Pstrąg - moje pierwsze 50cm
Michał Ścibior (michal9009)
2010-02-22
Po pierwszych kilku rzutach i przejściu około 100m miałem pierwsze branie. Zdobyczą okazał się mały pstrąg o długości 30cm szybkie zdjęcie i z powrotem do wody. Po przejściu kolejnych 50m nic się nie działo dopóki nie zmieniłem przynęty na obrotówkę firmy JAXON nr2. Drugi rzut pod powalone drzewo i jest czuję opór na wędce adrenalina od razu podskoczyła i natychmiastowy odjazd pod pobliski krzak ale udało mi się go odciągnąć po czym nastąpiły kolejne dwa na otwartą wodę ale już ze słabszą siłą. Po krótkiej ale za to zawziętej walce ryba ląduje na brzegu. Szybko ją odhaczyłem i zmierzyłem miała równo 50cm okazało się że to moja największa sztuka tego gatunku. Cieszyłem się z tego bardzo.
Oczywiście zrobiłem parę fotek i ryba wraca na wolność. Do końca dnia złapałem jeszcze jednego również 30cm jak pierwszy a oprócz tego miałem kilka szarpnięć niestety bez efektów. Dzień się niestety kończył i musiałem wracać do domu. Tej przygody nad rzeką chyba nigdy nie zapomnę. Łowiłem na wędkę firmy JAXON o długości 2,70m do 30g kołowrotek również JAXON - HECTOR HT 100 z żyłką na szpuli nr 0,20 o wytrzymałości 5,80kg.