Rybie dasz, rybę masz!? - zdjęcia, foto - 1 zdjęć
Rybie dasz, rybę masz!?
Takie przeświadczenie zakorzeniło się już mocno w świadomości wędkarzy, i to nie tylko łowiących sportowo, ale również rekreacyjnie. Na stawie państwa Potulickich w Pruszkowie, z wędkarzami w zakresie nęcenia konkurują spacerowicze. Obecność kaczek i łabędzi, powoduję, że przychodzą je karmić nie tylko matki z dziećmi. Przy stawie zatrzymują się również samochody, z których wynoszone są siatki z chlebem, bardzo często spleśniałym, i taki właśnie wrzucany jest wprost do wody.
Karmiący w ten sposób, zyskują komfort psychiczny, że nie wyrzucili chleba, tylko spełnili dobry uczynek?. Zjawisko jest tak nagminne, że nawet wędkarze już nie reagują, uważając, że na ten stan, szkoda każdego słowa.
Do wyjątków należą spacerowicze, którzy pozostawiają pokrojony w kostkę chleb na brzegu. Dla kaczek zostały zrobione specjalne wyjścia na brzeg, o co zadbała firma palikująca staw.
O tym, że nie tylko przyzwyczajone kaczki, ale i karpie proszą o chleb, wiedzą wędkarze. Nie rozwijając dalej tematu, sugerowałbym, aby do nęcenia, używać pieczywa tylko mielonego, a nawet przypalonego w piekarniku. W tej postaci nie ulega tak szybkiemu kwaśnieniu i jest bardziej skuteczne. Uzyskuje się więc podwójny efekt. Warto włożyć trochę pracy. Pozdrawiam!
Autor tekstu: Eugeniusz Koć
u?ytkownik61878 | |
---|---|
Witaj Eugeniuszu Całkowicie się zgadzam z Twoim rozumowaniem odnośnie "tuczu" ryb, kaczek a przy okazji podnoszeniu pH wody i gleby w otoczeniu łowiska. Piszesz o chlebie, a należy wspomnieć również o pozostałych dobrodziejstwach znoszonych i zwożonych nad wodę. Tony pelletu i kulek zanętowych, tony zanęt kupnych z dodatkami ton treści "grubej". To nie presja wędkarzy na wodę ale presja pożywienia w wodzie wybija nam ryby. Nijak się ma nazwa "amatorski" połów ryb bo to przechodzi już raczej w zawodowstwo. Kilku wędkarzy co 10 m rzuca prosto przed siebie swoją zanętę powiedzmy kilkanaście kul na godzinę, wywózka łódeczką worka kukurydzy, pelletu lub kulek. Zbliża się druga zmiana :) i nowi wędkarze nadciągają w to samo miejsce... i odnowa Polska Ludowa jak to dawniej mówiono. No a w piątek !! zasiadka weekendowa !! bagażniki się nie domykają od furażu. Bracie, jak to ktoś kiedyś powiedział a ja parafrazuję - "obyś w biedniejszych czasach żył", była ryba, był to sport a nie sposób na zaistnienie w środowisku... Pozdrawiam Cię Egeniuszu, życzę "obyś w normalnych czasach żył" i jeszcze miał przyjemność z wędkowania i obcowania z przyrodą. Zbyszek /Nemo P.S. Oczywiście "5" za to że zauważasz ważne rzeczy i otwarcie o tym mówisz. Połamania ... (2011-02-17 17:34) | |
pstrag222 | |
znam ten ból ludzie czasami nie wiedza co czynia a moze bardzo dobrze wiedza. heh............ zostawiam 5 i pzdr. (2011-02-18 11:58) | |
u?ytkownik27896 | |
Również daje piąteczkę za poruszenie istotnej kwestii. (2011-02-18 13:29) | |
piotrcarp | |
taka jest prawda ale sa takie czasy ze jak sypniesz garstke kukurydzy czy bulki tartej to zapomnij o efektach ryba sie nauczyla ze idzie jak swinia do koryta jak jej dasz pojesc to jest szansa ze ja zlapiesz tak wedkarze nauczyli i jedna kuleczka zanety nic niezdzialasz niete czasyale z tym chlebem to sie zgadzam w 100 procentach napewno niezjedzone resztki zakwaszaja wode i niszcza srodowisko (2011-02-20 00:07) | |
u?ytkownik60775 | |
Witam karmienie chlebem wiąże się jakby z niewiedzą ludzi że mogą zaszkodzić rybą,bo przeciesz w głębi ducha chcą tym rybką i kaczką pomóc aby się niegłodziły niemając świadomości że niezjedzony chleb w krótkim czasie zakwasza wodę,nieużywajmy go jako zanęty przeczierz zanęta jest tańsza niż chleb>pozdrawiam (2011-02-25 10:58) | |
u?ytkownik60775 | |
Witam karmienie chlebem wiąże się jakby z niewiedzą ludzi że mogą zaszkodzić rybą,bo przeciesz w głębi ducha chcą tym rybką i kaczką pomóc aby się niegłodziły niemając świadomości że niezjedzony chleb w krótkim czasie zakwasza wodę,nieużywajmy go jako zanęty przeczierz zanęta jest tańsza niż chleb>pozdrawiam (2011-02-25 10:58) | |