Puchar Lajkonika 2014


PUCHAR LAJKONIKA "2014


Z
udziałem 96 zawodników odbyły się pierwsze zawody eliminacyjne do GPx w 2015 r.
Podobnie jak przed rokiem organizatorem zawodów był Okręg PZW w Krakowie.
Zawody
rozegrano w dniach 3 i 4 maja 2014 roku, łowiono na rzece Wisła w okolicach
Niepołomic (sektor A)
oraz w okolicach Nowego Brzeska (sektor B)
Dwie
silne drużyny w składzie Leszek Jabczyński,Wojciech Szortyka,Norbert
Łopuchin i Wiesław Warczachowski wystawił WKS Wisła. 1 maja spotykają
się w bazie wypadowej w Woli Batorskiej by potrenować.Pierwszy wypad nad
wodę Wiesiek łowi dwa klenie +40 a
trzeci urywa mu wobler, Norbert ma bolka i klonka 29. Druga para Leszek
i Wojtek mają jednego dobrego klonka i kruciaka i jednego dużego który
się spiął.Wieczorem polaków o rybach rozmowy a rano nad wodą wita nas
diabelny ziąb wytrzymaliśmy do 11 zapada decyzja jedziemy do hotelu na
kawę i do Niepołomic by zobaczyć co jest w sklepach wędkarskich. Po
południu rejestracja ,otwarcie imprezy i losowanie pod sektorów.Leszek i
Wojtek w sobotę łowią na sektorze a po sąsiedzku w 13 i 14 pod
sektorze. Norbert  z Wiesiem w sektorze Brzesko.Pierwszy trafił kiepsko
na
zapiaszczone główki i półgodziny z głowy, a drugi w górę i miał opaskę
.Wojtkowi trafił najlepszy pod sektor i to wykorzystał łowiąc jazia i
klenia za 1000pkt co dało 4 m, Leszek złowił klenika i był 13. Na
Brzesku Wiślanie nie połowili , było strasznie zimno i wiało.w niedzielę
zmiana łowisk Wiesiek wymęczył klenika i był 6 , a reszta zeszła z wody
o kiju.Ryby nie żerowały na 96 zawodników 13 połowiło , w całej
imprezie tylko 7 zaliczyło obie tury a 41 punktowało.W końcowej
kwalifikacji Wojtek
16, Wiesiek 19, Leszek 32, Norbert nk. przy tak słabych wynikach ogólnie
wyjazd naszych drużyn należy uznać za udane . 
Nasze drużyny .od lewej
Wiesław Warczachowski,Leszek Jabczyński,Norbert Łopuchin,Wojtek Szortyka   
 








     











































































 


5
Oceń
(5 głosów)

 

Puchar Lajkonika 2014 - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł