Co dalej z PZW?

/ 29 komentarzy

Zmiany związane z zarządzaniem wodami postępują w coraz szybszym tempie. PZW traci kolejne obwody rybackie z powodu uchybień w prowadzeniu gospodarki rybackiej. W przyszłym roku (2023) oraz w latach następnych nastąpi wręcz cała lawina kończących się umów na użytkowanie obwodów, zaś okręgi w chwili obecnej są zmuszane przez Zarząd Główny PZW do niezawierania nowych umów wg. nowego wzoru. Co się zatem stanie z wodami, którymi administruje obecnie PZW? W tle jest kwestia ogromnego majątku jakim dysponuje związek. Co się z nim stanie?

Czy wędkarze mają jakiś sposób aby lepiej zadbać o swoje ulubione wody?

Zapraszamy do rozmowy przeprowadzonej na kanale Sebastiana Kowalczyka, gdzie staramy się znaleźć odpowiedzi na ww. pytania.

 


5
Oceń
(4 głosów)

 

Co dalej z PZW? - opinie i komentarze

Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
+2
Panie Rafale, konflikt między WP a PZW jest. Czy pan by się zgodził z tym ze płacić ma pan dzierżawę i zarybiać dla WP, a oni brać kasę od wędkarzy i nie dorzucając się puszcza wszystkich na te wody. (2022-10-17 20:50)
JulianJulian
+3
Po obejrzeniu tego ponurego spektaklu tylko utwierdziłem się w swoim zamiarze . Game Over PZW  , Game Over . Skończycie jak nieboszczka PZPR  ( zresztą większość ,,działaczy " to właśnie tu znalazła przystań )  . Tylko nie ma już Rakowskiego ze słynnym Sztandar Wyprowadzić .  (2022-10-19 09:45)
barrakuda81barrakuda81
-3
Czy ryb od tego przybędzie?Bardzo bym sobie tego życzył...Nie żebym był fanem PZW - wręcz przeciwnie jednak myślę,że nawet nastepne dwa pokolenia w tym kraju nie doczekają "normalności" w naszych wodach.Odkąd umiem utrzymać wędkę się mówi o tym ,że nie ma już ryb i "kiedyś to było".Trochę lat już mam i jest tylko gorzej zatem naiwnością i debilizmem byłoby wierzyć w poprawę sytuacji.Ja mam proste żeby nie powiedzieć prostackie oczekiwania - chcę więcej ryb w wodzie.Po to żeby móc je łowić,cieszyć się tym ,wypuszczać w moim przypadku lub zjadać to co dozwolone - jak kto woli ale za to płacimy.Dawno juz pisałem gdzieś o tym że jestem jak klient sklepu - płace więc wymagam.Różny był odbiór takiego stanowiska.Czego zatem może chcieć wędkarz?Uczestnictwa w jakichś zjazdach,szopkach, posiedzeniach?Po cholerę mi to?Ja chcę łowić i za to płacę.A skoro płacę mam prawo oczekiwać efektów a tych nie ma i ...nie będzie.Tego jednego jestem pewien.Obojetnie kto bedzie "nadzorował" martwe zagłębienia wypełnione cieczą w naszym kraju. (2022-10-20 21:36)
kaziqkaziq
+4
Połów ryb zostanie zakazany. Władze EU nie dopuszczą do tego by pewna grupa ludzi pozyskiwała sobie zwierzęce białko bez ponoszenia tego konsekwencji (kosztów). Wspomnicie to za 2-3 lata. Ryby to nie pokarm dla jakiegoś przypadkowego plebsu. Grzyby zresztą również! To nieekologiczne jeśli nie płaci się opłat za to odpowiednim instytucjom. NOKILL! Do jedzenia to jest wołek zbożowy i świerszcz wędrowny. PZW będziecie jeszcze wspominać z łezką w oku. Ja będę kłusował. Mówię o tym otwarcie. Bycie uczciwym w rzeczywistości ustanawianej przez bandytów jest współudziałem w przestepstwie. (2022-10-23 00:25)
pmizera87pmizera87
0
(2022-10-23 12:42)
pmizera87pmizera87
+2
Zobaczcie co PGW Wody Polskie funduje wędkarzom poznańskim: https://poznan.pzw.org.pl/wiadomosci/245291/60/ograniczenie_stosowania_zanet_ Całkowity zakaz nęcenia od 15 czerwca do 15 września na większości wód (obwody rybackie), w pozostałym okresie ograniczenie do 1 kg zanęty na dobę. Do tego wysokość składki w 2023 r. 340 + 150 = 490 zł (nie wliczając cegiełek, opłat na koło, kaucji za czyny społeczne itp.). Nie wiedziałem, że łowię w tym roku swoje ostatnie leszcze, liny, płocie...😢😢😢 (2022-10-23 12:47)
Tomasz JTomasz J
+1
Następny piękny kwiatek. We Wrocławskim Narodowym Forum Muzyki Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zorganizowało sobie "kongres wodny". Dlaczego sobie? Bo w "kongresie" mogły wziąć udział wyłącznie osoby związane z PGW WP, oraz przedstawiciele władz centralnych. Nie dopuszczono udziału ani organizacji ekologicznych, ani PZW. Dziennikarze mieli możliwość śledzenia kongresu, ale pytania mieli przedłożyć w formie pisemnej i to adresat pytań miał decydować na ile i które z pytań odpowie. Na rzeczonym spotkaniu towarzyskim głos zabrał m. in. wiceminister Gróbarczyk, przedstawiając zarysy rządowego planu dla Odry. Czego można się było dowiedzieć, z wystąpienia ministra? Ano takich kwiatków jak: 1. Opole czy Wrocław są całkowicie zabezpieczone przed powodzią, dzięki ukończeniu suchego zbiornika Racibórz. 2. Suchy zbiornik Racibórz, należy przebudować na zbiornik mokry, aby zwiększyć retencję wód (jak to się ma do punktu pierwszego, to nawet mądrzejsi ode mnie nie wiedzą). 3. Absolutnym priorytetem PGW WP powinna być kontynuacja budowy drogi wodnej na Odrze. 4. Budowa drogi wodnej (a więc śluz, umocnień brzegowych, czy zbiorników retencyjnych utrzymujących stałą rezerwę wody na potrzeby żeglugi - tu powracamy do tematu przebudowy zbiornika Racibórz na zbiornik mokry) absolutnie nie stoi w sprzeczności, a wręcz (zdaniem wiceministra Gróbarczyka) jest niemalże tożsama z renaturyzacją rzeki. 5. Zdaniem wiceministra Gróbarczyka, katastrofa ekologiczna na Odrze miała podłoże całkowicie naturalne i nie była w żaden absolutnie sposób wynikiem działalności człowieka. Z każdym niemalże dniem, jestem co raz bardziej przekonany, że jeśli WP zastąpi PZW, za kilka lat ryby będziemy widywać wyłącznie w sklepie!!! (2022-10-26 09:46)
wlotarwlotar
0
Kompletnie nie mam zaufania do Wod Polskich, pokazali co są warci w czasie dramatu na Odrze, poza tym powstanie kolejny moloch dla kolesi z kolosalnie wysokim budżetem , jest się czego obawiać (2022-10-27 14:28)
wlotarwlotar
-1
ps. mam tylko nadzieje ,że mój macieżysty okręg Nowy Sącz obroni się przed mackamiWP (2022-10-27 14:31)
oldboyoldboy
+1
Czytając powyższe komentarze malkontentów nasuwa się proste pytanie: jeśli nie PZW i nie Wody Polskie, to CO? Czy oprócz zrzędzenia macie jakieś konkretne propozycje? (2022-10-27 17:30)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy propozycję mam jedną, niezmienną od lat. Zamiast narzekać w internetach i kląć na PZW ruszyć wreszcie szanowne 4 litery, zacząć brać udział w zebraniach kół, patrzeć zarządom na ręce i sukcesywnie, w wyborach wymieniać kadrę zarządczą na ludzi oddanych wędkarstwu i wędkarzom. W przypadku PZW, które jest stowarzyszeniem i ustawie o stowarzyszeniach podlega, to jest możliwe, musi się tylko większości wędkarzy zechcieć zrobić coś więcej, niż tylko kląć na PZW. Wody Polskie to zupełnie inna bajka, jest to bowiem instytucja państwowa, której władze nominowane są z klucza partyjnego i na której działanie zwykły obywatel ma wpływ równie wielki jak na pogodę. WP chcąc przejąć kasę wędkarzy może obiecywać absolutnie wszystko i każdemu, bo i tak nie będziemy mogli w żaden sposób ich z obietnic rozliczyć, zrobią absolutnie wszystko co będą chcieli bez konieczności oglądania się na kogokolwiek i liczenia z czyimkolwiek zdaniem, co juz pokazali w poznańskim. Dlatego mimo wiedzy o uchybieniach czy wręcz patologii panującej w PZW, mając pełną świadomość, że to wybór między dżumą a cholerą, na dzień dzisiejszy uważam, że w rozgrywce z WP wędkarze powinni stanąć murem za PZW. Inaczej już za kilka lat, będziemy z łezką w oku wspominać dzisiejsze czasy, smętnie spoglądając na zakurzone, nieużywane kije. (2022-10-27 19:10)
oldboyoldboy
-1
Kol. Tomasz J, o PZW to już chyba każdy wędkarz ma wyrobione zdanie, za to twoja animozja do W.P. wypływa li tylko z osobistej niechęci do aktualnie rządzących, bo tak naprawdę jeszcze na dobre nie rozpoczęli działalności, więc nie wiadomo, w jakim kierunku to wszystko się potoczy. Wszystko z resztą (jak i wszędzie) zależy od ludzi, a nie od polityki - tym bardziej w tak "neutralnym" temacie, jak wędkarstwo. Twoje wołanie o większą aktywność wędkarzy już wiele razy w ciągu minionych lat "przerabialiśmy" na tym Forum. I co? I NIC !! To jest przysłowiowe wołanie na puszczy, bo każdy woli tylko ponarzekać, ale gdy trzeba poświęcić nieco własnego czasu, to już chętnych nie ma. Dlatego ja mam jednak nadzieję,że tylko jakaś odgórna siła będzie mogła te "monolity" rozwalić, bo zgodnego działania WSZYSTKICH wędkazry raczej się nie doczekamy. W swej odpowiedzi nie dajesz także recepty, CO w zamian za PZW i W. P. ??? (2022-10-28 21:38)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy Po pierwsze, temat wędkarstwa nie jest neutralny bo tu idzie o niebagatelną kasę z naszych kieszeni. Po drugie, Wody Polskie działają już 4 lata i od 4 lat przedstawiciele tejże instytucji powtażają jak mantrę, że absolutnym priorytetem jest żegluga. Już dziś trwają katastrofalne dla środowiska naturalnego prace m. in. w okolicach Kętrzyna, na stronach WP można zaś przeczytać o ogłoszonym przetargu na projekt sztucznego zbiornika i elektrowni wodnej w okolicach Ścinawy, dodatkowo ostatnio ogłoszono plan przebudowy zbiornika Racibórz z suchego na mokry (aby stworzyć rezerwę wody dla żeglugi), to z kolei spowoduje znaczące zmniejszenie rezerwy powodziowej, a co za tym idzie, ZWIĘKSZENIE zagrożenia powodziowego, to tyle jeśli chodzi o działalność WP na Odrze. Co do Wisły, w fazę projektową wchodzi budowa drogi wodnej E40, która zakłada m. in. budowę 12 śluz i 4 zbiorników zaporowych. Dołóżmy do tego jeszcze druzgocący dla WP raport NiK z 2020 r. oraz postawę tejże instytucji podczas katastrofy ekologicznej na Odrze i "dbałość o wyjaśnienie" przyczyn tego kataklizmu. Wybacz, ale mimo usilnych starań nie jestem w stanie doszukać się jakiegokolwiek pozytywnego działania Wód Polskich w kwestiach dla mnie kluczowych - ochrony środowiska i zasobów naturalnych, czyli kwestii absolutnie dla wędkarstwa kluczowych. Recepta, którą podaję, jest jedyną skuteczną i prawdziwie mogącą rozwiązać problemy wędkarzy i wędkarstwa, problem w tym, że niestety, mówiąc brutalnie, najpierw musi wymrzeć pokolenie homo-sovieticus, czyli tych wszystkich, którzy wciąż, 30 lat po upadku komuny wciąż są przekonani, że to państwo ma wszystko za nich i dla nich zrobić. (2022-11-03 09:21)
oldboyoldboy
0
Kol. Tomasz J, odpowiem nieco krócej na twój dość długi wywód, bo sprowadza sięon do postawy "moje hobby PONAD WSZYSTKO". Ja też jestem wędkarzem, ale również ZALEŻY MI NA ROZWOJU KRAJU, więc jestem w stanie zaakceptować wszystkie plany inwestycyjne dotyczące polskich wód, które temu służą. Moje hobby nie może stać w poprzek takich zamierzeń, więc nie będę z tego powodu rwał włosów z głowy, wiecował i protestował, tylko usunę się na te rewiry, które będą przewidziane dla tej naszej ukochanej pasji. (2022-11-03 22:01)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy Nigdzie i w żadnym momencie nie napisałem niczego co mogłoby uzasadniać Twoją tezę, jakobym wyznawał zasadę "moje hobby ponad wszystko". Nie mam absolutnie nic przeciwko inwestycjom i rozwojowi, pod warunkiem, że są prowadzone z głową i z sensem a przede wszystkim w zgodzie z akutalnym poziomem wiedzy naukowej. To, co obecnie robią i planują zrobić Wody Polskie na rzekach nie ma za grosz sensu, a prowadzone jest na w sposób stosowany na przełomie XIX i XX wieku. Tak dla przypomnienia mamy wiek XXI w wielu miejscach w Europie i na świecie właśnie likwiduje się (jako szkodliwe dla środowiska i nie przynoszące pożądanych efektów) to, co Wody Polskie właśnie budują lub zamierzają budować. Według dostępnych raportów (z roku 2021) 91,5% rzek, 88% jezior oraz niemal 100% wód powierzchniowych, przybrzeżnych i przejściowych jest w stanie złym lub bardzo złym. Efekt tego jest taki, że choć teoretycznie posiadamy niemal 2 razy więcej wody niż Egipt, to ilość wody zdatnej dla człowieka w Polsce jest mniejsza niż w kraju faraonów. Każda regulacja rzeki ogranicza jej możliwości samooczyszczania, a to w obecnych warunkach hydrologicznych w Polsce, jest po prostu zbrodnią. Co z tego, że będziemy mieli żeglowne rzeki, jeśli zabraknie nam wody zdatnej do codziennego użytku?? (2022-11-04 08:27)
oldboyoldboy
0
@TomaszJ, podziwiam twoją "wszechwiedzę", że tak odważnie sam kreujesz się na znawcę od inwestycji wodnych, ha ha :)Skąd czerpiesz tę wiedzę? Widzę, że jesteś na pewno "specjalistą" od bicia piany, bo to wychodzi ci najlepiej. Dotąd bowiem nie odpowiedziałeś na już DWA razy ponawiane pytanie: "Jeśli nie PZW i nie Wody Polskie TO CO?" Czy POtrafisz wyartykułować jakąś propozycję? (2022-11-04 20:25)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy wszystko co napisałem to wiedza ogólnodostępna, do pozyskania niemalże od ręki, wystarczy odrobina chęci (np. raport o stanie wód prezentował Sebastian Kowalczyk na swoim kanale, jest on też bezproblemowo dostępny w internecie, informacja o realizowanych i planowanych inwestychach zaś wisi na stronach Wód Polskich), ale cóż, jeśli ktoś ma uczulenie na wiedzę, to nie moja wina. Również nie moją winą jest czyjś brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, choć z drugiej strony być może, Twoje uporczywe powtarzanie pytania, na które odpowiedź dostałeś wcześniej, wynika z tego prostego faktu, że jak większość Polaków, wychodzisz z założenia: "mnie się należy i to inni mają zapieprzać, żeby mi było dobrze". (2022-11-05 14:51)
oldboyoldboy
0
kol. Tomasz J, w odróżnieniu od ciebie nie usiłuję znaćsię NA WSZYSTKIM, bo od tego są SPECJALIŚCI.a nie amatorzy tacy jak ty. Co do mojego pytania, to jakoś nie widzę twej odpowiedzi, tylko zaczepny, naburmuszony ton. Widzę z tego, że moje pytanie zbytnio by cię zmobilizowało do myślenia, czego zapewne nie lubisz. Na koniec muszę sprostować twoje mijanie się z prawdą, bo to nie ty mnie, tylko ja tobie zarzuciłem, że wykazujesz POstawę "mnie się wszystsko należy" (cała Odra i wszystkie polskie rzeki też). Gdyby każdy w Polsce chciał mieć decydujący wpływ na wszystkie inwestycje, to w efekcie NIC by już nie dało się zrobić, bo każdy taki malkontent jak ty, skutecznie by każde przedsięwzięcie zablokował. (2022-11-05 16:28)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy robi się naprawdę zabawnie.,Jak na razie bowiem, nie mając absolutnie zielonego pojęcia, kim jestem i czym się zajmuję,jakby to ująć... masz do mnie pretensje o wiedzę jaką posiadam, żeby było jeszcze śmieszniej wiedzę, jaką przy absolutnie minimalnym wysiłku sam mógłbyś posiąść w raptem kilkanaście minut. Najzabawniejsze zaś w tym wszystkim jest to, że w absolutnie żaden sposób nie jesteś się najwyraźniej odnieść, do faktów na temat WP, które przytoczyłem powyżej. Powiem szczerze, dla mnie ta dyskusja jest cokolwiek wręcz dziwna, wychodzę bowiem (jak widać błędnie) z założenia, że każdy wędkarz, chociażby z racji swego hobby, powinien jednak, przynajmniej elementarną, wiedzę z zakresu szeroko rozumianej biologii i ochrony wód posiadać. (2022-11-05 20:32)
oldboyoldboy
0
kol. Tomasz J, i cóż mam począć, skoro mylisz "elementarną" wiedzę z zakresu biologii i ochrony wód z inwestycjami w ich wykorzystanie NIE TYLKO do celów wędkarskich, albowiem jest to niszowa ich rola. Zabawne jest, że np. w Niemczech zarówno wędkarze jak i tak zwani "ekolodzy" niewiele mieli do gadania w sprawiach inwestycji wodnych. Jak u nich te wody wyglądają, to zapewne wielu tu o tym słyszało (może w ostatnich latach coś się zmienia). Za to u nas zawsze przy KAŻDEJ nowej nwestycji natychmiast słychać ryk sprzeciwu szczególnie tych, którym aktualne władze się nie POdobają. Tak było w dolinie Rozpudy, tak było przed przekopem Mierzei Wiślanej i w kilku jeszcze innych miejscach. Jestem wędkarzem od wielu już lat i kocham czyste, dziewicze wody, ale rozumiem też, że bez ich zagospodarowania nie tylko pod względem rekreacyjnym zależy całość sukcesu gospodarczego kraju. (2022-11-05 21:08)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy Powtórzę po raz kolejny, aby inwestycje miały sens i przynosiły korzyści, muszą po pierwsze odpowiadać na REALNE potrzeby (tymczasem w Polsce najpierw kupiono lodołamacze, teraz próbuje się dopasować do nich rzekę), po drugie być dostosowane do panujących warunków i AKTUALNEGO poziomu wiedzy!!! Tu muszę zaznaczyć, że jak wygląda CZĘŚĆ rzek w Niemczech doskonale wiem, mieszkam bowiem nad dolnośląskim odcinkiem Odry, którą właśnie Niemcy uregulowali. Niemcy z resztą do mniej więcej połowy lat 90 XX w. były europejskim liderem w kwestii szeroko rozumianej regulacji. Dlatego właśnie z ich doświadczeń powinniśmy korzystać, aby uniknąć powielenia kosztownych, często nieodwracalnych błędów!!! Jak więc na dziś wygląda sytuacja u naszych zachodnich sąsiadów? Od początków XXI w. (pierwsze programy i projekty to lata 2001-2002) nie tylko sukcesywnie odchodzi się tam od dalszych prac regulacyjnych (wstrzymanie regulacji Łaby) ale również (olbrzymim kosztem) uruchamia się programy renaturyzacyjne (np. "Żywy Ren - rzeka tysiąca wysp", renaturyzacja Fuldy, Bauny, Haweli). Dlaczego? Dlatego, że zdano sobie sprawę iż w czasach obecnych korzyści płynące z regulacji rzek SĄ MNIEJSZE niż zagrożenia i szkody nią spowodowane! Ba, powiem nawet więcej, dziś już mamy namacalne dowody, czym w obecnych warunkach klimatycznych kończy się zamiana rzek w kanały (proponuję poczytać na temat katastrofalnej powodzi z 2021 r. w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii, czy z 2022 r. w Saksonii), żeby było jeszcze śmieszniej takie same (choć na mniejszą skalę) dowody mamy również z Polski (Bogatynia 2010 r.). Na koniec, choć mam świadomość, że dyskutujemy na forum wędkarskim, nie rozumiem, dlaczego z uporem maniaka spłycasz temat tylko i wyłącznie do konfliktu między inwestycjami a wędkarstwem, podczas gdy realizowane i planowane przez WP prace, to przede wszystkim wzrost zagrożenia powodziowego, oraz dalsze zmniejszanie krajowych zasobów zdatnej do użytku wody. (2022-11-06 14:19)
oldboyoldboy
0
kol. Tomasz J, wypowiadasz się tu jako samozwańczy ekspert(?) A może jesteś wróżbitą? Wody Polskie powstały stosunkowo niedawno, więc podziwiam twoją odwagę w tak śmiałym ferowaniu "wyroków". TY już WSZYSTKO wiesz CO BĘDZIE! Ponowię pytanie w innej formie: czy "dostawcą" tej "wiedzy" jest TVN czy "Wyborcza"? Bo prawdziwi fachowcy na razie tak aktywni w ocenie działań Wód Polskich chyba jeszcze nie są(?) W odróżnieniu od ciebie nie usiłuję się znać NA WSZYSTKIM i cierpliwie poczekam na efekty. Jako wędkarza główniemnie interesuje, czy po odejściu "elit" PZW na "zasłużoną" emeryturę zaczną się wreszcie takie zmiany w naszej organizacji, które zapewnią zwiększenie zasobności naszych wód w ryby, lepszą ich ochronę i zmianę mentalności większosci wędkarzy (a tu widzę największe zagrożenia). (2022-11-06 22:22)
Tomasz JTomasz J
0
kol. oldboy po pierwsze fachowcy (prawdziwi, nie z politycznego nadania) są bardzo aktywni, aby nie być gołosłownym pierwszy z brzegu przykład: https://informacje.pan.pl/17-pan-poleca/3671-katastrofa-na-odrze-geneza-terazniejszosc-zalecenia-na-przyszlosc Po drugie, skąd biorę wiedzę o działalności Wód Polskich? Proszę bardzo: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/gospodarstwo-wodne-wody-polskie.html oraz //www.wody.gov.pl/ (2022-11-07 08:21)
oldboyoldboy
0
kol. Tomasz J., a kto to są wg ciebie fachowcy "prawdziwi"? Kto ich zweryfikował jako Fachowców? NIK, szczególnie obecny,po niefortunnej nominacji obecnego prezesa, to już nie jest źródło fachowej wiedzy, tylko narzędzie do "nawalania" rządzących. (2022-11-09 21:00)
oldboyoldboy
0
Post scriptum: Za to ten pierwszy link autorstwa naukowców z PAN prezentujący opinię (artykuł?) nie potwierdza już "wysokiego stężenia rtęci", którą to straszną trucizną epatowano w swoim czasie Polaków. Podaje on na chłodno dotychczasowe ustalenia przyczyn katastrofy w Odrze i zalecenia na przyszłość. Jakże inaczej więc brzmi taka wyważona opinia w porównaniu z hejtem, bezpardonową nagonką i wręcz ordynarnymi kłamstwami rozpowszechnianymi przez pseudo-fachowców z wrogich obozowi rządzącemu mediów. (2022-11-09 21:13)
Tomasz JTomasz J
-1
kol. oldboy Właśnie Komunikat PAN został (w moim przekonaniu) przygotowany przez prawdziwych fachowców, ludzi nauki nie posiadających żadnych koneksji politycznych (nie mylić z politycznymi poglądami), przedstawiających rzetelną opinię na podstawie zgromadzonego materiału i posiadanej wiedzy, bez oglądania się na to, czy ich opinia spodoba się temu, czy innemu ministrowi. Szkoda, że w swoim komentarzu do tegoż komunikatu odniosłeś się jedynie do kwestii rtęci (z perspektywy czasu zgodzę się, że w tej kwestii logikę przyryła histeria, a nawet z tym, że sprawę rtęci próbowano wykorzystać politycznie, nie zgodzę się jednak z powtarzanym przez Ciebie kłamstwem prorządowych mediów, jakoby informacja o rtęci w Odrze była całkowicie zmyślona), nie odniosłeś się natomiast ani słowem do całości komunikatu. Pozwolę sobie więc zacytować apel naukowców PAN podsumowyjący rzeczony komunikat: Apelujemy Przykład Ody pokazał, że konieczna jest zmiana podejścia do zarządzania zasobami wodnymi w Polsce. Dlatego apelujemy o: zwiększenie społecznej kontroli nad gospodarką wodną, w tym podniesienie transparentności mechanizmów decyzyjnych oraz ustalenie jasnych zasad odpowiedzialności instytucjonalnej za podejmowanie decyzji lub ich brak; rezygnację z planów rozwoju żeglugi na rzecz realizacji i poszerzenia Krajowego Programu Renaturyzacji Wód Powierzchniowych; utworzenie specjalnego programu badawczo-wdrożeniowego, który zająłby się nie tylko odtwarzaniem życia w Odrze, ale także zapobieganiem podobnym katastrofom na Odrze i na innych polskich rzekach w przyszłości; powołanie niezależnej, apolitycznej grupy składającej się z naukowców, ekspertów i organizacji pozarządowych, która mogłaby zająć się wypracowaniem kierunków adaptacyjnej polityki wodnej w Polsce. (2022-11-10 13:43)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
0
Powie Pan Rafał czemu nadal nie mogę dodawać zdjęć do artykułów? aż tak Was boli że pokazuje inne oblicze PZW? że jednak wędkarze mogą dużo zmienić w PZW i dbać o wody i wędkarzy. (2022-11-10 18:32)
kaziqkaziq
+2
Kto otrzymał obiecany milion za pomoc w wykryciu sprawcy zamordowania Odry? Mnieman że "odkrywca" alg? (2022-11-12 00:25)
yakuza KRAyakuza KRA
0
Co dalej z PZW a co dalej z Panem Józefem z obwodu Raba2 umowę miał do końca 2028 ? (2022-11-19 21:45)

skomentuj ten artykuł