsze ;-) Fajne są takie jeziora , skoro i twarde dno to i może sandacz by tam krążył ;-) ***** (2014-03-27 15:13)
Lin1992Lin1992
0
Być może kiedyś się trafi na jakiegoś sandaczyka :) (2014-03-27 15:25)
TomekooTomekoo
0
Oby , oby życzę z całego serca zaliczenia metrówki ;-) (2014-03-27 15:28)
rysioszrysiosz
0
Tak w temacie Obrotówek ...Gdzie najtaniek kupić DAM FZZETKI (2018-12-21 19:11)
barrakuda81barrakuda81
0
Effzetty poniżej dwójki odradzam. To nie to co kiedyś chociaż wykonanie na oko dobre.Kręcą się tylko jak są względnie nowe, farba złazi...Dwójki większe chodza raczej bez zarzutu. Gdzieś tam miałem namiar na sklep w sieci i były dosyć tanie chyba od 7 zł. Lepiej zainwestować w meppsy. Różnica w cenie jak się dobrze poszuka niewielka lub żadna ( prostsze modele ) a kręcą lepiej nawet te w rozmiarze "00". Jakieś tam "dekory" czy cuda z chwostami to już oczywiście większy wydatek.W cenie około 7 zł dobre są błystki tzw. "Hiszpanki" Lukris z dystrybucji chyba Jaxona.Kręci to bez zarzutu. (2018-12-21 19:46)

skomentuj ten artykuł