Składki okręgowe PZW 2024 - znów drożej?

/ 26 komentarzy

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku. Tym samym dla wielu z nas nadchodzi trudny czas podjęcia decyzji - "czy opłacić kartę w 2024?" Pomijając sam fakt, że karty w Polsce nikt de facto nie opłaca - poza osobami, które wyrabiają w Starostwie Powiatowym państwowy dokument pn. Karta Wędkarska nie mający nic wspólnego z jakimkolwiek stowarzyszeniem wędkarskim - to jednak wielu wędkarzy zastanawia się czy w kolejnym 2024 roku wykupić roczne zezwolenie u największego rybackiego użytkownika państwowych wód w Polsce - czyli PZW.

Skokowy wzrost opłat w PZW - nazywanych mylnie "składkami" - spowodował lawinowy, kilkunastoprocentowy, odpływ członków z tej organizacji w tym roku. Stąd wydaje się, że obecne podwyżki opłat już tak drastyczne nie są. A nawet w kilku przypadkach opłaty nie wzrosły. Jak będzie przekonamy się już wiosną, choć działacze z którymi rozmawialiśmy optymistyczni nie są i przewidują kolejny odpływ członków w przyszłym roku.

Szczegółowe zestawienie znajdziecie jak zwykle w naszej tabeli. Przypominamy, że dla celów porównawczych tabela prezentuje zsumowane opłaty zawierające tzw. "składkę krajową" w kwocie 170 zł - za członkostwo w PZW oraz "składkę na ochronę i zagospodarowanie wód" - tzw. okręgową w opcji niepełnej dla wód nizinnych. Słowem są to kwoty, które opłaca zdecydowana większość wędkarzy decydujących się przynależeć do PZW i łowić na wodach danego okręgu.






















A jakie jest Wasze zdanie Koleżanki i Koledzy? Popieracie zasadę "płać i płacz", nie opłacacie od dawna czy też dopiero planujecie zrezygnować z przynależności do PZW?

Na koniec życzymy wszystkim w ten szczególny świąteczny czas - rodzinnego ciepła, radości i wędkarskich prezentów pod choinką!

 


3.8
Oceń
(11 głosów)

 

Składki okręgowe PZW 2024 - znów drożej? - opinie i komentarze

barrakuda81barrakuda81
+3
Pytanie czy będę płacił jest nie trafione.To tak jakby zapytać czy będę oddychał...Mam wody jakie mam.Tylko PZW.Oczywiście jak na PZW przystało nawet kormorany tu głodem przymierają.Kocham wędkować.To co mam przestać?Nie mam słów wystarczająco obelżywych by opisać działania tego mafijnego związku względem wędkarzy.Poprzez bezustanne podnoszenie opłat odcina się wędkarzy od możliwości uprawiania tego hobby.Jak ktoś przykładowo zarabia minimalną krajową i ma rodzine na utrzymaniu to nie będzie mu łatwo wyciągnąć 5 stówek z kieszeni...Wielu już deklaruje że nie zapłaci bo nie będzie ich stać.To haniebne!Stan naszych wód w żadnej mierze nie uzasadnia podwyżek.Jest coraz gorzej.Studnia bez dna...Co ja zrobię?Zapłacę...Zapłacę bo to jakbym płacił za możliwość wciągania powietrza do płuc.Haracz za życie...Goście z wierchuszki PZW - mam nadzieję że macie sumienia choć zaczynam w to wątpić.Uwierzcie że kres waszej działalności też nadejdzie.Chcę dożyć tej chwili i delektować się tym.Szkoda tymczasem nerwów i słów. (2023-12-23 10:10)
yakuza KRAyakuza KRA
+1
Ja w okręgu Kraków zauważam wzrostowy trend wędkarzy do wstępowania i zasilania Klubów Wędkarskich i małych Lokalnych Stowarzyszeń Wędkarskich oraz wzrost tworzenia takich Stowarzyszeń i Klubów. Na tych wodach panuje spokój(w zasadzie rodzinna atmosfera w pozytywnym tego słowa znaczeniu) nie ma takiej polaryzacji wędkarzy jak na PZW. Fakt większość tych wód to niestety stawy, żwirownie czy piaskownie brak wody płynącej to największy minus zwłaszcza dla tych co kochają "bełty i warkocze" oraz typowe rzeczne gat. ryb. Największym tego przykładem są koła Krakowskie które sąsiadują w bliskiej odległości do takich klubów tu wybór jest prosty i te niecałe 8% co odeszło to tylko średnia około krakowska( w podzięce ci co zostali dostali 8% podwyżki).W okręgu Kraków dobrze się to liczy 1członek na minusie około 5groszy dla tych co zostają na plusie do składki)Po przekroczeniu magicznej liczby członków 9999każdy odchodzący będzie więcej wart niż 5groszy.( i zaśpiewam wam jeszcze 12groszy tylko nie płacz proszę) Dodatkowo widzę ujawniający się trend czyli krystalizujący się w PZW Kraków podział wpływów(pewnych grup wędkarskich) oraz rozkład finansów który niekorzystnie wpływa na resztę wędkarzy. Szacuję że w tym roku O.Kraków straci następną grupę wędkarzy. Dodatkowo w okręgu Krakowskim Wody Polskie też mają pewien wpływ na około krakowskich wędkarzy może nie tak duży jak w okręgu Bielsko Biała, jednak uważam że ten trend też będzie wzrostowy jak w okręgu BB. Wesołych świąt. (2023-12-23 11:27)
okonek1235okonek1235
+2
Witam. Też czekam na nowy rok 2024 który wyjawi Nam wszystkim czy będą jakieś porozumienia między okręgami PZW, narazie znalazłem porozumienie okręgu niejestem pewien ale chyba okręg PZW Legnica zawarł porozumienie z 12 okregami tj. Biała Podlaska,Bielsko Biała, Częstochowa, Gdańsk, Kalisz, Kielce, Koszalin, Piła, Sieradż,Szczecin, Wałbrzych i Zielona Góra na zasadzie dopłat 50% do składki pełnej na wody nizinne w danym okręgu. Wody Polskie czekają na decyzję nowego ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi czy będzie kontynułowany program nasze łowiska i jakie będą opłaty w roku 2024. Osobiście rozmawiałem z telofonicznie z skretariatem PGW Wody Polskie Nasze Łowiska w Szczecinie. Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt Wielkanocnych oraz Szczesliwego Roku 2024. (2023-12-23 17:55)
kostekmarkostekmar
+2
Płać i wędkuj. PZW i tak się nie zmieni. Nic do nich nie dociera. (2023-12-23 18:00)
hakonhakon
0
ja pozwolę sobie wkleić link kolegi który opisuje to co myślę na ten temat. (2023-12-26 16:47)
hakonhakon
0
uwaga język WULGARNY https://youtu.be/fCobj15E2lU?si=eS2h493ngyaeHgt9 (2023-12-26 16:47)
arasshaterarasshater
+1
Obowiązuje prosta zasada. Kochasz wędkować, to płacisz ile zażyczy sobe PZW. Nie chcesz płacić, to zamknij sprzęt w piwnicy czy garażu i przestań marudzić. Chyba każdy widzi, że nic na lepsze się nie zmienia, więc po co tak narzekać? Ja to przynajmniej jestem w tej dobrej sytuacji, że mam jeszcze możliwość wędkować na wodach morskich... (2023-12-26 17:00)
prymusekprymusek
0
Witam mam pytanie do PZW O POROZUMIENIE SCIANY WSCHODNIEJ próbowałem sie dzis dodzwonic do zarządu głownego bezskutecznie nikt nie odbiera sekretariat administracja rzecznik itp.wiec moze ktoś tu mi odpowie przeczytałem że porozumienie teraz sciany wschodnie kosztować bedzie 40zł mam pytanie ile bedzie kosztować te porozumienie za 10 15 lat? bo kiedyś było bespłatne póżniej kosztowało 10 zł tlumaczono mi że to koszt wyprodukowania książeczki jak by nie można było wpisywać w swoją z okregu po trzech latach już kosztuje 40zł i dlatego takie pytanie ile bedzie kosztować to porozumienie za 10lat idąc takim tokiem myślenie moze ktoś odp. (2023-12-29 14:39)
barrakuda81barrakuda81
+2
Sądzę ,że ze 200 zł...Wszystko potrafią tylko podnosić poza standardami swoich łowisk.Ta tendencja jest niestety stała, końca nie widać a apetyty rosną.Karta znowu w górę.Co rok to samo tylko że teraz to już się nie bawią w symboliczne 10 zł tylko jadą grubo.Dziadostwu i złodziejstwu nie ma końca.Kto te kwoty ustala i na jakiej podstawie?W oparciu o co?Jakim prawem?Trzeba chyba zebrać z milion podpisów i iśc z tym na "Wiejską"...Niech ktoś z tym kur...wem coś zrobi wreszcie bo tak być nie może. (2023-12-29 17:49)
yakuza KRAyakuza KRA
0
Za 10-15lat po opłaceniu składek to będziemy dzwonić do PETA i innych podobnych organizacji- gdzie nam uprzejmie pozwolą łowić. Jak w innych krajach co kilku wędkarzy łowi a inni piorą kamieniami w wodę. Nic im nie zrobisz, jak oni budują tarlisko zawsze tam gdzie łowią wędkarze? 30stoma kilami otoczaków. (2023-12-30 08:56)
wlotarwlotar
+3
Wysokość składek , to juz czyste szaleństwo , wiekszość członków PZW to emeryci , niewielu już będzie stac na takie opłaty ,a młodych tym bardziej nie przyciągnie sie do PZW,kiedyś wedkarstwo jako rekreacja dzis będzie elitarne tylko dla wybranców , komu na tym zależy. Przykładem nich bedzie Gródek nad Dunajcem , PZW Nowy Sacz ,jeszcze dwa , trzy lata temu nad brzegiem jeziora łowiło , siedziało nastu wedkarzy, w 2013 przez trzy tygodnie był jeden , czyli ja osobiście , a i teraz tez niestety chyba odstawię wędki w kąt , choc wędkowałem na wodach przez 40 lat, nie licze na to ,że zarząd PZW kiedyś zmądrzeje i zacznie obniżac składki , wszak Oni maja złote odznaki więc zero opłat. Lesnicy wycinaja lasy,mysliwi zabijaja bez umiaru zwierzyne lesną, a PZW wykańcza rekreacyjne wędkarstwo , taka jest prawda ...niestety (2023-12-31 09:49)
zybi0049zybi0049
+3
Łowię od 1972 r.ale teraz podziękuję. Z PZW pozostała tylko nazwa. (2024-01-05 10:04)
z@melaz@mela
+3
Jest bardzo drogo a berdzie jeszcze drożej i to trend utrzymywany od X lat choć w osttanich latach przyspieszający no i rybostan wprost odwreotnie proporcjonalny do opłat . Kasa jest przepalana nie wiadomo na co na zarybienia obcymi gatunkami które czynią same szkody i radość k. plemienia nie bacząc na całość dobrostanu ale nie ma co sie dziwić jak wybiera większość toi musi byc głupio jak mawiał klasyk. Przy obecnej PISflacji i nowej POflacji to za rok licencja będzie kosztowałą 30-40% więcej do tego dołoża kontroli bo od 2020 roku miałem ponad 40 kontroli PSR a przez pooprzaednie 30 lat moze 5-6 więc częstotliwość zwiększona wielokrotnie bo gdzieś kasy trzeba szukac a to razem powoduje że klamra się zaciska przez co wędkarstwo ma być dla wybranych tak samo jak posiadanie i użytkowanie samochodu tylko dla NAD kasty NADludzi podobnie z domami tylko dla nadludzi i to wszystko dla naszeago dobra :( smutne ze Polin staje się bantustanem , kondominium a motłoch tego chce przez swą bierność . (2024-01-06 11:17)
barrakuda81barrakuda81
+2
Dokładnie...Nic dodać nic ująć.Zachodzące zmiany dotyczą nie tylko wędkarstwa ale wielu dziedzin naszego życia.Abstrahując od politycznych sympatii czy antypatii jest to trend,który trwa.Rzeczywistość w której żyjemy zamiast być bardziej przyjazną dla obywateli sprawia ,że coraz trudniej o rzeczy do tej pory osiągalne.Co wyznacza koniec tego szaleństwa?No cóż...może się przekonamy.Bardzo czarno to widzę. (2024-01-07 11:16)
yakuza KRAyakuza KRA
+2
Wędkarstwo Pasja która Nas łączy. A Ty płacisz i wypuszczasz ryby. A Ty je zabierasz i zjadasz . A Ty zabierasz i kurom, kaczką i kotom dajesz. A ty nie opłacasz i łowisz. A ty na zadziorowe haki łowisz. A ty na cienkie żyłki. A ty śmiecisz nad brzegami. A ty sprzątasz. A ty na żywe i martwe ryby łowisz. A ty pływasz i wodą chlustasz. A ty masz echosondę. A ty brodzisz i niszczysz tarliska. A ty na zebrania nie chodzisz. A ty na zebrania chodzisz i jest coraz gorzej. A Ty to coś Ty za jeden co się tak na nas wszystkich patrzysz? A ja jestem ten co stawki na przyszły rok ustala :D Połamania kija i TAAAkiej RYBY w 2024r. (2024-01-08 09:37)
amur tvamur tv
+2
Jak to wszystko sumować to dopiero ładnie wychodzi (2024-01-08 13:54)
okonek1235okonek1235
+2
Nie wiem czy dobrze myślę. Najlepszy sposób na załatwienie tego problemu jest wprowadzenie licencji wędkarskich - jedno dniowe - tygodniowe - miesięczne i roczne na całą Polskę tak jak w uni europejskiej. Po wykupieniu takiej licencji nie interesuję się czyja jest woda. Proszę bardzo niech zakładają sobie koła czy kluby wędkarskie i łowią gdzie chcą. Jeżeli wody są własnością państwa to niech państwo zajmnie się gospodarką rybacką z pieniędzy za opłaty licęcyjne. Dam przykład wody morskie, opłata za cały rok wynosi 65 zł są opłaty 1 dniowe - tygodniowe i miesięczne i plus na wody morskie nie jest potrzebna karta wędkarska. Są za to wymiary ochronne np. leszcz 40cm, płoć 20 cm, okoń 20 cm. Szczupaki i inne drapieżniki morskie od 50 do 70cm. Są zakazy lowienia metodą spininngową w portach morskich tam gdzie wpływają rzeki łososiowe i trociowe. Są wprowadzone limity połowów np belona 10 sztuk - zakaz używania sznurka czerwonego. leszcz 10szt. okoń 15 szt. białoryb płoć jaż certa 7 kg. szczupak i troć razem 2 szt. Na plaży ustałono odległości między wędkarzami spininngowcy 50 metrów brzegowcy 20 metrów. W okresie przed świątecznym i styczniu łowi flądry, trocie,łososie i dorsze. Na 90% wiem że na wodach morskich można trocie i łososie łowić od 1.listopada. Chyba opłacę tylko wody morskie 65 zł na cały rok. i gospodarstwo rybackie Mielno - 150 zł na cały rok kosztuje jezioro Jamno. Pozdrawiam (2024-01-09 16:44)
erykomerykom
+1
Nie pamietam kiedy tu byłem ale widzę że nic sie nie zmieniło. Ja już dawno dałem sobie spokój z tym całym PZW. Dwa lata temu może byłem nad wodą z pieć razy, rok temu już nie opłaciłem karty a w tym roku również nie opłacam. Nawet jakbym opłacił kartę to i tak ciągle jakieś zakazy wprowadzają jak nie na Odrze to na pobliskim zalewie. Nawet nie mam ochoty już wędkować, pozostał mi tylko widok spławiajacych sie boleni które czekają widocznie na mnie. Podziwiam Cię Barrakuda że masz jeszcze siłę żeby sie użerać z tym całym PZW i bezrybiem :) Pozdrawiam kolego !!! (2024-01-19 15:28)
barrakuda81barrakuda81
+1
Dzięki:-)Powiem nieskromnie ,że sam się za to podziwiam...Cóż począć jak sie lubi łowić ryby?Mam świadomość ,że jest coraz trudniej,coraz gorzej.Wody stojące to juz jest totalne nieporozumienie i dlatego w tym sezonie przerzucam się niemal wyłącznie na Wisłę.Nawet okoni będę tu szukał...Mało boleni,kleni niewiele,szczupaka prawie nie ma a sandacz to jeden na sezon...Jednak to więcej niż zero, które na stojących wodach jest niemal gwarantowane.Od razu wyjaśniam że chodzi o okręg radomski.Może ktoś tu łowi fajne ryby a ja jestem lamusem ale tak to z mojego punktu widzenia wygląda...Miałem najgorszą jesień odkąd trzymam spinning w ręku.Można się załamać tylko co to zmieni?Przestawiłem sobie w głowie że nie jadę na ryby tylko odpocząć,zresetować głowę.Niestety brakuje tych emocji które towarzyszyły mi kiedyś jak się gnało na miejscówę gdzie gotowało się od drapieżników.Cała ta otoczka - dobór sprzetu,przynęt,przygotowania...To jak adrenalina przed walką ,bitwą tylko bez strachu i obaw a tylko czysta przyjemnośc...To już historia ale łowię dalej i zapłacę tym hienom ale dopiero w kwietniu.Niech chociaż poczekają dłużej.Pozdrawiam. (2024-01-19 19:37)
kaziqkaziq
-1
To jak z "OBOWIĄZKIEM noszenia maseczek"- większość jest zbyt tchórzliwa, by się przeciwstawić sądom, milicjantowi, pasku informacyjnemu w wiadomościach TVP... Mało tego będą żądać WYCIĄGANIA SUROWYCH KONSEKWENCJI wobec tych, którzy się przeciwstawiają aktywnie lub pasywnie (tak: "więcej kontroli i surowe kary!"). Dalej płyńcie z prądem. NA PEWNO BĘDZIE OD TEGO LEPIEJ. Już prawie jest! TUŻ - TUŻ! Wiadomo co nigdy nie płynie pod prąd... (2024-02-04 16:07)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
-2
"Skokowy wzrost opłat w PZW - nazywanych mylnie "składkami" " To czyli czym to jest według redakcji Wędkuje.pl? I rozumiem że znacie zapisy prawa i Prawo o Stowarzyszeniach? (2024-02-11 12:52)
Artur z KetrzynaArtur z Ketrzyna
-3
A koło PZW Mazury w roku 2023 odnotowało ponad 40% wzrost opłacających w nim składki. w Roku 2024 mamy już 30 nowych wędkarzy. (2024-02-11 12:56)
zbyszekrzepkazbyszekrzepka
+3
Dlatego od dwuch lat nie płacę,nie będę nabijał kasy prezesikom i tak zwanym działaczom bo komuna dawno się skończyła. (2024-02-15 16:04)
dydexdydex
+6
ten komunistyczny beton dziadów zwany pzw powinno się rozpierd....utrzymywanie prezesów sekretarek limuzyn i innych bankietów to jest masakra. pokażcie mi w PL wody pzw gdzie jeszcze jest sens wędkować. Zostają praktycznie zbiorniki komercyjne. Zarybianie itd to jakaś farsa. Składki i wysokość składek to rozbój gdyz mamy w tym kraju najwyższe składki roczne w europie!!! poznań 550!!! czy tych jełopów już pojeb....jak żyję ludzie powinni nie płacić tym złodziejom. Większość wędkarzy z doświadczeniem już dawno nie wędkuje na wodach stojących bo nie ma sensu. walczą na rzekach zbiornikach zaporowych lub jeżdzą za granicę bo nie chcą się wkurw....tym burdelem pzw. (2024-02-29 19:54)
The Fishing LaymanThe Fishing Layman
0
Warszawa 440zł... (2024-07-04 11:04)
kaziqkaziq
-1
Trzeba podnieść opłaty, by odbudować Dzierżno. Opłata jednorazowa np. 1500zł dla każdego, łącznie z kobietami w ciąży i inwalidami. 500zł dla zarządu a 1000zł na uchodźców i będzie dobrze! (2024-08-18 13:23)

skomentuj ten artykuł