Zaloguj się do konta

Pseudo wędkarze

W poniedziałek, 15 grudnia pogoda była taka w miarę, więc postanowiłem wybrać sie 15 km od mojej miejscowości do Portu w Nowym Mieście na okonie. Nie lubię jeżdżić w sobotę czy niedzielę, bo zawsze jest tłok nad wodą. Od rana miałem nawet dobry humor bo kolega z klubu dzwonił, że w porcie pokazały się ładne okonie i bolenie. Spakowałem tylko kijek na okonie i w drogę. Po dojechaniu na miejsce całe dobre samopoczucie pękło jak bańka mydlana. Na betonowej główce gdzie jest wpływ do porciku widok był straszny.

Paczki po zanętach, papiery, folie, puszki. Po prostu syf. Jestem tutaj przynajmniej raz w tygodniu, ale takiego czegoś nie spotkałem nigdy. Najgorsze było to, że leżały okonie pozbawione głów i oskrobane z łusek. Masakra, ktoś najpierw skrobał ryby i odcinał głowy, by później zostawić je na brzegu. Co za ludzie skoro nie chciał zabrać ryb do domu to po co je wogóle zabijał. Odechciało mi się wszystkiego. Pozbierałem śmieci, a rybki zakopałem.

Spakowałem sprzęt i pojechałem kilka metrów dalej za most drogowy na betonowe główki. Tam z troka złapałem kilka pasiaków, które trochę poprawiły mi samopoczucie. My też z kumplami wybieramy się często na wypady nawet na nocki. Zdarza się nam pobalować, ale zawsze zostawiamy stanowiska czyste. Mój brat Rafał od małego mnie uczył czystości i poszanowania dla przyrody, która nas otacza. Niestety, nie wszyscy rozumieją jak wielką krzywdę wyrządzają. naturze.

Opinie (9)

grzech

jak tak mozna rozrzucac papiery i inne przeciez to jest przestepstwo i te ryby co zostaly juz lepiej je wpuscic do wody nich rzyja i rosna a nie je zabijac szkoda. [2008-12-19 10:37]

ekoolo

Ostatnio wyzbieraliśmy śmieci z kolegą(wokół swoich stanowisk)na zbiorniku Mietków.Dwa pełne wory.Jeden śmieci,drugi puszki po piwie.Wpadliśmy na pomysł,żeby te puchy zbierać,a na koniec sezonu jak się nazbiera, sprzedać je,a za to kupić zanętę na następny sezon. [2008-12-19 14:19]

pike2

Powinny być kary za brud na łowisku, jeśli nie chcą po sobie pozbierać smieci to musieli by to zrobić po kimś co siedział tam przed nim, inaczej mandat, twoje łowisko , twoje śmieci, chcesz wędkować akurat tam to masz pecha. [2008-12-19 18:07]

mapet77

A ja zbieram śmieci na łowisku bo to daje mi pełny obraz czy ktokolwiek był i łowił przede mną, chyba że ten ktoś, tak jak ja czy większośc z nas nie śmieci nad wodą... Pozdrawiam TomaszG [2008-12-19 18:21]

hubi

Niestety powinny być kary i to surowe,jedno trzeba pamiętać,że przychodząc na ryby nie wolno zaśmiecać stanowiska,po każdym wędkowaniu zostawiajmy brzegi czyste a napewno będzie nam się lepiej wędkowało ilepiej odpoczywało nad wodą. [2008-12-19 19:32]

orda

Witam. Faktycznie cholera bierze, jak się jedzie nad wodę odpocząć, a tu takie niespodzianki. Z tego co pamiętam, to można ukarać wędkarza za bałagan na stanowisku. Trzeba by było tylko dorwać go na tym, że zostawia na łowisku bałagan, wezwać PSR lub Policję, ale to jest walka z wiatrakami. Swoją drogą ciekawe, czy taki delikwent, przyjeżdżając na swoje ulubione miejsce i zastając taki syf też się nie wkurza na poprzednika. Przecież to jest system naczyń połączonych. Ty zostawiasz syf, trafia na to ktoś inny, i odwrotnie, ktoś zostawi syf a ty to musisz przeżyć. Totalny odjazd. To chyba lepiej, jak każdy po sobie ogarnie stanowisko. Pozdrawiam, składając serdeczne życzenia z okazji Świąt, a na przyszły sezon życzę wyników i jak najmniej takich "przypadków". [2008-12-19 23:46]

Kiris

Szkoda, że zamiast okazowych rybek są fotki śmieci (okazowych??). Niestety tak wygląda większość naszych uczęszczanych łowisk. Zawsze ( nie wynika to z przepisu) zaczynam od uprzątnięcia po "kolegach" łowiska. Nie będę się rozpisywał co znajduję.... sami wiecie, albo się domyślacie. A ja wolę łowić na czystym łowisku a nie siedzieć na gnoju.... Pozdrawiam [2008-12-20 17:41]

użytkownik

Tak jest na wszystkich łowiskach , totalny syf- należy pisać ,nagłaśniać, może to dotrze do pseudo wędkarzy . prawdopodobnie oni jadą tylko nachlać się i opowiadać jakie to ryby łowią i zanieczyszczać brzegi naszych wód .Zdrowych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku --jurekb-- [2008-12-20 20:59]

Kusti

Chciałoby się powiedzieć, że to wręcz nieprawdopodobne ale... niestety to dość częsty obrazek na naszych wodach. Może rzadziej widuje się pozostawione, martwe ryby, ale śmietnisko jest obrazkiem dość powszechnym. Nie zawsze są to sterty śmieci, ale opakowań po zanętach, pudełek po robalach czy kukurydzy wielu naszych kolegów po kiju "zapomina" zabrać ze sobą. Łatwiej jest nie zaprzątać sobie tym głowy i mieć święty spokój ale czy przyjemniej jest powracać w to samo miejsce i obserwować jak rośnie góra śmieci, o które wcześniej czy później sami się potkniemy...? Radziłbym takim ludziom dobrze się zastanowić bo jeśli planują wędkować w kolejnych latach, to nie ominie ich spotkanie "po latach" z własnym syfem :> [2009-01-22 22:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Renaturyzacja rzek

Renaturyzacja rzek.  Tam gdzie jest Ona jest życie, a mowa jest o wod…