
Moja przynęta na karpiowate. Wędkuję już kilkanaście lat, od wielu lat szukam właściwej przynęty, która sprawdziłaby się w każdym łowisku i o każdej porze roku. Najczęściej wędkuję w stawach i jeziorach typu linowo-szczupakowego. Ryby zaczynam łowić wczesną wiosną, kończę późną jesienią. Owocami moich wypraw wędkarskich są liny, karasie srebrzyste, złote oraz płocie(prawie wszystkie ryby z rodziny karpiowatych). Dużą rolę w tych połowach odgrywa oczywiście przynęta, którą są kluski ziemniaczane z cukrem wanilinowym .Przynętę którą stosuję wymyśliłem sam, mimo jej bardzo dużej skuteczności nie jest ona znana wędkarzom. Rolę zanęty spełnia kilka kawałków kluska. Miejsce połowu – wody, w których dane ryby występują. Kluska nie kroję nożem w kostkę, tylko urywam kawałek po kawałku. Przynętę na lina kładę na dnie, karasie i płocie najczęściej łowię w toni. Teraz więcej o sprzęcie- do łowienia średniej wielkości linów, karasi i płoci, wystarczy bat o długości 5m,żyłka 16m (przyponowa 14mm),haczyk w granicach 8-10.Najbardziej sprawdzają się spławiki na rzekę o wyporności od 0,7do2 gramów(spławiki bezprzelotowe). Łowię w płytkich miejscach do 2 metrów głębokości. Na duże liny sprawdza się wędka karpiowa, żyłka -18mm,przyponowa-16mm,haczyk 8,spławik też niewielki od 1-2,5 grama. Zestawy robię bez używania krętlika, żyłki łączę za pomocą pętelek i na pętelce z żyłki głównej zaciskam śruciny, co bardzo wzmacnia wytrzymałość zestawu. Zrobione tak zestawy są dużo bardziej czułe i pokazują nawet delikatne brania.
Przepis na przynętę: ziemniaki (kilka sztuk na jedno łowienie) zetrzeć na tarce o najmniejszym oczku ,dodać mąkę pszenną i wyrobić ciasto takiej gęstości, żeby kluski się nie rozpadły (musi być ono lekko twarde). Następnie ugotować kluski z wodą doprawioną cukrem wanilinowym (kilka szczypt). Kluski po około 10 minutach są gotowe.
Zachęcam do łowienia i życzę wielu sukcesów.
Autor tekstu: zbigniew mamrot
![]() | baca200 |
---|---|
Witam serdecznie. Uwielbiam łowic ryby z rodziny karpiowatych a w samej szczególnosci karpie. Wyprobuje twój przepis napewno tylko niewiem czy w tym roku mi sie uda... Zima idzie tuz tuz... Jeśli miałbyś jakiś szczególny przepis na zanętę na karpia to proszę o wskazówki. Pozdrawiam. (2010-11-16 14:38) | |
![]() | zbylu124 |
Zawsze jak kończę wędkowanie wrzucam resztę klusek do wody.Pozdrawiam (2010-11-16 16:43) | |
![]() | liss |
Aż się głodny zrobiłem:-) Gdzie będziecie rzucać te kluski? Przyjadę, może się załapię na parę;-) (2010-11-21 19:41) | |
![]() | Papczak |
No no fajny temat pozdrowienia dla autora i mam nadzieje że będzie takich więcej tematów;D...Ja sam lubie łowić ryby karpiowate metodom gruntową i nie tylko bo na spławik też niczego sobie się łowi:D (2011-01-09 19:36) | |
![]() | Remigiusz1940 |
Sprawdziłem - lepsze efekty daje łowienie na "kopytka". Ziemniaków nie trzeba trzeć tylko się robi z nich pure. Dobrze sie mieszaja z maką i (co ważne ...z jajkiem). Można też dodać do nich atraktora w postaci ulubionego przez ryby pelletu. Dlatego trudno mi nazwać tę przynetę jako nową. Łowiłem też na kawałki placka ziemniaczanego - efekty podobne. Na haku jednak najlepiej trzymają się "kopytka". Umiejętnie ugotowane są mięciutkie i dają sie formować jak plastelina. (2022-08-23 17:39) | |