Pierwszy na wobka Kobikobi - zdjęcia, foto - 9 zdjęć
Każdy z nas odczuł w tym roku skutki długotrwałej i śnieżnej zimy , jedni bardziej inni mniej,
ci co łowią pod lodem , cieszyli się że wreszcie sezon połowów jest najdłuższy od kilku lat.
Pozostali wyczekiwali odwilży , aby tak jak ja , wyruszyć w poszukiwaniu ,, Kropka'', lecz zima nie odpuszcza , jeden śnieg topnieje , spada następny i tak bez końca . Cóż tu robić , zostaje czekać cierpliwie na wiosnę , strugając woblery , robić pożądki w sprzęcie itp.
Lecz nie każdy wytrzyma , ja do nich należę. Dzisiaj rano , czyli w Niedzielę 14 marca , mimo że za oknem śnieg , postanowiłem zrobić mały,,wypadzik' za ,,kropkiem' na moją Kamionkę , mam blisko więc szybka decyzja i ruszam. Postanowiłem obłowić odcinek nizinny mojej rzeczki , czyli od zalewu w górę do cofki. Zabrałem woblery które zrobiłem w zimowe wieczory oraz kilka nowych które kupiłem od naszego portalowego kolegi Kobikobi celem przetestowania. Gdy doszedłem nad ujście rzeki , ucieszyłem się widząc lekko trąconą wodę , która wyglądała obiecująco.
Na pierwszy ogień poszły wobki Kobikobi , pierwszy rzut , woblerek chodzi pięknie , lusterkuje a zarazem lekko kiwa ogonkiem , kolor ok , taka płoteczka ,smukła , drugi rzut i łup ..........i jest , krótka walka , na brzeg fotki i do wody. Zaskoczenie było wielkie , gdyż spodziewałem się chudziny , słabej rybki zmęczonej zimą , a tu piękny grubasek pięknie ubarwiony , i jeszcze zwymiotował na brzegu przetrawioną rybkę około 10 cm ,szok !!!
Czyli żerują i mają się dobrze ,cieszy mnie to bardzo , rok nie będzie taki zły. Oczywiście wysłałem mms z opinią do wykonawcy woblera , następnie miła rozmowa przez telefon , wymiana wiadomości i dalej do pracy. Przechodzę dalej , rzucam z nurtem, w poprzek , ściągam pod prąd , wpuszczam w rynienki ,kombinuję , dochodząc do fajnego dołka gdzie mam uderzenie na woblera swojej produkcji .
Postanawiam sprawdzić pozostałe wobki ,jak chodzą i skorygowadź pracę. Następnie zakładam wobler kobikobi , w kolorze pstrąga, płytko schodzący , rzucam pod przeciwny brzeg rzeki , prowadzę wolno , woblerek zagłebia się i wchodzi pod zwisające nad wodą gałęzie , chwila pracy w miejscu , szybki ruch korbką i ........jest następny ..... walczy krótko lecz skutecznie , wypina się w powietrzu , moja wina , założyłem kotwiczki ze starego woblera , cóż on walczył o życie!!!
Przechodzę dalej , oglądając rzekę jak się zmieniła po zimie , widać ślady dużej wody ,podmyła kilka drzew , które wpadły do wody , ślady po bobrach, ale ogólnie jest dobrze , wszystko na swoim miejscu.
Dochodzę do zwalonego do wody drzewa , puszczam kolejnego woblerka i mam kolejnego pstrąga , szybka sesja zdjęciowa i do wody. Na następnym dołku wyjmuję na swojego wobka wymiarowca , w sumie wyjąłem 6 ryb , kilka kontaktów , jeden spadł w powietrzu , to jak dla wyposzczonego ,,pstrągarza'' jest wręcz wspaniale! Zatem , sezon rozpocząłem optymistycznie , ryby mają się dobrze , rzeka w dobrej kondycji , aby tak dalej do końca sezonu!!!!!
Pozdrawiam wszystkich znajomych z Portalu i wszystkich chorych na ,,KROPKI''
loli_83 | |
---|---|
Świetny opis, świetny początek sezonu. Gratuluję pierwszych rybek. Pozdrawiam (2010-03-15 09:35) | |
wiechu1603 | |
Ciekawie napisane opowiadanko i udany wypadzik na rybki przypieczętowany ładnymi okazami. Oczywiście piątka. :) Pozdrawiam i życzę tak udanego całego sezonu. (2010-03-15 09:51) | |
teo | |
Fajne opowiadanie.Zazdrość bierze jak się czyta o takim wypadzie i połowionych rybkach.Nic tylko trzeba brać kija i nad wodę .Piąteczka i pozdrawiam . (2010-03-15 10:52) | |
wedkarz2309 | |
Ładne kropkowańce:) Pozazdrościć:) Ja byłem w lutym, jak ten duży śnieg topniał i totalne ZERO... Ale widzę, że powoli można się wybierać na pstrągi:) Przejeżdżałem w piątek przez "moją" rzeczkę i nie weszły jeszcze klenie-jazie... Jeszcze 2-3 tygodnie i wejdą:) (2010-03-15 11:35) | |
hubi | |
Witam Grzegorz no i się zaczęło gratki pozdrawiam. (2010-03-15 11:57) | |
kaban | |
Miałem nadzieję, że moja niedzielna wyprawa zakończy się zbliżonymi wynikami, ale zaliczyłem zjazd do wody i kąpiel po daszek czapki (chwała twórcy woreczków strunowych - dokumenty suche). Ładne kropki. Pozdrawiam. (2010-03-15 13:18) | |
bartek99 | |
dobry początek sezonu oby tak dalej pozdrowienia kolega z pzw sum w wyszogrodzie (2010-03-15 13:37) | |
u?ytkownik8590 | |
Czesc kolego !!! Fajna relacja no i gratuluje pierwszych rybek w tym sezonie. Ja tez chodzilem po swojej rzeczce 12 i 13 marca ale niestety zero efektow. Niektorzy mowia ze jeszcze za zimno na kropka a ja widze ze Ty ladnie sobie radzisz. Mam prosbe jakbys mogl wstawic zdjecie tych woblerkow na ktore polapales pstrazki bylbym wdzieczny. Jeszcze raz gratulacje ! (2010-03-15 13:37) | |
andrzej49 | |
Świetny początek sezonu,życzę całego tak udanego. Pozdrawiam ***** (2010-03-15 13:38) | |
Fleszu3 | |
Gratulacje udanego połowu i powiem że wspaniałe rozpoczęcie sezonu :) pozdrawiam serdecznie i daje ***** połamania kija !!! (2010-03-15 14:57) | |
jajaca | |
Świetny opis SUPER FOTKI (2010-03-15 15:16) | |
ponikwoda | |
Gratuluje udanego rozpoczęcia sezonu. Fajnie się czytało, fajne zdjęcia. Daje oczywiście 5*****. Pozdrawiam. (2010-03-15 15:40) | |
u?ytkownik25377 | |
Bardzo fajna przygoda na rozpoczęcie nowego sezonu, życzę większych okazów w tym sezonie. Pozdrawiam kolegę, który lubi przygarnąć kropka xD Oczywiście za opowiadanko ode mnie wędruje fajf :) (2010-03-15 16:11) | |
zorro | |
Dlugo zastanawialem sie nad oceną tego artykulu. Jednak zdecydowalem sie na najwyższą ocene mimo kilku niedociągnieć;). Po pierwsze, napisane na gorąco zaraz po powrocie z wyprawy, po drugie - artykul poparty licznymi fotkami (jak dla mnie bardzo ważna rzecz), po trzecie wyniki poprostu rewelacyjne, po czwarte - nigdy niepolowałem na pstrąga, choć w zime skompletowalem odpowiedni sprzet, niebylem jeszcze ani razu - choć podobno niedaleko mnie mala rzeczka zostala zarybiona ta piękna, waleczna rybka - musze to sprawdzic:D Ryba ta jest więc obiektem mojego pożadania na najbliższych wyprawach:) pozdrawiam Serdecznie i oby caly sezon byl taki jak rozpoczęcie:) (2010-03-15 16:29) | |
spin7 | |
Gratulacje i piateczka.Jak dam rade to w najblizszym czasie chyba tez sie wybiore nad Kamionke choc w lowieniu pstragow jestem zielony,ale mam nadzieje ze sie szybko naucze.Pozdrowienia dla ziomala. (2010-03-15 17:01) | |
szon001 | |
Nieżle opisany artykuł jak widać pierwsza wyprawa i na ryby i odrazu są efekty gratuluje udanej wyprawy oby następne wyprawy były jeszcze lepsze pozdrawiam. (2010-03-15 17:20) | |
karoltsu1 | |
Czytało się bardzo przyjemnie.Spostrzeżenia wprost rewelacyjne.Postępowanie z Rybom godne polecenia tak dla rozpoczynających,jak też dla wprawionych.Z zazdrości dam tylko 5*****. (2010-03-15 17:51) | |
u?ytkownik5105 | |
Świetnie opisany pierwszy wypad na kropka , na BRDZIE narazie beznadzieja ,gratuluję pięknych rybek odemnie pięć ***** (2010-03-15 17:53) | |
2780plox | |
No cóż. Dla mnie polowanie na pstrągi to nadal sfera marzeń. Ale może już niedługo. Widzę siebie, tam, oczami wyobraźni. Grzesiu - Ty wiesz o czym piszę. Gratuluję tak udanego rozpoczęcia sezonu i pozdrawiam. (2010-03-15 18:50) | |
salmiak | |
Super wyprawa.Troszkę zazdroszczę że jest tak piękna woda pod "nosem"Pozdrawiam no i oczywiste pięć punktów (2010-03-15 19:30) | |
tomekzajaczkowski | |
pozazdrościć takiej wyprawy i tych wrazeń, artykuł na 5 a fotki sa bezwartościowe, zobacz i przezyj to sam, to jest to co jest najlepsze w wędkarstwie, pozdrawiam. (2010-03-15 19:36) | |
king112 | |
Fajna sprawa, zima za oknem a kolega już z takimi efektami. Rozpoczęcie sezonu do pozazdroszczenia. Mam nadzieje że i w naszych wodach zima nie poczyniła zbyt wielkich szkód i że wyprawy będą też efektowne. Pozdrawiam i oczywiście za artykuł ***** Artur (2010-03-15 19:40) | |
tswitek | |
na jaki haczyk kolego łowiłeś:)pozdro (2010-03-15 20:23) | |
zdzich1 | |
Super artykuł - na piątkę! Pozdrawiam i życzę następnych sukcesów. (2010-03-15 20:46) | |
ricardo | |
Witam!!!!!!!!!!!Bardzo fajny opis zimowej wyprawki,pieknie opisana praca woblerków i kontaktu z ryba.OK ***** Oby cały rok był taki a nawet lepszy.Pozdrawiam. (2010-03-15 21:22) | |
Stawarz | |
Witaj!Super opisana historia a takie napisane na gorąco moim zdaniem czyta się najlepiej gdyż człowiek nie opadł jeszcze z emocji,a w tym wpisie to właśnie widać-dla mnie bomba! I wierz co?nigdy nie pomyślał bym że taki maluch potrafił połknąć taką" rybkę"!Piękne Fotki!Pozdrawiam i oczywiście 5*dałbym więcej ale skala gwiazdek nie pozwala!Narka! (2010-03-15 21:29) | |
michal9009 | |
Witam Grzegorz. Gratuluję pierwszej wyprawy na kropki ważne że się dobrze zaczęło i oby takich więcej wypraw. Zostawiam 5 ***** Pozdrawiam. (2010-03-15 22:10) | |
jasza91 | |
gratuluje udanego początku sezonu. (2010-03-15 23:48) | |
u?ytkownik28889 | |
Gratulacje dla niezłomnych !!! Ja przesiedziałem niedziele patrząc co chwila w okno i narzekając jaka to paskudna pogoda i jakie wietrzysko. A trzeba było w las nad wodę - tak jak autor artykułu. Przyszła niedziela jest MOJA. Pozdrawiam! (2010-03-16 11:44) | |
klos | |
wyjątkowo ciekawie opisane opowiadanie, ode nie ***** gwiazdek, miłe rozpoczęcie sezonu,no i fokti bardzo fajne, gratuluje jeszcze raz, i oby więcej takich opowiadań, miło sie czyta, pozdrawiam....... (2010-03-16 13:50) | |
robson_so1 | |
Witaj. Bardzo udany początek. Jeden wymiarek, pare niewymiarków i kilka kontaktów... Ja swojego ostatniego wyjazdu na kropkowańce, aż takiego udanego nie miałem ;) Wyciagnąłem takiego 28 i drugiego gdzieś takiego miałem wyjście. Ale i tak miałem banana na buzi :) pozdrawiam (2010-03-16 20:47) | |
kobikobi1 | |
No Grzesiu,ale pojechałeś z tym artykułem.Szczerze mówiąc nie wiedziałem ,że mamy tyle miłośników rybki w kropki na portalu.O demie oczywiście piąteczka. Pozdrawiam. Kobi. (2010-03-16 21:41) | |
marcin321 | |
Super początek sezonu. Aby tak dalej. Udanych dalszysz połowów. Pozdrawiam i połamania kija życze !!! (2010-03-17 10:31) | |
huberto | |
Sezon 2010 wzorowo rozpoczęty!!!Pięć za konkretny połów i konkretny opis przygody!!!oby tak dalej!!!Serdecznie pozdrawiam i powodzenia!!! (2010-03-17 13:03) | |
olaf | |
Za artykul piateczka.Bardzo fajnie sie czytalo.Moge ci jedynie pozazdroscic pobytu nad woda.Jak wroce z emigracji odrazu odwiedze swoja ukochana Brde.Pozdrawiam Olaf (2010-03-19 18:58) | |
janunio1 | |
Ładnie opisane,dobry art.i fantastyczne pstrągowanie,pozdrawiam i 5***** (2010-03-29 17:41) | |
lasica | |
Cudowny początek sezonu ,świetnie go opisałeś (2010-08-03 17:57) | |
u?ytkownik26041 | |
a by i takie otwarcia sezonu były i w tym roku ja dopiero zaczne zabawe z kropkami i juz nie mogę się do czekać lutego ***** (2011-01-18 15:25) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-19 19:43) | |