Przypony tytanowe Dragon

/ 28 komentarzy

Przypony tytanowe Dragon - Ostatniego razu zawitałem do pani Basi, która jest sprzedawcą w sklepie wędkarskim. Przede mną miły pan kupował przypony tytanowe. Bardzo zaciekawiła mnie ta nazwa gdyż nigdy na nie nie łowiłem, więc co mi szkodzi wypróbować. Gdy przyszła na mnie kolej w kolejce do kasy poprosiłem panią Basię o przypony, które kupował pan przede mną. A więc przetestujemy dzisiaj przypony tytanowe firmy bardzo popularnej jaką jest firma Dragon CLASSIC titanium 14kg/35cm. Przetestowałem je nad jeziorem Borówno Wielkie (jezioro z masowymi zaczepami) dnia 2012-10-07.

Przypony tytanowe powstały dla wymagających klientów, gdzie wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Odporne na złamania, przecięcia, zginania i przetarcia, czy te cechy ma produkt z Dragona? Przekonajmy się w dzisiejszym teście.

Od razu zauważamy, że kupując ten produkt jest tylko jedna sztuka. Drut w dotyku jest ślizgi i sprężysty, bez żadnych złamań co powinno świadczyć o wysokiej jakości. Zakończenia przyponu są bardzo dbale i precyzyjnie wykończone (chodzi tu o owijkę). Jednak jest jedna wada odnośnie agrafki, jest podatna na odpinanie się, co źle wróży, zaś do krętlika nie możemy się przyczepić gdyż tu widać, że jest zrobiony z znakomitą dokładnością.

W tym przypadku nie będzie dobrym pomysłem założyć go do lekkich zestawów czego się przekonałem, przynęta zachowuje się nie naturalnie, ale do ciężkiego spinningu, łowiąc sumy i szczupaki będzie to strzał w dziesiątkę. Przypony na duży plus bo bardzo dobrze się sprawdziły w ważnej roli, przed zabezpieczeniem przegryzienia szczupaka. Tutaj i wzorcowo zachowały się też przy dużej ilości zaczepów, wyszarpywania zestawów i holu. Lecz jak wcześniej wspomniałem minusem jest agrafka, ma za małą końcówkę na co jest podatna na wypinanie się zestawu.

Dobre, solidnie wykonane przypony, pozwalające na co najmniej kilka wypraw okraszonych walecznymi rybami. Śmiało możemy stwierdzić, że tytan sprawdził się świetnie jeśli chodzi o wykorzystanie ciężkich zestawów. Producent nie zawyżył właściwości wytrzymałościowych.
Tylko cena jest jak dla mnie za droga, gdyż za jedną sztukę płacimy ok. 20 zł. Lecz do ciężkich zestawów naprawdę polecam, nawet z taką ceną. No, ale ta agrafka (wystarczy ją tylko bardziej zagiąć kombinerkami) i po problemie.

Ocenę jaką wstawiłbym to 8/10.

Wady: Zalety:
- za wysoka cena, -wytrzymałość
-odpinająca się agrafka -brak podatności na skręcanie



Dziękuję za przeczytanie kolejnego mojego testu. Dobranoc.

Robcio980210

 


4.9
Oceń
(44 głosów)

 

Ocena sprzętu (ocen: 8)

Ocena użytkowników:

Jakość:
(4.3)
Cena:
(3.9)
Użytkowanie:
(4.1)

Średnia ocena:

4.1



Przypony tytanowe Dragon - opinie i komentarze

jacenty75jacenty75
0
Co do agrawek w tych przyponach to nie zdazyło mi sie aby si.e rozpinały, wręcz przeciwnie połamałem na nich już nie jeden paznokieć aby je rozpiąć/zapiąc i teraz robię to szczypcami. Wg. mnie "nieśmiertelne" przypony, jeżeli sami specjalnie nie popsujemy ich na siłe to żadna ryba, trzcina czy inne krzaki nic im nie zrobią. (2012-10-08 12:01)
Hunt eRHunt eR
0
Też nie mam problemu z agrafkami - może trafiłeś taki egzemplarz. Co do ceny, to ktoś Cię przekręcił, bo BiG Game Classic kupuję po 4,50 - 6,00 za 2 sztuki (w zależności od wytrzymałości i długości), Titanium są max po 11,00 za sztukę. Ale jak dla mnie to nie warto przepłacać, bo te z serii Classic doskonale dają radę. A i tak prędzej, czy później każdy przypon zawiśnie gdzieś na zaczepie... (2012-10-08 14:04)
u?ytkownik82173u?ytkownik82173
0
Możliwe, że pani Basia podała złą cenę, no cóż możliwe wtedy, że trafiłem na felerny przypon. Ale jak czytam wasze odpowiedzi to oceniłbym teraz te przypony 10/10 bo warto. (2012-10-08 15:29)
henryk58henryk58
0
Od dawna używam Dragonów Tytan i nigdy nie zdażyło mi się odpięcie agrafki , a jeśli chodzi o cenę , to są droższe te "jednowłóknowe" /wyglądają jak struna , są super do jerków/może kolega taki kupił i tak drogo zapłacił (2012-10-08 16:11)
u?ytkownik82173u?ytkownik82173
0
możliwe opakowanie wyrzucone więc już się nie dowiem (2012-10-08 17:53)
Hunt eRHunt eR
0
Te strunowe to właśnie seria Big Game Titanium. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę i zobaczyć ceny w sklepach internetowych. Kupowałem je na początku, ale się skończyły w moim sklepie i wziąłem z serii Classic. Okazuje się, że są pięć razy tańsze, a jakość jest niezła. W zasadzie wytrzymują od wymiany do wymiany, czyli od zaczepu do zaczepu:) (2012-10-09 07:41)
getkagetka
0
kurde nie wiedziałem że takowe istnieją trzeba będzie wypróbować.. (2012-10-09 08:54)
esox61esox61
0
Używam tego wykonanego jako drut. Przeznaczenie : zestaw z multiplikatorem i woblery od 15g w górę. Jest super bo nie plącze się z kotwicami jednak agrafkę wymieniłem na własnej roboty. Jest mocniejsza i sporo mniejsza. Te przypony zdają egzamin na jeziorach czy zbiornikach zaporowych przy łowieniu z łodzi. W innych uwarunkowaniach straty są nieuniknione a koszty rosną :( I najważniejsze. W wodach bardzo czystych są one jednak widoczne. Tu fluorocarbon min 0,70mm gruby jest bezkonkurencyjny przy łowieniu esoxów. (2012-10-09 23:59)
mar83mar83
0
widać żle trafiłem rwały się w ręku jak nitka więcej nie kupię (2012-10-11 15:41)
mar83mar83
0
widać żle trafiłem rwały się w ręku jak nitka więcej nie kupię (2012-10-11 15:42)
henryk58henryk58
0
Henryk ,wychodząc z założenia że , nastawiam się na szczupaka to nie zakładam fluorokarbonu ,bez sensu. (2012-10-11 17:47)
esox61esox61
0
Zdania uczonych są jak zwykle podzielone a nauka radziecka zna takie przypadki kiedy to rozeźlony esox przypon wolframowy przeżarł. Mnie osobiście zdarzyło się tak dwa razy więc każdy wolfram dokręcam by splot włókien był mocniejszy. A co się tyczy fluorocarbonu to faktycznie do 0,6mm istnieje pewne ryzyko utraty ryby z przynętą, tym większe im mniejsza grubość fluorocarbonu, jednak od 0,7mm można łowić spokojnie i bez obaw o naszą przynętę i zdrowie ryby. Moje esoxy 105 z ub. roku, 97 i 92cm tegoroczny wyjąłem na fluorocarbonie 0,50mm zaś 93 cm esox tak mi ten 0,50mm fluorocarbon po kiereszował że zwątpiłem i przeszedłem na "wyższy poziom mocy" czyli na 0,7mm. Dodam tylko że łowię plecionką. Przy użyciu żyłki 0,5mm fluorocarbon jest bezpiecznym rozwiązaniem. No i niestety po każdym braniu esoxa trzeba sprawdzić czy przypon nie jest trochę uszkodzony. Ja wykonuję przypony długie na 35-40cm i wtedy gdy są rysy na przyponie po braniu odcinam kawałek z uszkodzeniem i robię nowe zakończenie. Nie stosuję tulei zaciskowych tylko wykonuję omotkę z żyłki i zalewam ją klejem typu super glue. Takie rozwiązanie sprawia że przyponu w wodzie praktycznie nie widać. (2012-10-11 23:26)
Lin1992Lin1992
0
Opis po prostu profesjonalny.Treściwy i rzeczowy. A co do tych przyponów to zdają egzamin na 6+. Są milion razy odporniejsze niż wolframy czy stalki.Szczerze polecam Tytanki :) (2012-10-16 12:37)
kamil11269kamil11269
0
pięć (2012-10-19 18:38)
u?ytkownik132079u?ytkownik132079
0
Bardzo fajny opis 5*. Co do agrafek to dokładnie zgadzam się z jacenty75, czasami aż ciężko je rozgiąć. Jakość i wytrzymałość niesamowita, z ceny bym trochę zszedł - przydałoby się. Ogólnie super sprawa. (2012-11-30 12:32)
Bugowy LowcaBugowy Lowca
0
Lipa pękają przy pleciące 0.17 a konger jakoś nie pęka tylko prostuje haki takrze ja nie polecam dla mnie wydane pieniądze na darmo

(2012-12-06 18:22)
diabelek325diabelek325
0
ja tez mam z seri big game 2 sztuki w opakowaniu za 7 zł a wytrzymałosac do 27kg ,dlugosc 15lub 25 cm i sa naprawde mocne a to jakis grogi szit;/ za przeproszeniem;/ (2013-02-26 09:58)
mrozikk134mrozikk134
0
Używałem tych strunowych do 9kg. Stanowczo odradzam ich zastosowanie przy jerkach. Na początku zachwyt - nie plącze się, nie ma odkształceń, mocna agrafka, jednak po kilku wypadach na ryby stało się coś takiego: podszarpuję sobie jerka i nagle czuję luz. Co jest ??? Ściągam zestaw, a na jego końcu wisi sobie przypon Dragon Titanium bez agrafki. pomyślałem, że po prostu pech. Zdarzyło mi się to jednak trzy razy i straciłem przez to trzy jerki. Wnioski: pękają przy łączniu z krętlikiem albo agrafką. Drut jest sztywny i przy szarpaniu jerka łamie się przy tulejce zaciskowej. Przy tej cenie jest to niedopuszczalne. Teraz znów stosuję wolframy spinwala. Fakt - bardziej się plączą i po kilku wypadach wyglądają, jak sprężyna, ale przynajmniej widzę, kiedy należy taki przypon wymienić. Co z tego, że dragon titanium wygląda po kilku razach na rybach jak nowy, skoro może zawieść w każdej chwili. (2013-03-15 07:58)
waldi05waldi05
0
Cenne uwagi.Kupię i sprawdzę, choć cena do tego nie zachęca.***** (2013-03-21 07:48)
janglazik1947janglazik1947
0
Wszystko można sprawdzić nad wodą . Tylko jak będziemy rzucać mięsem gdy ryba pokaże nam ogon. Korzystajmy z doświadczeń kolegów, a być może unikniemy tego. (2013-04-09 11:04)
mysluniomyslunio
0
Koledzy mial ktorys z was problem z wlozeniem glowki jigowej na ten przypon ? Z tego co pamietam to byla glowka z dragona wiec troche dziwne to mi sie wydalo. (2013-04-12 19:30)
mysluniomyslunio
0
Nie na big game tylko serii titanium. (2013-04-12 19:32)
BobbieBobbie
0
Ja kupiłem ostatnio Kamatsu Volfram X Carbon w cenie 4,40zł za 2szt. Wolfram powleczony węglem .Podobno mają się nie skręcać. Sprawdzę ;) (2013-06-13 13:32)
maciek2544maciek2544
0
Używałem ich dość często , są godne polecenia , tylko ja kiedy szykowałem się na większego szczupaka agrafki zmieniałem.Teraz sam robię przypony tytanowe. (2013-06-14 17:29)
u?ytkownik32263u?ytkownik32263
0
Używałem i używam. Lecz muszę rozdzielić i ocenić poszczególne komponenty. Drucik świetny, nie ma żadnej tendencji do skręcanie czy łamania, bardzo dobrze zainstalowany. Krętlki też wysokiej jakości, odporne nawet na moje szarpania odczepiaczem. Lecz agrafka to wielkie GIE, jakich mało. Niestety jest niedostosowana do mocy przyponu i bardzo łatwo się odgina i rozprostowuje. Całkowity niewypał dlatego teraz od razu agrafki ściągam, wyrzucam do kibla żeby się nie pałętały i zakładam Spinwale. I wtedy dopiero przypon jest pełnowartościowy. Generalnie w skali 5 daję 3,5 tylko za agrafkę-niewypał. Ze Spinwalem było by 5+. (2013-09-19 23:08)
danielkasdanielkas
0
Do sumowego spinningu używam przyponów Big Game Dragona - nie zdarzyło mi się, żeby wymiękł - nawet na zaczepach puszczają inne elementy (a żeby urwać taki zestaw trzeba się czasem naprawdę namęczyć). (2013-09-20 09:59)
camelotcamelot
0
Co do agrafki .....też ma zastrzeżenia ! Drut - to tylko drut - ma swoje właściwości mechaniczne i tyle ! Nie ma znaczenia która firma go sprzedaje ! Przypony te , tanie nie są . Widać , że Dragon nie szanuje swych klientów, skoro wciska za spore pieniądze kit. (2013-09-22 21:05)
ybayba
0
Czego to nie wymyślą żeby tylko zarobić. (2013-10-10 18:19)

skomentuj ten artykuł