Remonty na Ostrowskim 2013

Stukot młotków i warkot piły motorowej rozlegał się nad jeziorem Ostrowskim 13 i 14 kwietnia. Nikt jednak nie budował domu, ani nie wycinał lasu. To ponad 25 osobowa grupa wędkarzy z Koła PZW nr 1 w Sulęcinie naprawiała pomosty wędkarskie, przygotowując tym samym jezioro do sezonu wędkarskiego.
Wędkarze z wielką werwą i ochotą stawili się nad jeziorem zarówno w sobotę, jak i w niedzielę o godzinie 9.00. Czekały już na nich przygotowane wcześniej belki, żerdzie i deski. Zorganizowaniem materiału zajmowali się m.in. kolega Wiesław Uller i kolega Ryszard Sekuła.
Po przeprowadzeniu inspekcji wytypowano pomosty do naprawy. Najczęściej okazywało się, że przegniły żerdzie podtrzymujące wejście na pomost. Na wielu pomostach po mocniejszym naciśnięciu stopą skorodowane deski i belki po prostu się załamywały. Zarówno podczas codziennego wędkowania, jak też podczas zawodów osoba wchodząca na tak uszkodzoną kładkę mogła w najlepszym wypadku skąpać siebie i sprzęt, w najgorszym poważnie się zranić. Było również kilka pomostów, które wymagały naprawy platformy.
Prace przebiegały sprawnie. Część wędkarzy, zaopatrzonych w gumowe buty lub wodery pracowało bezpośrednio przy wymianie zepsutych części pomostów. Reszta donosiła materiał i przygotowywała potrzebny do naprawy sprzęt na brzegu. Najmłodsi wędkarze – kadeci i juniorzy w tym czasie zbierali wokół jeziora śmieci pozostawione przez nieodpowiedzialnych pseudowędkarzy.
Wiele sprawności i sprytu od wędkarzy wymagała szczególnie naprawa platform pomostów. Na tej wysokości pomostu jest już zbyt głęboko, by brodzić w wodzie, dlatego ochotnicy wpijali nowe pale i przybijali deski stojąc często na jednej nodze na starej platformie, ryzykując tym samym kąpiel w lodowatej jeszcze wodzie. Na szczęście do takich przypadków nie doszło.
Na koniec zmęczeni, ale zadowoleni moczykije z „jedynki” mogli odpocząć przy ognisku i posilić się pyszną pieczoną kiełbaską.
Jak dotąd udało się naprawić ok. 20 pomostów. Nadal jednak pozostało dziesięć kładek czekających na naprawę. Dlatego zapraszam już dziś wszystkich ochotników, również z innych sulęcińskich kół wędkarskich do pomocy na podobną akcję, która odbędzie się w najbliższą sobotę 20 kwietnia. Start tradycyjnie o godzinie 9.00.

Tekst i foto:
Adam Piotrowski
Rzecznik Koła PZW nr 1 w Sulęcinie