Samochodem po grobli - zbiornik Bojary w Biłgoraju

/ 7 komentarzy / 3 zdjęć


Sprawa ta dotyczy zbironika Bojary w Biłgoraju. Skutki jazdy terenówkami jak i motorami po grobli są bardzo widoczne po zimie. Mimo warstwy śniegu zalegającego groble ulegają zniszczeniu . A tak dokładniej to jest bezwzględny zakaz wjazdu oraz poruszania się po niej pojazdami mechanicznymi. Tylko chciałbym zwrócić uwagę na to iż zakaz ten jest nagminnie łamany przez bezmyślnych kierowców którzy chcą się popisać.Już wiele lat jest prowadzona walka z tym że problemem ale bez sukcesów.

Z jednej strony są słupki które zapobiegają temu incydentowi a na odcinku gdzie ich nie ma już ten problem się pojawia. Jako wędkarze i użytkownicy tego zbiornika powinniśmy zadbać o to by problem ten wyeliminować a przynajmniej go ukrucić. Można by było wystosować pismo z Zarządów kół wędkarskich Miasto oraz Czarna Łada by postawić znaki zakazu wjazdu. Bo jak narazie to jest tylko jedna tabliczka, która jest słabo widoczna, a widziany przez kogoś takiakt powinien być zgłaszany na policję lub do SSR. W załączeniu do treści dodaję kilka fotografii, które ukazują zniszczenia. Może komus się wydawać to za nie wielkie, ale one są początkiem do naprawdę dużych szkód.

 


4.7
Oceń
(33 głosów)

 

Samochodem po grobli - zbiornik Bojary w Biłgoraju - opinie i komentarze

kazikkazik
0

Bardzo dobrze że poruszyłeś ten temat . Wprawdzie był poruszany w ubiegłym sezonie , ale jak widać to wiele się nie zmieniło . Jest oczywiście zakaz jeżdżenia po grobli zalewu , ale ci  robią to zawsze wtedy kiedy nie ma policji . Zabezpieczenia jaki zostały zrobione zostają niszczone i trudno wprowadzić skuteczny zakaz .

(2010-03-07 23:47)
kazikkazik
0

Bardzo dobrze że poruszyłeś ten temat . Wprawdzie był poruszany w ubiegłym sezonie , ale jak widać to wiele się nie zmieniło . Jest oczywiście zakaz jeżdżenia po grobli zalewu , ale ci  robią to zawsze wtedy kiedy nie ma policji . Zabezpieczenia jaki zostały zrobione zostają niszczone i trudno wprowadzić skuteczny zakaz .

(2010-03-07 23:48)
zegarzegar
0

Wiesz u nas też jeżdzili po groblach. Ktoś wziął się na sposób i pozakopywał deski z gwożdziami. paru powymieniało koła, niektórzy byli chlowani, a nie których dopadła policja w trakcie wymiany koła. Oczywiście - i to pewne - po tajemniczym telefonie, że właśnie rozjeżdżają groble. Teraz cisza i spokój. Pozdrawiam...

(2010-03-08 15:08)
kazikkazik
0

Przepraszam że wcześniej nie mogło mi zapisać mojej wypowiedzi . Ten problem był poruszany wielokrotnie , ale mała jest poprawa . Ciekawe jakby wykorzystał pomysł kolegi ,,zegara” , może prędzej poskutkuje .

(2010-03-09 21:31)
kris60kris60
0

To jest ciekawy temat i problem który występuje właściwie w każdym może nie kole ale napewno okręgu.Są takie miejsca że normalny człowiek widząc słupki lub choćby znak nie odważy się tam wjechać bo po co ma się tłumaczyć i płacić za takie wykroczenie.Ale są ludzie, którzy myślą że im wszystko wolno bo albo mają dużo kasy albo mają znajomości.Ale warto byłoby nagłośnić ten problem.

Ps.Ja myślę że jeszcze jeden problem, można przy tej okazji poruszyć ,psy na lodzie.Ludzie przychodzą na lód z psami i pupile załatwiają się a po roztopach to coś idzie na dno.W znacznej mierze są to osoby bez wędek ale być może i prawie jestem tego pewien że to wędkarze.

(2010-03-09 22:12)
BillBill
0
Jak słyszę Biłgoraj to natychmiast kojarzy mi się z nieszczęsnym posłem Palikotem z PO.
Dobre oznakowanie, znaki zakazu to podstawa. Ale też potrzebny jest u ludzi respekt dla przepisów. Niestety ale myślę, że mimo dobrego oznakowania Ci którzy jeżdżą po groblach jeździć będą nadal:( :(
(2010-03-10 17:58)
u?ytkownik60849u?ytkownik60849
0
Kolejna piąteczka za artykuł. Ten wpis to powinien zauważyć prezydent miasta. Jednak nie wiem, czy by to pomogło. Ja mam takiego, że kot napłakał. Pozdrawiam.
(2011-01-08 13:46)

skomentuj ten artykuł