Ratowanie ryb - akcja Warszawa - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Witam,
Chciałabym udostępnić film z akcji ratunkowej ryb, którą zaplanowaliśmy wspólnie z tatą. W jeden z weekendów na spacerze na plaży Wilanów Zwady zauważyliśmy dołek, w którym pozostało ok 4 cm wody a w nim uwięzione tysiące ryb. Postanowiliśmy je uratować. Kupiliśmy firankę, wzięliśmy gumowiaki i co najważniejsze zgłosiliśmy sprawę do PZW Wilanów. Niestety, osoby tam pracujące nie zainteresowały się tym problemem i odesłały nas do straży rybackiej, która wyraziła zgodę na taką akcję. W ciągu pół godziny udało nam się uratować więcej ryb niż złowiliśmy przez całe życie. Wśród uratowanych gatunków były leszcze, liny, krąpie a nawet brzana oraz węgorz. Udostępniam link do filmu, który nagraliśmy aby zachęcić wszystkich nie tylko do łowienia ale również do dbania o to, co nazywamy naszą pasją. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na zarybianie różnych zbiorników skoro wystarczy tylko chwila aby wpuścić do nich uwięzione ryby.
Autor tekstu: Gosia Yhh
Basia Kier | |
---|---|
BRAWO KOLEŻANKO I KOLEGO! "zgłosiliśmy sprawę do PZW Wilanów. Niestety, osoby tam pracujące nie zainteresowały się tym problemem" - i to jest kwintesencja działnia tego związku... Nóż się w kieszeni otwiera na takie dziadostwo. Im szybciej toto upadnie tym lepiej dla wód. (2019-10-16 10:52) | |
ryukon1975 | |
Pracownicy PZW nie są zainteresowani gospodarką na swoich wodach? Żadna nowość i nic dziwnego. Nigdy nie byli tym zainteresowani a wody traktują jako wody wędkarzy a nie swoje własne. W końcu to wędkarze płacą za wszystko. Dobrego określenia użyłaś pracownic. To są pracownicy którzy tytułują się prezesami i innymi osiołkami. Mają jednak jeden przywilej którego im wielu powinno zazdrościć. Nad nimi nie ma nikogo kto by wymagał by swoją pracę wykonywali przynajmniej dobrze, nic więcej i nic lepiej. (2019-10-16 11:06) | |
Sith | |
Krzysiu, piszesz, cyt.: "Nad nimi nie ma nikogo kto by wymagał by swoją pracę wykonywali przynajmniej dobrze, nic więcej i nic lepiej.", ale mylisz się. Jesteśmy MY CZŁONKOWIE - WYBORCY, ale niestety nie chodzimy na wybory, a Ci którzy wybierają, to kumple od "stołu i baru". Miejmy więc pretensje tylko i wyłącznie do Siebie, że pozwalamy na to, żeby rządzili tym "związkiem"... Basia Kier ma rację pisząc, cyt.: "Nóż się w kieszeni otwiera na takie dziadostwo. Im szybciej toto upadnie tym lepiej dla wód.", ale czy będzie lepiej i czy coś się zmieni? Wątpię. W moim długim życiu wystąpiło już wiele zmian w różnych dziedzinach, niestety rzadko wychodziło to na dobre, a jeśli nawet, to na krótko. Szkoda, że nie wyciągamy wniosków z doświadczeń i historii... (2019-10-16 11:37) | |
Sith | |
Zapomniałem: Brawo Gosiu ***** z + (2019-10-16 11:38) | |
arasshater | |
Śmiechu warte jest to, że macierzyste koło PZW tłumaczy się, że "nie ma jak i czym odłowić ryb", a dwie osoby jakoś potrafią i to kawałkiem firanki. No jak tak się dba o nasze wody, to potem nic dziwnego, że większość powrotów do domu jest o "suchym kiju". Brak słów. (2019-10-16 11:44) | |
ryukon1975 | |
Aleksandrze, wybory w tym kraju to nam nie wychodzą. Notorycznie, konsekwentnie i do bólu. :) (2019-10-16 11:48) | |
Sith | |
Przykre, ale prawdziwe... ;(( (2019-10-16 12:04) | |
Tomek 39 | |
Brawo za dynamikę działania i pomysł!! (2019-10-16 13:14) | |
gosia10 | |
Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Tak jak mówicie na pomoc ze strony PZW nie można liczyć więc trzeba brać sprawy w swoje ręce. :) (2019-10-16 14:45) | |
kaban | |
Dawno temu po większej powodzi łaziliśmy z kolegami z podbierakami po dołkach przy brzegu i co dało się uratować wracało do rzeki. PZW z czasem padnie i jestem o tym przekonany. Szkoda mi będzie tylko rzek rzuconych na pastwę losu ewentualnych dzierżawców bo zbiorniki jak mniemam szybko znajdą włascicieli z kasą a co z tym zrobią ot jest pytanie... . Brawo za chęci ratowania czegokolwiek. Pozdrawiam z wiadomą oceną. (2019-10-16 14:59) | |
Dopierozaczynam | |
Prawdziwy wedkarz ! (2019-10-16 15:21) | |
barrakuda81 | |
Każde życie jest cenne,ważne i coś znaczy.Mam takie osobiste ,głębokie przekonanie że jeżeli jest jakaś siła wyższa ( obojętnie jak ja definiujemy ) to takie postępowanie zostanie gdzieś tam ,kiedyś docenione a nawet jeśli tak nie jest to i tak uważam iż ratowanie życia w jego jakiejkolwiek formie jest najwyższym dobrem i wyrazem prawdziwego człowieczeństwa w najlepszym tego słowa znaczeniu.Chylę czoła i gratuluję postawy godnej prawdziwego wędkarza i człowieka.Szkoda że jest wielu ludzi których największym grzechem jest znieczulica.Nie rozumieją co jest prawdziwym sensem życia i szczerze im z tego powodu współczuję... (2019-10-16 17:02) | |
Smolik | |
Brawo dla waszej inicjatywy i szybkiej akcji ratowania narybku ryb, które niechybnie by zginęły! Dobrze, że nie byliście obojętni i nie przeszliście obok bez reakcji na sytuację, którą zastaliście. Dzięki takim akcjom wraca u mnie wiara w ludzi. BRAWO WY!!! Pozdrawiam serdecznie :) (2019-10-16 20:18) | |
gosia10 | |
Zgadzam się, że jest to pewien rodzaj ingerencji w naturę. Myślę jednak, że inne zwierzęta żywiące się rybami są w stanie poradzić sobie ze zdobyciem pożywienia. Wypuszczenie tych ryb do Wisły nie wyrządza im żadnej krzywdy. Na pewno część z nich i tak zginie, zostając pożywieniem większych drapieżników ale jest duża szansa, że reszta, która przetrwa będzie dawała nam, wędkarzom w przyszłości ucieche. Oczywiście każdy może mieć swoje podejście do takich działań. Nasze było takie i drugi raz na pewno postąpilibyśmy tak samo. Pozdrawiam :) (2019-10-16 21:22) | |
Rutra65 | |
Wielkie Brawa (2019-10-16 21:24) | |
Jakub Woś | |
Na poziomie na pewno nie. I tu nie trzeba żadnych kompetencji aby to stwierdzic wystarczy umieć czytać. (2019-10-16 22:02) | |
xweszrap1 | |
@Jakub Woś "A może to był przetrwalnik gdzie uczą się radzic w życiu aby po nadejściu przyboru nie stać się odrazu pokarmem drapieżnika" - patrząc na aktualną sytuację pogodową to nie liczyłbym raczej na przybór, natomiast jak przyjdą pierwsze mrozy to przy tak małej głębokości przetrwalnik stanie się zamrażalnikiem i ani ptaki nie pojedzą ani nikt inny pożytku z tych ryb nie będzie miał. W niektórych sytuacjach przyrodzie można troszkę pomóc za co może się ona w przyszłości pięknie odwdzięczyć :) (2019-10-16 22:03) | |
SlawekNikt | |
Piąteczka do potęgi entej zapodjęte działania :-) I nagłaśnianie takich akcji :-) Natomist co do brania spraw we własne ręce: jak najbardziej jestem za tylko za co kasę biorą ci, którzy powinni się tym zajmować, a Wam nie pomogli ? Niby mamy kapittalizm pełną parą idący z jednej strony (zarobki itd.), a z drugiej niemal wymaga się od obywatela piorąc mu mózg codzienną dawką informacji o tym jakie to działanie charytatywne świetne aby sam działał najlepiej za darmo i jeszcze ciężko zarobioną kasę inwestował ... (2019-10-17 11:26) | |
wlodas64 | |
Wstyd, tylko potrafią składki brać, niestety nic sie nie zmieniło od czasów pana generała, Gratulacje dla prawdziwych wędkarzy. (2019-10-30 00:37) | |
Julian | |
To co zobaczyłem i przeczytałem jest Kwintesencją Radosnej Działalności PZW . Wędkarzy z za biurka którzy w życiu na rybach nie byli o zawiązaniu haczyka nawet nie wspomnę. Ostatnio w geście Dobrej Woli po raz kolejny podnieśli nam składki ( tym razem aż o 10 zł) . Powoli zaczyna się robić z tego Droga impreza- ale nic dziwnego przy tak rozpasanej i rozbudowanej administracji. Ktoś na tym forum jest na tyle zorientowany że posiada wiedzę o ilości członków PZW ( piszę o normalnych członkach a nie ,,układowcach) suma ta x ( razy ) dziesięć daje nam Skalę Problemu. Ps. A co Wy kochani będziecie Działaczą D......ę zawracać przecież Oni mają ważniejsze sprawy na głowie.Muszą zrobić sprawozdania , odbyć kooperatywki , zjazdy ,wręczać ordery i sztandary. Jako że jak napisał wybitny amerykański ekonomista przy przekroczeniu pewnej bariery administracyjnej administacja jak perpetum mobile napędza się sama . Tak jak w pewnych instytucjach np, szpitalach , samorządach , transporcie publicznym jak i również w PZW .Wędkarz jest personom non grata . Ergo. Masz płacić i siedzieć cicho na d.....e Z wędkarskim pozdrowieniem Połamania kija (2019-11-07 09:18) | |