Pęczak - zdjęcia, foto - 5 zdjęć
Jakie przynęty wędkarskie? W dobie dzisiejszej techniki, specjalistycznych sklepów i półek uginających się od różnorodnych towarów m.in. wędkarskich proponuję kilka starych przepisów na przynęty wędkarskie. Młodzi wędkarze nie wiedzą (jedynie z opowiadań), dawniej nie było w sklepach zanęt, przynęt, kulek proteinowych nie wspomnę o przynętach naturalnych –żywiec (nie mylić z piwem) czy różnego rodzaju „robali”. Dzisiaj do wyboru do koloru – rodzime dżdżownice; kalifornijskie; białe; pinki etc. Podobnie jest z zanętami. Dlatego „wygrzebałem” kilka przepisów z moich zapisków, może ktoś skorzysta bądź powspomina jak się kiedyś „kucharzyło”.
PRZYNĘTY
Przepis nr 1
Dwa ugotowane obrane ziemniaki dobrze ugnieść z dwiema łyżkami pszennej mąki.Po ugnieceniu kuli wrzucić ją do wrzątku i gotować dopóki nie spłynie.Po wyjęciu z wody jeszcze raz ugnieść.Dodać zapach.
Przepis nr 2
Dwa ugotowane na twardo żółtka, ośrodek z chleba pytlowego (tj.chleb wypiekany na zakwasie z mąki żytniej), dwa obrane ugotowane ziemniaki, w miarę wody, cukru, kilka kropel anyżku lub lawendy.Wszystko dokładnie ugnieść.
Przepis nr 3
Szklankę kaszki manny gotować (mieszając) w ok.200 ml wody.Po przestygnięciu zagnieść z jedną łyżeczką margaryny dodając łyżkę stołową cukru i pół torebki cukru waniliowego.Jeśli ciasto „wyjdzie” nam za rzadkie można dosypać surowej kaszki i ugniatać do jednolitej masy.
Przepis nr 4
Całe jajko, utarty ząbek czosnku (nie za duży), 4-5 kropli miodu, dodawać mieszaninę mąki pszennej (dwie części) z ziemniaczaną (jedna część).Wszystko ugniatać do uzyskania spoistej masy.
Przepis nr 5
Świeżą bułkę rozdrobnić i moczyć 3-5 min.w zimnej wodzie, odcisnąć i ugnieść na
ciasto.Zanużyć w olejku anyżowym (lub innym) i ponownie ugniatać.Zagotować laskę cynamonu (ok.3 cm) w ½ szklance wody i gotować 8-10 min. Wybrać cynamon i dodać do ciasta.Gotowy produkt zawinąć we folię.
ZANĘTY
Składniki
- chleb, płatki zmielone, groch zmielony, mleko w proszku, robale … +
- chleb/bułka, różne zmielone kasze, mleko w proszku, suszona glina, zapach … +
- 2 części zmielonych płatków, 2 części mąki kukurydzianej, 1 część suszonej gliny, 1 część
mleka w proszku, zapach … +
Znak plus oznacza dodanie przynęty, na którą mamy zamiar łowić np. robaki białe, pęczak, pszenica
Najczęściej były (są) stosowane dodatki niczym dzisiejsze atraktory – anyż, miód, mięta, czosnek, ziele nostrzyka, lawenda …
Autor tekstu: Marek Chocimski
stanley584 | |
---|---|
Fakt, faktem - dzisiaj w sklepach zanęt, przynęt do koloru, do wyboru. Dawniej, białe robaki hodowało się samemu, przeważnie z resztek ryb, co było z tego nieprzyjemnego zapachu / tylko starsi wędkarze pamiętają/. Kto miał znajomości w zakładach mięsnych też grzebał w "bakutilu". Parzyło się też łubin na leszcza i karpia. Ech, to były czasy. (2009-02-07 20:47) | |
MAVER61 | |
Zanęty to się pokazały jakoś chyba koniec lat 80.Jako szczawik cały sezon łowiłem na płatki owsiane(i to szukalem w sklepach tych grubych) kaszkę manną,pęczak. A ochotkę to się sitem samemu z mułu wydobywało.Ech.... (2009-02-07 22:25) | |
fabis | |
ale żeby ryba brała musi być .czy zgodzicie się zemną koledzy.pozdrawiam wszystkich. (2009-02-07 22:26) | |
u?ytkownik5494 | |
Jestem młodym wędkarzem. Na pewno zastosuję te przynęty i zanęty. Osobiście łowię na pinkę, rosóweczki i kukurydzę. Największa ryba na moim blogu. Pozdrawiam (2009-02-08 10:28) | |
slawomir66 | |
ZDZICHU jeśli pozwolisz dodam mały komentarzyk z przepisem. Otóż kiedyś wędkowałem na zb. Tatar w Rawie Maz. Na haczyku cuda. Pinki, biały robak, ochotka co tylko ryby chciały. I co - nic. Obserwując w oddali zobaczyłem znacznie starszego kolegę z koła, który od dłuższego czasu przebywał w Rawie Maz. i co widzę- tnie piękne płocie i co jakiś czas bonus w postaci leszcza. Podszedłem zapytałem i wiecie na co wędkował na najzwyklejsze parzone płatki owsiane. Mówił, że widział jak miejscowi łowili spróbował i wyniki widziałem. PARZONE PŁATKI OWSIANE: Płatki owsiane(nie górskie) wsypać na sitko do odcedzania i powoli zanurzać we wrzątku. Czynność powtarzać 10-15 razy. Odsączyć wysypać na papier aby przeschły ok.30 min. Przechowywać w woreczku bądź słoiczku. Płatki są elastyczne, łatwo nabija się je na haczyk i nie pękają. PARZONY PĘCZAK: Do 1 litrowego termosu wsypujemy 1/4 szklanki kaszy pęczak i zalewamy wrzątkiem. Można dosypać wanilię lub jakiś barwnik. Zamykamy termos wstrząsamy i za 2 godziny i 20 min. mamy wspaniałą przynętę bądź dodatek do zanęty. Podobnie możemy postąpić z pszenicą. I płatki i pęczak sprawdzałem i łowiłem na nie ryby. Gdy ktoś lubi kasze to nie dodając wanilii i barwników można szybko nie gotując przygotować sobie obiad. Pozdrawiam. (2009-02-08 11:01) | |
u?ytkownik4286 | |
Bardzo dobry artykuł trzeba odświeżyć stare metody bo jak się wydaje niezawodne .Jeszcze raz dzięki za przepisy zapamiętane z młodych lat ,kiedyś pęczak to była podstawa a białe wybierałem z bakutilu ja po kumple mieli słabe żołądki :-))Pozdrawiam Piotr (2009-02-08 11:13) | |
u?ytkownik2494 | |
Można by do tych przynęt dodać jeszcze niezawodne (przynajmniej dla mnie) kluski ziemiaczane na które łowię liny. (2009-02-08 14:13) | |
krzycag1978 | |
Pęczak i ciasto z samej mąki tak kiedyś zaczynałem wędkować na rzece a ryby brały jak głupie...pozdr... (2009-02-08 19:31) | |
Zdzichu | |
Mariusz z tymi kluskami to poważnie czy się nabijasz - o tym nie słyszałem....... Pozdro ... (2009-02-08 19:58) | |
u?ytkownik4459 | |
Kluski ziemniaczane to nic innego jak :ziemniaki, mąka ziemniaczana i jajko.Z właściwie dobranych proporcji składników wyrabia się ciasto.Następnie formuje się okrągłe kluski.Zrobione z dobrze dobranych proporcji po ugotowaniu są miękkie i nadają się na przynętę. (2009-02-08 21:18) | |
Zdzichu | |
Będę testować w sezonie letnim, gdy przerzucę się na spławik. Pozdro ... (2009-02-09 08:53) | |
u?ytkownik2494 | |
Na moim ulubionym łowisku to jedna z lepszych przynęt którą stosuje"stara gwardia"na liny,a ja jakiś czas temu podpatrzyłem i też używam (dużo lepsza od zwykłego ziemniaka,można dodać barwnika lub zapaszek).Do składników podanych przez Piotra dodaję jeszcze odrobinkę mąki pszennej. Pozdrawiam. (2009-02-09 16:41) | |
u?ytkownik5105 | |
TAK-- KIEDYŚ JAK NIE BYŁO GOTOWYCH ZANĘT I PRZYNĘT TO SIĘ ROBIŁO W SWOIM ZAKRESIE .--POZDR.... (2009-02-09 18:13) | |
krzysieksm2 | |
ZDZICHU dzisaij nie mam zbyt wiele czasu na przygotowanie cias wiec ja tez mam ciekawa propozycjie surowa kasze mana zozrabiamy z niewielko iloscia wody tak zeby była taka papka a nastepnie wkładamy do mikrofalowki na dosłownie kilka minut pamietejmy zeby naczynie było porcelanowe kasza szybko nastepnie zeby dodatkowo je zabarwic mozna dodac zółtko z jajka aby uzyskac ładny zólty kolor i aromat najlepiej cukier waniliowy aby dodał tez słodkiwego zapachu (2009-02-14 12:05) | |
baloonstyle | |
Artykuł dobry :)) nie stosuję juz gotowych zanęt tylko kupuje z młyna wszystkie potrzebne składniki.Wedle dziadka i ojca zaleceń :)) Różnica potężna, po prostu przepaśc jeżeli chodzi o wyniki.JJedyne co trafia do mnie gotowe to białe robaki, stojuję często pęczak i naprawde są efekty.Pozdrawiam (2010-09-16 12:19) | |
zabol69 | |
zgadzam sie z kolega ze kiedys tyle w sklepach nie bylo. Pamietwm jak wuja prowadzil nieustanne wojny o to w domu. Sam robil zanety i przynety i efekty mial bardzo dobre. Za artykul piec gwiazdek. polamania kija (2010-09-20 06:48) | |
bigrybka95 | |
Najczęściej łowie na kuku , lecz jeśli moim celem jest lechol to gnojaki nie mają równych :D (2010-10-22 10:16) | |
u?ytkownik60860 | |
artykuł na 5, już skopiowałem i bede testował, fajnie ze ktoś sie podzieli czasem swoim doświadczeniem , ja osobiście ucze sie metodą prób i błedów , pamietam jak złowiłem pierwszego leszcza na bzurze , fakt ze przynętą był gnojak , ale posypałem dużą ilością płatów góskich , bułki tartej i róznego rodzaju kasz, co miałem w kuchni, nawet ryż dodałem ,. i do tej pory nie wiem czy dzień był dobry , ze brały czy podeszły do mojej mieszanki :) , ale brały cały dzień (2011-01-11 18:02) | |
mlotek2222 | |
Ciekawy artykuł , oczywiscie daje piąteczkie oby wiecej takich starych i sprawdzonych przepisów.Pozdrawiam i połamania kija (2011-01-22 19:54) | |
bluehornet | |
Ach , dawnych wspomnień czar , szykowanie ww specjałów na wyprawę wędkarską nad Skawę pod Zatorem , kto wtedy słyszał o kupnych zanętach ??? ***** (2011-01-27 13:46) | |
organista 2 | |
Choć nie jestem starym wędkarzem też takie czasy pamiętam ale dlatego że młodego wędkarza nie stać na to by kupował zanęty czy też przynęty. Najczęściej to się mamie w kuchni podkradało produkty i lepiło ciasta czy tez inne przysmaki. Pozdrawiam wszystkich wędkarzy kombinatorów ! (2011-04-04 09:14) | |
Rool | |
tak cudownie jest czasem wybrac sie nad wode z samymi ziarnami przenicy lub peczaku czyli czyms co sie samemu ugotowalo i lowic na to piekne plocie. Nie wiem jak wam ale znam zbiorniki na ktorych ryba naprawde bierze lepiej na przynety ktore mozna samemu zdobyc niz te z wedkarskiego (2011-07-06 17:37) | |
zahar | |
rewelacja, gdzie mogę kupić czarną pszenicę, reszta super (2011-08-01 02:16) | |
senior16 | |
Ja przeważnie kaszą zanęcam albo bułką tartą raz się zdarzyło że zanęcałem kukurydzą z biedronki i nawet dobrze brały płocie i leszczyk się nawet skusił :) Dzięki za przepisy też je wykorzystam już nawet na kartkę przepisuję :):) (2011-11-27 19:10) | |
ajosz | |
daj ***** na zachętę i zapraszam na mojego bloga...!http://ajosz.wedkuje.pl/blog/index.php?ID=89770 (2011-12-05 16:36) | |
kamil11269 | |
5/5 (2012-01-27 17:45) | |
korektor98 | |
Co prawda najczęściej kupuję zanęty i przynęty, ale staram się też robić je samemu. Zwykle robię je z tego co pod ręką i w każdej kuchni można znaleźć : suche bułki albo bułka tarta, mąka, stare ciastka, kasza manna i gryczana, kukurydza z puszki itd. itd. itd. Z prawie wszystkiego idzie zrobić zanętę i przynętę, na którą będą reagowały ryby chociaż w minimalnym stopniu jeżeli są w danym łowisku. Pozdrawiam i dorzucam 5 (2012-02-23 10:24) | |
u?ytkownik108679 | |
Takiego watka brakowało mi (2012-05-06 12:31) | |
Lin1992 | |
Bardzo dużo ciekawych porad nie tylko dla początkujących i za to wielka piona.***** (2012-10-16 12:45) | |
Imatyta | |
Ja miałem gnojownik na ogródku :P Takich czerwonych robali to by się Chuck Norris nie powstydził :P (2012-10-30 10:51) | |