Pstrogomania

Mam przyjemność mieszkać na malowniczej Jurze krakowsko-częstochowskiej otaczająca mnie okolica jest piękna i malownicza mam stąd blisko do rzek pstrągowych. Wychowałem się w małej miejscowości o nazwie Bydlin tuż za domem płynie piękny ciek, bo rzeką trudno nazwać ten strumyk wije się pomiędzy łąkami i od czasu do czasu przecina otaczające lasy. Rzeczka jest dość płytka przeciętna głębokość nie przekracza 0,5 m a szerokość to około 2-2,5metra jednak gdzie nie gdzie zdarzają się dołki, kamienie gdzie można trawić niezłego potoka. Rzeka zmienia się praktycznie co roku, w jednym roku jest dołek, a w drugim już go nie ma jest kilka miejscówek, w którym zawsze można liczyć na pewniaka choć z roku na rok są one coraz mniejsze i jest ich coraz mniej. Zarybień tu w górnym odcinku Przemszy nie ma, pstrągi to uciekinierzy ze stawów hodowlanych, dzięki czemu można złapać ładnego tęczaka który dostarczy nam niezapomnianego holu więcej jest nad wodą niż w toni, reszta ryb to narybek z wytarć, na które co roku przypływają tu większe ryby z dolnego biegu rzeki Przemszy. Za czasów komuny zarybienia jakieś były, a teraz coraz więcej kłusowników, a i wędkarze biorą co popadnie, bo kotlety z małych pstrągów też dobre. Państwowej Straż rybackiej nigdy nie widziałem, a społecznicy są rzadko.


Ale miałem opisać kilka malowniczych rzek otaczających moją okolice. Pierwsza to Sączenica dopływ białej Przemszy bieg swój zaczyna w Bydlinie i wije się przez BYDLIN CIEŚLIN GOLCZOWICE PŁYNIE PRZEZ PUSTYNIE BŁĘDOWSKĄ, gdzie łączy się z rzeczką Centuria, której trzeba szukać w miejscowości CHECHŁO RODAKI w tych rzeczka nie połapiemy okazów, ale pobawić się i doszkolić można. Ja osobiście łapę tam na woblerki lub małe obrotówki przeważnie łapę pod prąd co daje lepsze rezultaty. Z początkiem sezonu łapie się tu dobrze choć trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do łowiska w porze lata rzeczka zarasta obficie roślinnością w warkoczach których ryby mają dobre schronienie prowadzenie przynęty jest trudniejsze ale efekty są też niezłe .Auto można zostawić wszędzie i nigdy nie zdarzyło mi się żeby coś złego z nim się stało.


Drugą taką miejscówką jest Kanał szczakowski kiedyś prawdziwe pstrągowe eldorado gdzie padały piękne okazy pstrąga potokowego trzeba było przyjechać jako pierwszy nad wodę i komplet pięknych plamiaków był pewny .Kanał szczakowski powstał w celu odwodnienia kopalni piasku Szczakowa ,tej pięknej miejscówki należ szukać na trasie Bukowno Jaworzno kanał jest niewidoczny z drogi ale można się zatrzymać przy drodze przejść przez tory i las i ukarze się naszym oczom Kanał Szczakowski .Na kanale oprócz pstrągów można złapać lipienia i szczupaka.


Opisałem tylko trzy rzeczki zostało jeszcze parę opisze je jeśli wam się spodoba proszę o opinie czego brakuje czego za dużo. Do opisania zostały jeszcze Sztoła Kozi Bród ,Pilica ,