Ryby w każdej rzece
Dariusz Dander (denver)
2012-10-22
Po dotarciu do Anglii wiele lat temu dowiedziałem się że od paru lat trwa program ekologiczny
przywracanie przyrody taka jak była wiele lat temu. Zaczęło się od wprowadzenia
zakazu brania ryb słodkowodnych wprowadzając wiele przepisów i zasad wędkowania które
dały niesamowite efekty dla pasjonatów wędkarstwa. Uczenie i ekologiczne zasady wpajane od lat młodym anglikom a także dorosłym dały niesamowitą wiedzę i chęci do ochrony ryb i ich siedlisk.
Efektem tych działań dzisiaj jest potężny rybostan rzek jezior zapór a nawet małych strumyków i cieków wodnych. Czystość o którą dbają wszyscy użytkownicy i wędkarze,zaprocentowało dużą klasą czystości wody i powrotem gatunków zagrożonych. Jakim zaskoczeniem jest widok migrujących węgorzy i to trzech gatunków malutkimi ciekami wodnymi do rzeczek i jezior.
Metoda złów i wypuść obowiązująca w Anglii ale i wielu krajach procentuje rozwojem wędkarstwa
tworzenie nowych jezior które dają miejsca pracy w branży turystyki i szeroko pojętego wypoczynku.
Polska to piękny kraj zasady takie jak złów i wypuść dałyby super efekty dla kochających wędkarstwo i przyrodę,ochrona wygeneruje piękne okazy dużych ryb powrót gatunków które znikły z pięknych rzek i jezior naszego kraju. Ochrona środowiska rzek i jezior, doprowadzi do rozwoju turystyki wędkarskiej ściągnie do naszego kraju wędkarzy z całej europy, rozwój ośrodków turystycznych i agroturystycznych da miejsca pracy wielu polakom. Młodzi ludzie nauczą się jak chronić nasz kraj i jakie wymierne profity płyną dla obywateli naszego kraju.
Stan przyrody ryb, ptaków,zwierzyny to wizytówka kraju.
Wszyscy polscy prawdziwi miłośnicy
przyrody i wędkarstwa powinni sugerować się niepisanym prawem dbania o nasz rybostan a hasło
ZŁÓW I WYPUŚĆ pierwszą zasadą wędkarstwa.