Radomka - zagadkowa rzeka
Karol Marchewka (cheeatos)
2010-04-22
Nie mogąc się doczekać, zacząłem rozkładać sprzęt. Jestem miłośnikiem łowienia na grunt. Zestawy miałem już wcześniej przygotowane, więc nie musiałem tracić czasu na wybór koszyczka, haczyka itd . Na pierwszej wędce, na haczyk założyłem czerwonego robaka, na drugi zaś dwa kolorowane robaki. Słońce powoli zaczynało się wyłaniać za horyzontu. Dla miłośnika wędkarstwa jest to piękny widok.
Razem z kolega podziwialiśmy wschód słońca. Po dwóch godzinach dzwoneczek na mojej wędce zaczął delikatnie dzwonić. Zacięcie, jednak zrobiłem to za wcześnie. Ryby brały bardzo delikatnie. Przy kolejnym razie odczekałem trochę, dając czas rybie połknąć przynętę. Zaciąłem i jest mała płoć. Kolega miał więcej szczęścia złowił małego klenia. Który od razu został wypuszczony z powrotem do wody. Około godziny 10 zaczął wiać silny wiatr i padać deszcz i postanowiliśmy wracać do domu. Chętnie jeszcze nie raz odwiedzimy ten odcinek rzeki. Jest kilka miejsc gdzie można spróbować zapolować na drapieżnika. Jestem tego pewien że nie brakuje go w tej pięknej rzece.