Puchar lata Sajmona mała relacja. - zdjęcia, foto - 38 zdjęć
W dniu 24 lipca nasze łowisko „Spałek” miało okazję gościć znakomitych gości, którzy zjechali się na zawody organizowane przez kol. Krzysztofa „Sajmona” Szymańca. Zjechało się 29 fantastycznych ludzi, którzy zarażeni pasją wędkarstwa wyczynowego osiągali i nadal osiągają znaczące sukcesy w tej dziedzinie. Do współzawodnictwa na naszej Rybaczówce stanęli między innymi Ciesielski Szymon – Mistrz Europy Juniorów, Samol Krzysztof – Mistrz Polski, oraz mistrzowie okręgów, lig wojewódzkich, jednym słowem: „Śmietanka” południowej Polski. Po odprawie oraz losowaniu stanowisk ponad brzegami „rozkwitły” wędki słusznej długości, stanęły rzędy koszy i zaczęły się wielkie przygotowania do rywalizacji. O godz. 9.00 sędzia główny zawodów Piotr Ożarowski dał sygnał do rozpoczęcia zmagań. Dobrze zanęcone ryby zaczęły współpracę z zawodnikami już od pierwszych wstawień zestawów, od pierwszej minuty. Dominowały małe i średnie leszcze, co jakiś czas uwiesiła się niewielka wzdręga, jakaś płotka, jazgarz oraz niewielkie okoniki. Oczywiście zawody odbywały się zgodnie z Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb oraz Uchwałami Zarządu Okręgu i ryby niewymiarowe były natychmiast wypuszczane do wody. W drugiej godzinie zmagań zaczęły napływać sygnały o pierwszych „bonusach” w postaci dużych leszczy, gdzieś złowiono okazałego karasia, w innym miejscu karpika. Sytuacja w czołówce dynamicznie się zmieniała. Około godziny 11.00 rozległy się gromkie brawa – okazało się, że na stanowisku 12 kol. Irek Świtała wyholował karpia, który jak się później okazało był największą rybą zawodów 3.895kg !!! Warto by dodać, że miał na zestawach jeszcze dwa duże karpie z których jeden się spiął, a drugi zdemolował mu zestaw. Ryby tego dnia ustawiły się w głębszych partiach wody koło schodów i to właśnie w okolicach tych stanowisk zawodnicy zdobyli miejsca na podium oraz zaraz za nim. Kto wylosował na płytkim, ratować się musiał drobnymi leszczykami bez większych szans na jakiekolwiek bonusy w postaci większych ryb. Dobre wyniki dały stanowiska końcowe od strony wschodniej, ale jednak to nie wystarczyło by zagrozić zawodnikom zajmującym miejsca w okolicach schodów. O godz. 13.00 Rozległ się sygnał o zakończeniu zawodów, zaczęło się składanie sprzętu oraz co najważniejsze komisja sędziowska rozpoczęła ważenie „urobku”. Ryby w dobrej kondycji wróciły do wody. Po ważeniu, komisja podliczała wyniki, sporządzała protokół i przygotowywała się do dekoracji zwycięzców. Zawodnicy mogli zaś w tym czasie częstować się wyśmienitą karkówką oraz schabem, przygotowanymi przez Państwa Jelonków, którzy jak zawsze wspomagają Krzyśka w organizacji jego imprez sportowych. Atmosfera doskonała, pogoda cudowna, wyniki satysfakcjonujące a i dla żołądka, jak wspomniałem było cosik. Jednym zdaniem: Bardzo udana impreza !!! Życzymy sobie takich więcej !!! A i my gospodarze wody nie musimy się wstydzić, bo z relacji zawodników same pochwały:, że woda rybna, że brzegi zadbane, przygotowane do imprezy, że chętnie tutaj przyjadą po raz kolejny i nie tylko na zawody, ale żeby powędkować, bo można tutaj liczyć na porządne ryby.
Nadeszła ta chwila … Chwila ogłoszenia wyników.
I miejsce z wynikiem 6.736 pkt. – kol. Zimny Andrzej
II miejsce z wynikiem 6.290 pkt. – kol. Liberka Rudolf
III miejsce z wynikiem 6050 pkt. – kol. Świtała Ireneusz
Big Fish – kol. Świtała Ireneusz – karp 3.895kg.
GRATULUJEMY I ZAPRASZAMY PONOWNIE !!!
W "Załączniku" znajdziecie listę startową z
klasyfikacją. font-family:" arial="" black","sans-serif""="">
Tekst – Marcin Malec
Zdjęcia - Agnieszka i Krzysztof Szymaniec
Autor tekstu: Krzysztof Orłowski