Przystosowanie wędziska pod multiplikator

/ 9 komentarzy / 3 zdjęć




  • konto usunięte




Wiadome jest, że multiplikatory montuje się na wędzisku nie pod nią chociaż są multiplikatory przeznaczone do mocowania pod wędzisko np.Cormoran Crboss 510/610, ale takie rozwiązanie w przypadku dużych obciążeń (duża ryba) naraża wędzisko na większe naprężenia i obciążenia. Dlatego klasyczny multiplikator jest po prostu lepszy(w obu przypadkach mowa oczywiście o odpowiednio dostosowanych do tego wędzisk).

Do multiplikatora jest również potrzebna specjalna wędka. Trzymając taką wędkę tak samo jak klasyczną jej akcja (kierunek prawidłowego ugięcia) będzie skierowana w górę, a w klasycznej wędce w dół. Po odwróceniu wędek akcja dostosowanej pod multiplikator będzie skierowana w dół, a akcja klasycznej w górę. Dlatego normalna wędka nie nadaje się pod klasyczny multiplikator. Używanie wędki w odwrotnym kierunku niż jej akcja jest bez wątpienia bardziej szkodliwe niż uginanie zgodnie z akcją. Używanie wędziska w odwrotnym kierunku niż akcja może skutkować po prostu uszkodzeniem jej.

Dlatego do multiplikatora trzeba kupić specjalną wędkę. Ale czy na pewno? Otóż nie, klasyczną wędkę można dostosować pod multiplikator. Wygodniej będzie kupić specjalną wędkę, ale dostosowana prawidłowo wędka będzie równie dobra jak dedykowana do multi. Te rozwiązanie będzie przydatne dla osób które mają klasyczne wędziska, później zakupili multiplikator i już na stałe chcą nim łowić, i nie chcą wydawać pieniędzy na specjalne wędzisko. Teraz jak przystosować wędzisko.

Należy zaznaczyć równo położenie przelotek. Potem usunąć je poprzez odcięcie omotek ostrym nożem uważając aby nie uszkodzić blanku. Następnie przelotki przełożyć o 180 stopni w stosunku do pierwotnego położenia, tu będzie pomocny krok pierwszy czyli zaznaczenie położenia przelotek. Potem omotać wybraną nicią nylonową i zalać lakierem epoksydowym(ja zalewam strzykawką). O omotywaniu nie będę się rozpisywał ponieważ można na ten temat znaleźć wiele artykułów i filmików. Najlepiej jest odcinać po jednej przelotce i zaraz ją omotywać, a potem kolejną, potem następną.

Na koniec został uchwyt kołowrotka, również go odcinamy, przekręcamy o 180 stopni motamy i zalewamy lakierem. Można również dokupić specjalny uchwyt z tz. pazurem dla lepszego chwytu. Ww. czynności należy przeprowadzać jak najbardziej precyzyjnie, ponieważ zamocowanie przelotek w niewłaściwych miejscach może skutkować wyprowadzeniem akcji wędziska gdzieś w bok. Czekamy aż lakier epoksydowy wyschnie i możemy spokojnie używać tak przerobionego wędziska. Ogólna zasada polega na tym żeby przelotki i montaż kołowrotka przekręcić o 180 stopni w stosunku do blanku wędziska. Tak przerobiona wędka będzie sprawować się równie dobrze co dedykowana pod multiplikator.
Pozdrawiam

 


4.3
Oceń
(18 głosów)

 

Przystosowanie wędziska pod multiplikator - opinie i komentarze

kamil11269kamil11269
0
ciekawe :) ***** za pomysł (2012-09-03 10:15)
krakersikkrakersik
0
faktycznie ciekawe ale poziom trudności chyba dla zaawansowanych osób które już bawiły się robieniem omotek na wędzisku. moim zdaniem pomysł fajny ale według mnie bez sensu lepiej sprzedać multiplikator i kupić wtedy normalny kołowrotek. ryzyko uszkodzenia takiej wędki przy naprawdę dużej rybie jest chyba zbyt wysokie. pozdrawiam ***** za pomysł (2012-09-04 09:05)
u?ytkownik85794u?ytkownik85794
0
http://www.jerkbait.pl/?p=104 dokładniej opisana kwestia przelotek i omotek (2012-09-04 22:02)
pawel75pawel75
0
Artykuł na pewno przydatny dla wszystkich, którzy chcą spróbować sił łowiąc na multiplikator, chociaż ja osobiście takiej przeróbki bym nie zaryzykował :) Pozdrawiam ***** (2012-09-07 07:17)
mar83mar83
0
Szkoda czasu na takie wynalazki wędki z pazurem nie są takie drogie a i wyniki niepewny (2012-09-23 13:27)
mar83mar83
+1
Szkoda czasu na takie wynalazki wędki z pazurem nie są takie drogie a i wyniki niepewny (2012-09-23 13:28)
esox61esox61
+1
Łowię kilka sezonów klasycznymi wędkami bez przeróbek i bez pazura. Używam Okumy San Juan na lewą rękę. Jako kije służą mi min. Konger Tiger Cross Max 270 do 25 g i Jaxon Perseus 300 do 45 g i dają radę bez zająknięcia. Proszę zwrócić uwagę że przy zarzucaniu cieżkich przynęt siły gnące działają w obu kierunkach. Z praktyki własnej wnioskuję że takie przeróbki nie są niezbędne. Co więcej, znaczna ilość wedzisk spinningowych jest źle uzbrojona. Źle są rozmieszczone przelotki i zazwyczaj jest ich zbyt mało. Kije popularne za ok 80-200zł są na tyle odporne na uszkodzenia że nie ma sensu bawić się w przeróbki pod multik. Używanie ich w stanie oryginalnym nie będzie miało negatywnego wpływu na ich trwałość. No chyba że do kija o Cw max 25 gram zapakujemy 80gram jerka i sobie "strzelimy" z bata. Mój Konger przy delikatnym łowieniu bez problemu wytrzymuje jerki do 45 gram. Inny problem to ilość i wysokość przelotek które to parametry mogą być nie wystarczające i linka podczas holu będzie tarła o blank. (2012-11-13 19:31)
bolo28bolo28
0
"Te rozwiązanie będzie przydatne....." - przed publikacją artykułu polecam sprawdzenie odmiany rzeczowników rodzaju nijakiego. Bo to nie przystoi..... (2018-04-25 16:14)
ParadysParadys
+1
To jest pomysł z serii jak popsuć wędkę. Przełożenie przelotek i uchwytu na kołowrotek o 180 stopni niczego w akcji wędki nie zmieni. Jedynie co można zrobić to zmienić przelotki i ułożenie ich na blanku. Przelotki powinny być odpowiednie do multiplikatorów. (2019-06-15 20:39)

skomentuj ten artykuł